reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Aha zuzymama chyba raczej nie ma tutaj w tej chwili mamusiek z Dublina :sorry2:
Jest biola i Margaritta,barmanka to te dziewczyny są tutaj najczęściej.:tak:
Z tego co kojarzę to Kasia Irlandka jest z centrum, ale ona teraz na urlopie w PL:cool2:

Mowil ze lepiej mu sie oplaci dojerzczac do pracy niz wynajac chate w Dublinie!!!
My mamy tak właśnie z Portlaoise;-) Opłaca się i to bardzo, oczywiście jak kogoś dojazdy nie męczą:-p
 
reklama
Anineczka ja jestem z Castledermot-11km mam do Carlow;-)
No ale jak pamietam to Ty pisalas ze za chate placicie bodajrze 1200e a w Carlow za 600e juz znajdziesz.
Znajomi nawet maja za 560e czy nawet 540e tylko troszke dalej od centrum
 
Z tego co kojarzę to Kasia Irlandka jest z centrum, ale ona teraz na urlopie w PL:cool2:
Ale gafa.Zapomniałam o szefowej :sorry2::confused2::cool2:


My mamy tak właśnie z Portlaoise;-) Opłaca się i to bardzo, oczywiście jak kogoś dojazdy nie męczą:-p
No fakt.I jak ktoś ma perspektywę zmiany pracy na miejscu :confused2:;-)

Ja to bym chciała do Galway :-( Albo do Tuam.
To nic,że tam brzydsza pogoda :-D
 
Hej dziewczynki! Weron- gratulacje!:-) Wilwia- trzymaj się!:tak: Trochę mi smutno, bo kończą się wakacje w Polsce... pogoda się troszkę popsuła, ale nie jest źle:cool: W sobotę wracamy i ciekawe jaką pogodą przywita nas Dublin?:happy2: Ostatnio jak wylądowaliśmy lało nieziemsko;-):-D...ech...Irlandia... Dobrej nocki!
 
Trochę mi smutno, bo kończą się wakacje w Polsce... pogoda się troszkę popsuła, ale nie jest źle:cool: W sobotę wracamy i ciekawe jaką pogodą przywita nas Dublin?:happy2: Ostatnio jak wylądowaliśmy lało nieziemsko;-):-D...ech...Irlandia... Dobrej nocki!
MoKu - korzystaj z polskiego słońca ile się da :-D bo tutaj raczej przywita cię deszczyk albo w najlpeszym razie chmurki :sorry2: chyba że w Dublinie będzie inaczej...:confused:

do jutra Dziewczynki;-)
 
Czesc dziewczyny! Przepraszam, ze dopiro dzis sie odzywam, ale ciagle cos...
Maksymilian urodzil sie 31lipca o 2.07 rano, 9 punktów:) Mial zoltaczke wiec tydzxien bylismy w szpitalu, w piatek wyszlismy dopiero! Maly fajowy, porod ciezki, tzn.samo wyjscie trwalo godzine, ale skurcze mialam od srody do piatku wieczor regularne a rozwarcie tylko 2 cm!!! Masakra, ból straszny!!! Ale nie wzielam epiduralu i dlatego Maksiu przyszedl na swiat tak szybko. A jak Wy sie macie?
Weron - gratulacje podwójne!!
Bo bez epiduralu po 3 dniach skurczy :szok: Ale miałaś je bolesne? Czy po prostu czułaś je? Bo ja miałam przez dzień nie bolesne regularne a potem w nocy bolały na maksa, że nie miałam sił z rana już na cokolwiek...
hej Dziewczynki :-) mam najświeższe wiadomości od Wilwi - w nocy po odejściu tego czopa miała skurcze i rano pojechali do szpitala - no i ją zostawili :tak: rozwarcie na 2 cm i spaceruje z M po korytarzach ;-) jak będę coś wiedzieć, to dam Wam znać:-D

no to teraz moja kolej :szok::sorry2:
Coś czuję, że Wilwi też już tuli swoje dziecię:happy2::happy2:
no Misia zarazasz pozytywna energia... malo takich promiennych osobek jak TY trzymaj tak dalej :tak:
ja jako pedantka prasuje kazda rzecz mojej krolewnie choc czasem mam juz dosc ale jak patrze na te wygniecenia to odkladam i nie zaloze za chiny mojej malej taki ze mnie swir.... a jak moj bierze z kupki niewyprasowanej to sie tylko nadenerwuje i musze ja przebrac bo nie moge na te laszki patrzec achhhh az sie sama na siebie nieraz wkurzam ze taki ze mnie down hihiihi
milej nocki laseczki
a tak w ogole ciekawe jak Gastone idzie przeprowadzka ??
Eh.. Justysia - już tak od razu down.... :no: ja też prasuję dla maluszka ubranka i wcale nie uważam, że to pedantyzm..:-p Natomiast swoje ubrania rzadko prasuję..i zwykle według zasady: - wtedy gdy trzeba to tak ale jak nie trzeba to nie i najczęściej jest "nie trzeba":-D Ale znam takich co nawet swoje majtki prasują..:sorry:
Dla dzidzi jednak wszystko prasuję - zresztą tu nie chodzi tylko o ładny wygląd wyprasowanych rzeczy ale też o to, że żelazko zabija bakterie.:yes:
(...)
A dzisiaj oglądałam coś takiego;-)
YouTube - JK Wedding Entrance Dance
Mi się podobało:tak::tak::-D Oryginalne i na pewno niezapomniane;-) Może swoim chłopakom podsunę taki pomysł za kilkanaście lat:-p:-D O ile sami czegoś nie wymyślą:rofl2:
Wolfia - filmik rewelacyjny! Aż mi się zamarzył taki ślub.. Lubię takie oryginalne pomysły. Pełen wypas!!!:rolleyes:

A ja jutro (sorki - dziś) idę do Lidla po Nianię...ale dziś (sorki - wczoraj) zauważyłam na tej reklamie, że ona ma jakieś kabelki do tv..:confused: czyli, że mogę też podłączyć do tv czy jak.. Ale nic nie jest napisane o bateriach..czyli ona jest na prąd??? Już zgłupiałam.. Może wy wiecie o co chodzi bo jeśli nie mają polskiego pracownika to średnio się z nimi tam dogadam..:zawstydzona/y:
Lidl Online
 
hej Dziewczynki :-) mam wiadomości od Wilwi:tak: o 7 rano urodziła synka - 56 cm i 4200 :-) nie znam jeszcze szczegółów, ale ponoć wszystko ok. :tak:
a co tu dzisiaj taka cisza??? :confused: pewnie korzystacie z pogody ;-)
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny!
jestem juz mamuska pelna gębą, Maksiu w nocy troche popalic daje, ale juz zaczelam go kapac koo 19 wieczor wiec wtedy sie rozbudza i do 23 jakos mam nadzieje, ze bedzie spal. A jak Wasze maluszki spia? No i jeszce pytanie kiedy dostaly Wasze dzieci szczepionke przeciw gruzlicy? Bo Maks ma 2 tyg.i jeszcze listu nie dostalam, ale lekarz gp powiedial, ze pielegniarka srodowiskowa sie tym zjamuje...
 
reklama
...i kolejne gratulacje:-) tym razem dla Wilwi
Gratuluję serdecznie!!!

Weron - zależy od szpitala.. Patrykowi podali w szpitalu szczepionkę. Ale wiem, że gdyby nie dostał to musiałabym się udać do budynku w którym urzędują właśnie pielęgniarki środowiskowe - więc jak tylko przyjdzie do Ciebie z wizytą to jej powiedz o szczepieniu. :-)
A co do spania to co maluszek to inna bajka.. Mój od początku ładnie sypiał, jadł i tak w kółko w cyklach mniej więcej 3 godzinnych. Miał zaledwie parę nocek nieprzespanych chyba przez brzuszek... Aha i jak pojawiło się mleko zamiast siary to jakiś nie najedzony był i całą noc przy cycu :baffled: Trzymam kciuki by Twój maluszek też wszedł w rytm i dał Ci pospać..:happy2::happy2:

A pogoda śliczna. Cały dzień spędziliśmy na dworze :-)
 
Do góry