Tichonek
Mamusia Radusia i Matusia
Gastone,takie urządzanie dziecięcego pokoju jest cudowne.Pamiętam jak się cieszyłam każdą kupioną rzeczą przed Radka urodzeniem,a Ty jeszcze masz to podwójnie:-)Tylko,tak jak mówisz-mieć kasę i hulaj dusza,piekła nie ma
Moniadan,mój Radek też tak lubi posiedzieć na kanapie i powołać:"Mamo to!Mamo tamto!",ale ja mu wtedy mówię,mama Ci naleje,ale chodź i sobie weź,albo odnieś talerzyk jak zjadłeś,na przykładCzasem sam o tym pamięta,czasem nieNatomiast jeśli chodzi o zabawki to on wie,ze jak się chce bawić czymś to poprzednia zabawka ma być sprzątniętaCzasem burczy jak mu przypomnę ale w większości przypadków sam pamięta i odnosi na miejsce.
Moniadan,mój Radek też tak lubi posiedzieć na kanapie i powołać:"Mamo to!Mamo tamto!",ale ja mu wtedy mówię,mama Ci naleje,ale chodź i sobie weź,albo odnieś talerzyk jak zjadłeś,na przykładCzasem sam o tym pamięta,czasem nieNatomiast jeśli chodzi o zabawki to on wie,ze jak się chce bawić czymś to poprzednia zabawka ma być sprzątniętaCzasem burczy jak mu przypomnę ale w większości przypadków sam pamięta i odnosi na miejsce.