reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

My to mieliśmy niespodziankę jeżeli chodzi o USG - a konkretnie o płeć dziecka;-)
Na początku stycznia ginekolog w Medicusie pokazywała mi wargi sromowe, twierdząc, że to dziewczynka (taka byłam szczęśliwa, że moje przeczucie było dobre, bo tak chciałam córeczkę):-p A pod koniec stycznia w szpitalu na USG pytają czy chłopiec czy dziewczynka, a my z mężem, że dziewczynka:tak: Oni w śmiech i mówią, że jednak chłopiec:-p Popatrzyliśmy wtedy na siebie zszokowani, ale tak samo roześmiani jak myśląc i mając nadzieję od początku ciąży, że to jednak dziewczynka;-)
Tak naprawdę do końca nie wiedzieliśmy;-) Nie kupowaliśmy niczego niebieskiego ani różowego. Wyprawka była biała, a wszystko inne w kolorze zieleni, żółtego itp...:-p Przy porodzie położna pyta czy synek czy córeczka, a my że nie wiemy;-) Ale jeżeli córeczka to Aurelia... a tu synek i Victor:tak: Mimo wszystko jesteśmy szczęśliwi, że mamy takiego Malutkiego Wesołka:tak:
A o córeczce jeszcze pomyślimy... :-D
 
reklama
Matko kochana, ale mi sie ciezko zabrac za pisanie :wściekła/y: normalnie koszmar, Siedze sobie w PL i aktualnie sie gotuje 37 w cieniu wczoraj zanotowal termometr.
Oliwcia rosnie, chyba Oo byl moment kiedy znowu spadla na wadze i do tej pory nie wiemy czemu bo wszystkie mozliwe badania miala zrobione w szpitalu (mam ciocie pediatre ktora w szpitalu paracuje) i wszystkie wyszly bez zarzutu, mam dziecko zdrowe jak rybka.
Oliwcia jest leniuszek okropny, i ostatnio z butli pije glownie przez sen, a tak juz tylko lyzeczka i kubeczek. Ja niestety tyje jak glupia na polkim jedzeniu :wściekła/y: co mnie doprowadza do szalu, nawet fittnes nic nie daje. Mialam wrocic na koniec lipca do IRL ale wracamy 23 sierpnia dopiero bo sie mezowi z urlopem poprzestawialo,a potem trzeba bedzie szukac pracy :nerd:

 
siemanko a upalnej Polski :-D jak chcialam slonka tak juz mam go troszke dosyc bo slonko przesadza z tym ciepelkiem :-D

Aniay :-) ja tez tyje jak jakas hipopotamica:-D no ale ja biore tab.anty cerazette i jeszcze nie mam okresu odkad zaszlam w ciaze wiec hormonki robia swoje :tak: ale mam juz w planach za miesiac mlodego odstawic od cycka i zmieniam tab..wiec napewno zjade z wagi :-D oby :confused2:
 
hej didi, ja tez mialam swoje problemki za anty i waga:-), pewnie ze u kazdego/kazdej inaczej, ale jedyne tabletki przy ktorych mi waga nie podskoczyla to "ovranette". Zobaczymy jak bedzie tymrazem..........bo jezeli przytyje:no:to nici z bikini.....bede sie chyba chowala za parawanem;-).Zaczelam w tym miesiacu i sie zrobilam baaaaaaaaaaaaardzo uczuciowa........:angry::eek::no: moj biedy mezus!!!!!!!!!!!!!!
 
Dziewuszki powiedzcie ile czekałyście na przyznanie Child Benefitu? Ja wiem, że na same pieniążki można nawet do pól roku, ale czy ktoś do was zadzwonił i np. poinformował że dostali dokumenty? A jeśli tak to po jakim czasie od wysłania?
Ja wysyłałam pocztą ( nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale tak było napisane w broszurce) - a listy wiadomo - mogą się zgubić czy zawieruszyć... A szlag mnie trafia, jak sobie pomyślę, ile mnie kasy będzie rozpoczęcie szkoły mojej córy kosztowało :wściekła/y: Ubrania, książki (do samego angielskiego chyba z 8 pozycji :szok:), jakieś ubezpieczenia, wrrrrr ..... niech sie pośpieszą ci z social welfare!
 
Ja czekałam 5 miesięcy, ale moja kuzynka złożyła w listopadzie i do tej pory kasy nie ma (dzwoniła, dokumenty są i kazali czekać) :( Najlepiej zadzwoń i zapytaj.
 
reklama
Dziewuszki powiedzcie ile czekałyście na przyznanie Child Benefitu? Ja wiem, że na same pieniążki można nawet do pól roku, ale czy ktoś do was zadzwonił i np. poinformował że dostali dokumenty? A jeśli tak to po jakim czasie od wysłania?
Ja wysyłałam pocztą ( nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale tak było napisane w broszurce) - a listy wiadomo - mogą się zgubić czy zawieruszyć... A szlag mnie trafia, jak sobie pomyślę, ile mnie kasy będzie rozpoczęcie szkoły mojej córy kosztowało :wściekła/y: Ubrania, książki (do samego angielskiego chyba z 8 pozycji :szok:), jakieś ubezpieczenia, wrrrrr ..... niech sie pośpieszą ci z social welfare!
Niestety mozna i czekac nawet i 1,5 roku :dry:
Znam taki jeden przypadek.
Pocieszajace jest to ,ze zwroca Ci pieniazki od dnia zlozenia dokumentow.
A dokumenty napewno doszly.Zawsze dochodza.
Tylko,ze oni teraz sprawdzaja wszystko w Pl (czy nie pobiera sie zasilku z Mops-u itp.)
Niestety musisz uzbroic sie w cierpliwosc,bo nieda sie tego przyspieszyc.

Inna sytuacje maja dzieci urodzone tutaj,zasilek przyznawany jest automatycznie :tak:
 
Do góry