reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Ale pięknie na dworze,a ja kisnę w domu i moje dziecko też:wściekła/y:
Tylko poszłam wynieść pranie na dwór i już się musiałam położyć bo myślałam,że haftnę:sorry2:A we łbie mi się tak pierdzieli,że szok:wściekła/y:Kaszlnąć też porządnie nie mogę bo plecy...:wściekła/y:
Dobrze,że obiad mam od wczoraj bo na nic siły nie mam:no:
Lubiczanko,a kiedy się przeprowadzasz?Landlord już powiadomiony?
 
reklama
Ale pięknie na dworze,a ja kisnę w domu i moje dziecko też:wściekła/y:
Tylko poszłam wynieść pranie na dwór i już się musiałam położyć bo myślałam,że haftnę:sorry2:A we łbie mi się tak pierdzieli,że szok:wściekła/y:Kaszlnąć też porządnie nie mogę bo plecy...:wściekła/y:
Dobrze,że obiad mam od wczoraj bo na nic siły nie mam:no:
Lubiczanko,a kiedy się przeprowadzasz?Landlord już powiadomiony?
Hehe-no ten tego...Niestety dziś nas czeka ta rozmowa-stwierdziłam,że trzeba z nim w otwarte karty przygrać(tak jakby)-tzn mamy nową historyjkę:sorry2:
Marta-właśnie wróciliśmy ze spacerku po Dadzię,także bryka czeka:tak::-)
Renni-trzymam kciuki zaa naprawę laptopika-ja wiem co to za ból męczyć się godzinami aż łaskawie złomek wczyta:baffled:
Anineczko-opowiem Ci moją historię.Tak więc my jechaliśmy 2 lata temu na wakacje.Wyjeżdżaliśmy z rana z portu za wexford(nie pamiętam nazwy)promem do Anglii,całą Anglię przejechaliśmy doskonałymi drogami(właściwie jedną-super autostradką-no,pierwsze 15,20 km z promu droga taka sobie)ponad 500km my przejechaliśmy bez przystanków w 5godzin z niewielkim haczkiem(ale trzeba liczyć dobre6).Wsiedliśmy do kolejnego promu-do Francji,gdzie dopłynęliśmy słono po 23-ciej.Mięliśmy zarezerwowany pokój 10min jazdy autkiem od promu-ze sniadaniem za grosze:tak:a rano w dalszą drogę...belgia,holandia,i najdłuższa część-Niemcy:baffled:.Ale ja byłam jedynym kierowcą,więc mogę ciut pomarudzić.Jadąc z dziećmi niezbędny wręcz jest zestaw dvd do samochodu-nasze były jak aniołki.O ile mnie pamięć nie myli z Francji do PL(poznań)jechaliśmyz 8godzin-oczywiście po przekroczeniu polskiej granicy wjeżdżasz na najggorsze europejskie drogi-nie dość,że koszmarne same w sobie,to jeszcze radar w każdym zadu..iu:dry::wściekła/y:..No-a w ramach ciekawostki napiszę też o powrocie-tak samo tylko w drugą stronę.Dzień przed wyjazdem byliśmy na ślubie szwagierki,z którego wróciliśmy o 3-iej rano(ponad 200km.od domku)a o 9-tej w drogę.I ja jako jedyny kierowca:tak::-DPiszę to,bo jestem z siebie naprawdę dumna.I powiem Wam szczerze,że droga świetna(choć następnym razem zdecydujemy się już chyba na prom 18-to godzinny z irl do fr).I już namawiam J na kolejny wy6pad do Pl samochodem:tak::blink:
 
A powiesz jaką?:blink:A coś pisałaś,że masz potencjalnych Waszych "następców",więc może nie będzie zbyt furczał:confused:
Co do następców-kicha...Mieszkają w sypiącej się ruinie,ale ich landlord zjechał im z ceny,tak więc mniej płacą o 50 e,niż gdyby tu przyszli(ja mimo to wolałabym nasz dom-prawda Martuś?)
A z naszym J już się umówił-ja strasznie nie lubię takich konfrontacji,więc najchętniej bym się z domku na ten czas zmyła:baffled:Ale on jest ok,więc sądzę,że nawet ładne referencje nam napisze.A moja historyjka brzmi w ten sposób,że ja nie wracam do pracy,znalezliśmy tańszy dom,i choć ten nam się podoba najzwyczajniej w świecie musimy się przeprowadzić z braku kasy-i nawet mamy autko na sprzedaż wystawione\(to akurat prawda,choć właściwie z kasą też:dry:)i zmieniamy dom na bliżej szkoły,cobym:)-D)z dziećmi miała niedaleko.ot i tyle-brzmi wiarygodnie tak myślę
 
No w końcu mam chwilkę by usiąść spokojnie i napisać jak poszło nam na konsultacji :tak:
Rozmawiałam z babką ponad godzinę chciała abym poopowiadała o Wiktorku jak się zachowuje co mnie niepokoi co w PL powiedzieli a później mi zadawała multum pytań :sorry2: a Wiktorek w tym czasie bawił się samochodami bo niczym innym nie chciał na początku dopiero później zainteresowały go jakieś dzwonki;-) no ale podsumowując pani mi powiedziała że z tego co usłyszała i co zdążyła zaobserwować ( a dodała że pracowała z wieloma trudnymi dziećmi) to znaleźliśmy się w odpowiednim miejscu :tak: 21 kwietnia mamy z Wiktorkiem kolejną wizytę tylko tym razem to nie będzie taki wieczorek zapoznawczy ale minimum trzy osoby sie z nami spotkają i głównie zajmą się nim bo dzisiaj to tylko my właściwie rozmawiałyśmy :tak:także będzie ta pani co dzisiaj psycholog i terapeuta zajęciowy...na dzień dzisiejszy była mi tylko skłonna powiedzieć że WIktorek ma najprawdopodobniej któreś ze spectrum autyzmu które i czy na 100% do już będą mogli powiedzieć po dalszych wnikliwych obserwacjach:tak: no i powiedziała że już po następnej wizycie będzie mi mogła dać "zadania domowe" czyli powiedza jak z nim zacząć już pracować w domku:tak: na prawdę jestem zadowolona z tej wizyty i podobał mi się jej przebieg ;-)zobaczymy jak to sie dalej potoczy dobra zmykam jeść obiadek bo mi w brzuszku burczy :-)
 
Ale klapa! Ja wyszykowana itp, a tu z agencji wiadomosc, ze dopiero jutro moze pokazac, bo jeszcze ktos sie wyprowadza i jutro ma juz nikogo tam nie byc. Wiec dopiero jutro wieczorem ogladamy 2 miejsca. DLa dziewczyn z knocknacarra- jedno to na sli gheal, a drugie to altan apt. Cos Wam to mowi?I podoba mi sie, bo w salonach i kuchni jest ogrzewanie podlogowe.

Pauletta ciesze sie, ze wizyta sie udala i jestes z niej zadowolona. Najwazniejsza atmosfera i zaangazowanie innych ludzi. Teraz juz wiesz, co i jak, wiec nie bedziesz sie zamartwiac :-) I wypoczywaj ile mozesz, wyleguj sie w wyrku, bo niebawem dzidzius do Was dolaczy. Swoja droga oby juz niebawem, bo jako, ze bede sasiadka z knocknacarra(OBY), to dzidziusia musze koniecznie zobaczyc :-)
 
Ostatnia edycja:
No,Pauletta,dobrze,że wizyta się udała a Ty przez to już spokojniejsza będziesz chyba:tak:
A w brzuszku może wreszcie teraz nie tylko burczeć,ale nawet większa sprawa się rozgrywać;-)Teraz trzymaj rękę na pulsie i nie zapomnij nas powiadomić jak będziesz na kilka dni się wybierać w wiadome miejsce;-)
Larcia,co się odwlecze to nie uciecze,spoko:tak:Ale wiem jak to człowiek się nastawi ,a tu niestety sprawa się przesuwa w czasie:happy:
 
reklama
Lubiczanka powodzenia w sciemnianiu:-D:tak:;-)
Larcia altan to jest ten blok bialo-brazowy obok ronda kolo dunnesa na knocknakarze, a sli geal to jednak ten apartament o ktorym rozmawialysmy :tak: czyli 3 rondo wysoko pod gorke;-)
 
Do góry