ja pomalu sie szykuje do roboty... a jeszcze pranie... chyba sobie daruje i reszye i to wyciagne i w sobote skoncze...
mam zaleglosci troche a adas jak w majty teraz robi to wszystkie ciuchy brudne...
jej szkoda mi tej pogody troche...no ale chociaz pranie skorzyta i posciel... ehhh dzisiaj moja mama odbiera malego.. ciekawe czy pozna babcie ostatnio rzadko sie widzimy...
mam zaleglosci troche a adas jak w majty teraz robi to wszystkie ciuchy brudne...
jej szkoda mi tej pogody troche...no ale chociaz pranie skorzyta i posciel... ehhh dzisiaj moja mama odbiera malego.. ciekawe czy pozna babcie ostatnio rzadko sie widzimy...