reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Witam się porannie. My wczoraj umieraliśmy całą trójką. Karola narzekała na trójki górne a my na ciśnienie. Przespałam wczoraj pół dnia. Jeszcze mnie ćmi ale o niebo mniej niż wczoraj. Do tego męczy mnie katar alergiczny :wściekła/y:

Karola wstała mi o 7 :dry: bo wczoraj też się wyspała :sorry2: Idę jej zrobić inne śniadanie bo nie chce bułki z serem.
 
reklama
Ja z kawką
Mnie dzieciaczki z rana tez obudzily
Weroniki nie puszczamdokonca tygodnia do przedszkola
bo dopiero co była chora
Dzisiaj przyjdzie domnie tesciowa
i chwilę zostanie z dzieciaczkami
a ja lecę na wizytę do ginekologa.
Muszę trochę mieszkanko ogarnąć:sorry2:
Wczoraj udałomi się kupic fajny kombinezon dla Wiktorka
za 12 zł na tanioszce, niestety bez kapturka
ale mam jedne luzem w szafce :tak:
 
Hej,

No ładnie, ładnie. Sio choróbska, dziewczyny wziąsc sie w garsc i nie chorować. A tak poważnie to wspólczuje serdecznie. Mnie cosik zaczeło brac w zeszłym tygodniu ale dzieki Bogu rozeszło sie po kosciach.A leczyłam sie tylko aspiryną musująca. No i jestem pełna podziwu dla moich dzieci ze nie chorują :tak::tak::tak:. W zeszłym roku u nas było zdecudowanie gorzej bo Krystian chorował non stop i zarazał po koli wszystkich, a w tym jakos nam sie udaje na razie przetrwac bez powazniejszych chorób.

truska 12 zł:szok::szok::szok::szok::szok: Super cena. Normalnie to czapki bys za tyle nie kupiła, nie mowiac nic o kombinezonie. Fajne to łozeczko, my tez o takim myslimy. Jak tylko uporamy sie z małzona chorobą to planujemy remont , jakies malowanko no i zmiane meblek, ale to jeszcze chyba troche potrwa.


Sol jak dzisiaj samopoczucie????? Jak Karola ????


marla zdolniacha ten twoj tata, pozazdroscic, takie cudo własnymi rekami :szok::szok::szok: No i fajne bo niskie a co za tym idzie to bezpieczne :tak::tak:


asiulka jak sie trzymasz?, przeszło Ci troche?, daj znac co u Ciebie chorowitku :tak::tak::tak:

A ja z kawusia w pracy, musze powiedziec ze nawet dzisiaj nie zmarzłam.Tylko starsznie spac mi sie chce :-D:-D:-D Jak to zawsze bywa w dzien powszedni. Dziwne ze jak przychodzi sobota i niedziela to tez wstaje z samego rana a sennosc jakos mnie tak nie dreczy :-D:-D:-D
 
Hej laski.
Ja troszeczkę już lepiej ,ale i tak jeszcze ciężko jest.
Emil szaleje za to jakby mu kto pieprzu w tyłek nasypał,dokucza Maćkowi i lata za psem i woła" dziady,jobuzi,nunu"-dziady łobuzy nie wolno.Nie wiem o co mu kaman ale tak się przy tym chichra jak szalony.
ooo już popisałam ,już Maćka dziabnął i ten ryczy.
uciekam
 
no to Asiulka udanego masz tego Emiego, "dziady" , przypomina mi sie od razu moj Kuba jak sie nauczyl wolac "cicho mać" bo kiedys uslyszal ta gorsza wersje i tak mu zostalo :-D
zimno niemilo i mgla, ale pogoda brrr:szok:
my siedzimy w domu bo Kuba znowu chory od tygodnia i na antybiotyku, takze jeszcze tydzien pokiblujemy, pozniej znowu do przedszkola i zobaczymy ile tym razem wytrzyma
a wy dziewczyny dawalyscie moze jakies szczepionki na uodpornienie swoim dzieciakom? bo wlasnie sie zastanawiam, ale duzo osob mi odradza podawanie :dry:
ja juz po kawce i do roboty, trzeba sie bawic, odkurzyc i ugotowac cos tam :-)
trzymajcie sie zdrowo:blink:
 
hey dziewczynki
wszystkie chore biedactwa, kurujcie się szybciutko. My się jeszcze zdrowi trzymamy, ale po rodzinie zaczynają choróbska łazić, wiec chorych odizolowaliśmy...
wczoraj w stajni byłam, jeździłam 3 godziny i tak przemokłam ze kurtkę mogłam wyrzynać z wody... w ogóle to było zimno jak diabli...
A teraz od rana głowa mnie boli... <mur> chyba ciśnienie...
 
Hej dziewczyny

Rzeczywiscie starszna mgła za oknem :szok::szok::szok: Ja od wczoraj mam mega lenia. Jak tylko wróciłam do domu, to tylko szybciorem upiekłam pizze bo obiadu nie było a potem to dopiero ok. 22 zwlekłam sie z łózka zeby mieso na kotlety naszykowac :-D:-D:-D

chinka my tez w zeszłym roku myslelismy o szczepionce, nawet rozmawialismy o tym z lekarzem ale on sam nam to odradził. Powiedział ze szcepionka to juz jest ostatecznosc, bo lepiej zeby organizm sam nauczył sie bronic przed zarazkami. No i szczerze powiem ze dobrze zrobilismy ze nie zdecydowalismy sie na ta szczepionke. Odpukac Krystian chodzi do przedszkola cały czas i oststnio chory był w sierpniu.Chyba lepiej po prostu uzbroic sie w cierpliwosc i pieniadze i przeczekac spokojnie ten pierwszy rok przedszkola.No ale to jest tylko moje danie.

marla z ciebie to jest jednak twarda babka :tak::tak::-D

asiulka dobrze ze juz troszke lepiej sie czujesz, no a dzieci jak dzieci. Po zdrowemu ciezko dac im rade a co dopiero jak sie jest chorym :tak::tak: Dasz rade :tak::-D
 
reklama
Masiula - aspirynka odpada - w ciąży nie wolno ;-). No i własnie ja nie z choroby ledwo żyję tylko przez ciążę:-p. Ciągle jestem zmęczona. Usiedziec w pracy nie mogę. Na niczym sie skupić. Ciągle chce mi sie spać. A tu już 2 trymestr kończę i dalej brak energii. Dzisiaj (ale żeby nie zapeszyć) wstałam o piątej i spac mi sie nie chciało. Miałam chęć poprasować. Może sie wreszcie coś zmieni...
Asiulka - no to masz wesoło :-). Moja mama oststnio sobie westchnęła i powiedział przy Filipie o Boże. No to dokończył za nią. O Bozie święty, Jezus Malja.... Jemu sie już tak kojaży - taka formułka, nie wiem skąd :dry:
 
Do góry