reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Wrócilismy ze spacerku,najpierw bylismy wózeczkiem a pozniej na rowerku powoziłam Igorka.Ogólnie zimno nie jest,ale bedzie chyba padac bo niebo zachmurzone.Mój mały Skarb tak sie cieszy zawsze jak juz wychodzimy na dwór:-D:-)Teraz stoi przy oknie i patrzy.
Tichonku ja ogladam Rozmowy w Toku.:szok:
Miłego popołudnia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lubiczanka gratki dla Dominisi, wreszcie się doczekałaś
Biola co za wizyta, szkoda słów
Tichonek no ciężko jest coś znależć o skokach rozwojowych w drugim roku życia więcej jest artykułów o rozwoju i jak sie dziecko zachowuje i czego uczy.
Może to Cię zaciekawi o ile nie czytałaś już, rozdział 2.2
Społeczny obraz rozwoju małych dzieci - praca licencjacka
Też mam nadzieje, że wygramy mecz z Czechami i wyjdziemy z grupy.
 
jak sie nie pojawi jak sie pojawi :-D

helloł dziewczynki

Tichonkowa dawaj młodego do mnie. Cycem nie karmisz to se damy rade- serio. A Ty sobie odpoczniesz troszke:tak: poza tym nie wierze w zadne słowo Twoje o nim - ze niby taki niegrzeczny - toz to grzeczniejszego dziecka nie znam

lubiczanko zapewne tort wyjdzie jak marzenie -wiem to :cool2: i gratki dla Dominisi :cool2: o drogę i wszelkie akcje z tym związane mnie nie pytaj:sorry2:

barmanko słyszysz - nic nie wiem gdzie przez co :confused: wiem tylko, ze juz sie boje jakoś... zwłaszcza jak dziewczynki to zniosą- ale nieograniczony bagaz mnie przekonał :-D;-)


ewelcia - no jedna co mysli ;-) tak własnie jak piszesz kochana - przytyło mi się to i G o wiekszym aucie pomyslał:-D ale do yariski sie jeszcze jakoś wciskam:-D


wiesienka
- trudno sie po pobycie w PL ogarnąc co? fajnie Cię "widziec". A kiedy te zaległe "pogaduchy" :confused: na świętego dygdy chyba:sorry2:


anineczko a i bez polania napisze czasem ;-) i patrz pod syry next time - na szczęscie wsio ok- ukochaj brzdąca swego ode mła.

Asienko-M spoznione zyczenia milości i szacunku na wspólne lata :tak:


a autko mojego G to jakiś Land Rover czy jakoś tak :-D;-)


wiecie co tak wsiąkłam w ten sekretariat w pl szkole, ze az coś.. nawet moj G nosem czasem kręci. A ze teraz koniec roku to roboty full. A i nowych dzieciaczków przybywa :tak: w nast sobote wycieczki dla maluszków 1 dzien dla starszych na 2 dni. Pozniej zakończenie roku, swiadectwa, nagrody - papierów mnóstwo- ale ja to lubie no:sorry2:


lece poki co . Niebawem gym - to tez uwielbiam:cool2:
 
Margaritta no przeca pisałam,że ktoś mi dziecko podmienił:wściekła/y:To nie ten Matt co był jeszcze tydzień temu:baffled:Dosłownie inne dziecko:baffled:Musiałabyś widziec jego akcję dziś pod szkołą:szok:Wszystkie,tak samo do tej pory jak Ty,uważające,że to przegrzeczne dziecko,koleżanki były w szoku:zawstydzona/y::wściekła/y:No czort,nie dziecko:wściekła/y:
Ale przecież kiedyś mu minie,nie?:sorry2::-D
P właśnie dzwonił,że będzie późno z pracy:wściekła/y:
A i dostaliśmy dziś formę o przedłużenie FIS-a:tak:
 
Margaritta-trzymaj kciuki-i to mocno za tego torta;)A moze wpadniecie zobaczyć i spróbowac?Fajnie Ci z tą szkołą-ja też taka społecznica jestem ino tu nie ma gdzie się zaangazować...marzenia:sorry2:
Tichonek-no rogi synkowi przyprawia no;)))Czyli,że macie fis przyznany,tak?Gratki!!!
 
Hehe,Lubiczanko ja mam FIS rok temu przyznany (tzn.mój P) i właśnie się kończy:sorry2:No i przysłali formę,którą musimy wypełnic by przyznano nam na kolejny rok:tak:
No i widziałam,że już są dostępne formy na BTS na 2012 rok:tak:Może w końcu w tym roku dostaniemy pierwszy raz:sorry2:Bo cennik książek już do pierwszej klasy dostałam:baffled:
...Dobrze,że mundurek mnie nie interesuje:sorry2:Bo nijak to BTS nie pokrywa wydatków na wyprawkę szkolną gdy trza mundurek zakupic:sorry2:
 
Tichonek-niestety Cię zmartwię...jeśli dostałas tę forme do wypełnienia to po odesłaniu jej poczekasz nawet kilkanaście tygodni na decyzję i pieniążki:sorry2:Ale nie powiem,ze potem zwrot nie cieszy-nas wyciągnął z długów;)Co do BTS-faktycznie nijak sie ma kwota(któą i tak obcięli do 150e:/)do wydatków...ja kupując 1/10 mundurka(tj sweterek dla Dawidka i spodnie dresowe dla Dadzi)wydałam prawie 40e:szok:Kurtki są,ale nie obowiązkowe,spodnie,kiecki,koszule...echhhh
 
Lubiczanko wiem,wiem o tym,ale jeszcze kilka tygodni nam do końca zostało a forma przyszła wcześniej:tak:I w sumie to się cieszę,bo tygodniowo tak nie odczuję braku ale za to przypływ po kilku (lub kilkunastu tygodniach) a jakże!:-DNa przyznanie FIS-u czekaliśmy około pół roku :baffled:ale jak przyszedł...:rolleyes2:
 
reklama
bry wieczor
trampolina i maszynka dotarly dzis:-)
Anineczka- to byly warunki ze zostajemy tutaj;-)pomalowana kuchnia i zmywarka
barmanko - a widzisz zapomnialam a jak czegos nie zrobie od razu to mi ucieka:-:) jajko, mleko,roztocze kurzu domowego, pylki lipy, olchy, brzozy, mieso wieprzowe. Podeszlam do tego w ten sposob, ze staram sie jej ograniczyc troche ale nie calkowicie, jak Asia potrafi sama wziac z lodowki serek to przeciez nie bede chowac przed nia albo nie zamkne na klodke:no:. Zobaczymy, teraz sie nic nie dzieje, tzn nie ma kaszlu, zadnych zmian na skorze.
a my zmywarki nie mamy teraz:angry:
Margaritta - a Ty busy women jestes w weekend a ja w tyg nie mam jak, a kiedy szkola sie konczy chodzi mi o ta polska, kiedy sekretariat zamykasz i bedziesz miala wolne;-)
biola - wspolczuje takiej wizyty, ale moi znajomi czekali 1.5 roku na wizyte w szpitalu :szok: z dzieckiem
Tichonek - nie nerwuj sie na Mateo , odwroc sie i policz do 10:tak::cool2:
lubiczanka- gratki dla Dominisi:happy:
 
Ostatnia edycja:
Do góry