reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Biola mieszkamy na Clondalkin, masakra jest z tym cho_lernym ogrzewaniem na prąd, włącza się kiedy samo chce, nie da się ogrzać dobrze mieszkania, przez to jest wilgoć, jak gotujemy w kuchni (ślepej) gdzie okap nie jest nigdzie podłączony rurą (nie odprowadza nigdzie tego co wciąga) to w salonie parują okna, potem wszystko spływa, przez to gnije wykładzina, a wietrzenie mieszkania nic nie daje, zresztą ile mozna wietrzyć jak jest i bez tego zimno, dochodzi do tego, ze w jednym miejscy pojawił się mech :szok: to juz zaczyna być parodia:baffled: w sypialniach wieszamy pranie bo jak dodatkowo powiesimy je w salonie to już jest koszmar i szyby w ogóle nie odparowują, chyba, ze akurat wyjdzie popołudniu słońce, to wtedy przez jakieś 3 godziny nam grzeje po szybie, juz czasami mam tego naprawdę dość, w łazienkach też potworna wilgoć, bo ogrzewanie jest tylko nadmuchowe, więc do tego zimno, totalna porażka,
jak wczoraj zobaczyłam moje kolczyki - takie drewniane kółeczka to się załamałam, leżały w szufladzie i poprostu naszły wilgocią i pojawił sie na nich grzyb :no: wyobrażasz to sobie
stwierdziliśmy, że tak się nie da, ogólnie na gościa nie można narzekać, bo czasem z małym poślizgiem ale jak coś potrzeba to to robi, co do grzyba, to nie wiedziałam, ze mają obowiązek go usuwać, znajomi którzy mieszkają w okolicy też mają i nic takiego nie mówili, wręcz przeciwnie twierdzili, ze tutaj to norma, bo wilgotne tereny, no ale bez jaj... szukamy teraz mieszkania albo domu z gazowym ogrzewaniem, bo wtedy łatwiej jest ogrzać no i włączam jak potrzebuję a nie jak mi sie grzejnik włączy łaskawie, albo i nie, bo mu się nie chce...:angry:

sorki za narzekanie ale już nie mam siły do tego, w mieszkaniu ciągle czuć w powietrzu wilgoć, pranie zaczyna śmierdzieć przez schnięcie w tej wilgoci, a ja co chwilę mam katar, a jakoś do tej pory nie miałam z tym nigdy problemu...
 
reklama
Barmanko he he ja co roku na Malediwy zbieram a zawsze wyskakuje cos i kasa sie rozchodzi:wściekła/y:

Baby55 najelpiej to wyprowadzcie sie z takiej chaty,moja znajoma tez miala takie mieszkanie grzyb na sianach jej wychodzil ,na szafach od tylu grzyb wyskakiwal, materace od spodu zagrzybiale, ciuchy co chwile wywalala bo od grzyba byly, i tez smierdzialo wilgociá.Tyle ze oni mieli przez agencje, a ta agencja ich olewala, w koncu sami kupili jakis srodek na grzyba-odmalowali a grzyb po miesiacu znowu wychodzil az tynk ze scian odpadal.Pozatym ona w ciazy byla, a to raczej nie jest zdrowe dla dzidziusia powiadomili agencje wymieszkali depozyt(zeby poxniej nie bylo ze agencja im nie odda) i sie wyniesli .

ehhh az sie boje jutrzejszego dnia. U nas dzis rano gosciu chodzil po osiedlu i psikal jakims dziadostwem przy kraweznikach. wyszlysmy z Oliva na spacer dpiero o 17 ,przyszlysmy i ja wykapalam, ubieram patrze a ta na policzku i na dupce ma olbrzymie bábleeeeee:wściekła/y:kurcze moze to jakies srodki chemiczne bylyyyy i ma uczulenie od tego.Dalam jej wapno, ciekawe co bedzie jutro:confused::-(
 
baby55 to wcale nie reguła,że w Irlandii to tylko grzyb.
Ja mieszkałam tylko raz w chacie,gdzie był grzyb,a właściwie to w apartamencie 1 bed.Wytrzymałam tam tylko kilka miesięcy,pomimo tego,że byłam panną (ahh gdzie te czasy) i nie miałam dzieci.A w międzyczasie obskoczyłam kilka domów i nie było grzyba.
Prawda jest taka,że takie domy istnieją,ale to przez złe wietrzenie,albo idą po kosztach (jak im zaleje to na własną rękę próbują coś wskórać,zazwyczaj jest to przykrycie grzyba farbą :baffled: ) mój mąż wypowiedziałby się co nieco w tym temacie,bo jego firma zajmuje się osuszaniem budynków po zalaniu itp.najprościej to się wynieśc.Jak gotujesz to musisz otwierac okna itd.on mi tutaj podpowiada co trzeba zrobic.
Jeszcze możesz złożyc zażalenie do agencji.Jeżeli zignorują to do Tenancy Board,jeśli landlord nie naprawi tego to czeka go kara 2,500e za zignorowanie tego.Raczej nie możesz od tak sobie zerwac umowy,musisz wszystko załatwiac listownie,miec wszystko na piśmie.pogrozic agencji,że jeżeli nie będzie żadnej reakcji to napiszesz do Tenancy Board.A wtedy mają pozamiatane.
Jak chcesz podam Ci numer mojego M bo on pracuje w Clondalkin i podjedzie do Ciebie na lunch-u i podpowie co można zrobic.
 
helloł

i ja dołączam do wycieczki na Malediwy :-D

barmanko bidna Ty z tym bólem pleców :sorry: a do tego jeszcze plama na pasie - naszyj coś fajnego na nią ;-) i oby ból Cię już opuścił

lubiczanko to ja powinnam dziękowac Tobie/ Wam co też czynię ;-) foka jest wszędzie :laugh2: zostawiliście coś u nas :-p Jak miewa się Twoja najmłodsza pociecha? a o linku się nie wypowiem :angry:

ewelcia jak się czujesz?

Tichonku jak mój synuś? oprócz tego, że jest przeslodki i mój :rolleyes2: ale też mi gifty :-D wez Ty się..

baby_55 zajefajną masz chate :baffled: uciekajcie !!!

anineczko to mówisz , ze Twoich 4 panów dołączyl jeszcze jeden - takiej to dobrze :-D;-) Spokojnej nocki zyczę :tak: oby jutro chlopcy do szkoły mogli iść:-D



W sobote po raz pierwszy w historii Patryka polonia bierze udział w paradzie i tą polonią jest szkoła SEN - nasza polska szkoła:cool2: moj G bedzie nawet paradował:-D w związku z tym mam tydzień wyjety z zyciorysu bo przygotowań jest mnóstwo ;-)


Spokojnej nocy laseczki.
 
Barmanko to ja mam wlasnie takie same szelki...w sumie to pozyczylam i nie wrocily..ale upomniec sie moge,a raczej powinnam:sorry2:...
No nic,dziekuje za checi:)buzka ode mła..jak to Margaritta nasza mowi:)
A moze ta smych by byla lepsza?

Margaritta avatarek zmienila i wpadla sie pochwalic;-)...
Jakos teraz sie lepiej czuje...mam nadzieje ze jutro juz bede jak mlody Bog;-)
 
Ewelcia no ja kupilam szelki, bo zapodzialy mi sie te od krzesla do karmienia (byl czas kiedy juz Marcela w szelki nie zapinalam i je zdjelam by przeplukac) wiec pomyslalam ze wykorzystam do dwoch czynnosci.. a tu niedosyc ze szelki od krzeselka sie znalazly, to jeszcze tych ze smytha ani razu nie zalozylismy glutkowi ;) ot taka zlosliwosc losu :)))

Margaritta, oby tylko Wam pogoda w sobote dopisala! Wiesz ze czekamy na fotusie? A ten teges, mezowy sambe bedzie tanczyl czy co na tej paradzie ? :)
 
Baby 55 jak najbardziej grzyb iest ich obowiazkiem do usuniecia mialam kolezanke ktora sie wyprowadzala i miala grzyba bez problemu oddali jej kaucje a wczesniej kiilka miesiecy byli u nieej i malowali.bo prawda jest taka ze wchodzisz do mieszkania widzisz fajne a grzybek wychodzi dopiero po paru miesiachach;(niestetu w dublinie wynajecie czegos w sensownej cenie bez grzyba graniczy cudem,mieszkan na rathmines i wszystkie moje kolezanki sie z tym problemem uzeraja ja tez mialam na dole jak mieszkalam masakra byla ubrania tak walily ze szok teraz mieszkamy na 1p i jest o niebo lepiej ale gdzie nie gdzie i tak wychodzi zwlaszcza w r szafie:(
 
reklama
Dzień dobry:)
Barmanka-no to smacznego Ci życzę:)))
Margaritta-co zostawiliśmy???A Mika...Chyrlata,ale pogodna:)A ta parada...to chyba o Dublin chodzi?Bo pl szkoła w zeszłym roku w Limerick paradowała:-p
Baby55-ja tam 5 domów zamieszkiwałam(wkrótce będzie 6ty)i ani razu grzyba nie miałam:tak:
No i jak na ten moment to wsio-idę,bo przed szkołą chcę do sklepu zajechać:)Miłego dnia Wam
 
Do góry