reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Asienko - no to by tłumaczyło dlaczego dzieciaki dzisiaj były takie niedobre.... myślałam, że wyjdę z siebie. Jeszcze Kuba w nocy kiepsko spał, więc cierpliwość moja bliska zeru była, ale udało sie przeżyć (wszystkim).
 
reklama
jaa wlasnie z pracy wrocilam
asienko gips na pamiatke i ku przestrodze zostawilismy i dziala jak jest niedobra i skacze po meblach i sofie to jej przypominam czym to moze sie skonczyc, najgorsze to ze miala niecale 3 lata jak sie tak zalatwila a dwa dni po sciagnieciu gipsu jechalismy do polski autem a chodzic sama zaczela dopiero 3 tyg po zdjeciu tak sie bala
dla pocieszenia dziewczyny powiem ze ja moja conajmniej raz w tyg chcem w kosmos wystrzellic i dzieki bogu za przedszkole.
a czy wasze sa tez takie cholernie calusne? bo moje mnie przeraza tylko calowac i przytulac normalnie w szal wpadam jak ona idzie kolejnego buziaka mi dac.
pocieszam sie tym ze za kilka lat ja bede wymuszac buziaki od niej i zobaczy jak ja to sie czulam hii:-p
 
Klucha no moja już dzień po ściągnięciu tego piankowego temblaczka wariowała po domu, choc powiem, że do tej pory potrafi trzymać lewą rączkę przy brzuszku i wszystko robi prawą. W tedy muszę jej przypominać że drugą rączką też ruszamy bo zdrowa.
Moja taka umiarkowanie całuśna ale za to nie chce się sama bawić. Na dodatek jak była taka tatusiowa to teraz wszystko z mamusią. Śmieje się, że czuje, że trzeba się będzie mamą podzielić już nie długo.

Dzisiaj deszczowo, na razie Zuzia ogląda bajeczkę, a potem zobaczymy czym się zajmie kredki, plastelina, farby a może domowy piasek.
Ja obiadek na dzisiaj mam, wczoraj poodkurzałam cały dom, przydałoby się łazienkę sprzątnąć i pranie poprasować, ale to może troszkę poczekać. Trochę poleniu****ę, siedzę w szlafroczku z gorącą herbatką.
 
witam
no to fajnie ze mala nie odczula obitej raczki
a ja tez w pizamie nadal musze sie nastawiac na wczesniejsze wstawanie bo normalnie bedziemy zasypiac notorycznie do szkoly,
hanut mamusiowy ale jak tylko ojciec otwiera po pracy drzwi to ja matka juz nie obchodzi
ide jakas kawke strzelic
 
No to wczorajsza pełnia tłumaczy, czemu i moja wieczorem była niedobra (starsza oczywiście), ale i młodsza coś nie bardzo w nocy spała, rzucała się i nie chciała spać w swoim łóżeczku tylko wtulona w mamusię
 
o to wczoraj pelnia byla??? a jak wracalam z pracy to tak myslalam ze jakos dziwnie jasno bylo. aczkolwiek ja nie wylam do ksiezyca a wy ;-) ?

a tak poza tym to widze ze sporo asiek tu jest
ja tez aska jestem
 
dziewczyny a powiedzcie mi jak wam poszlo podjecie decyzji o dziecku nr 2? mnie strasznie opornie muj cos przebakuje na ten temat ale jakos mnie to jednym uchem wpada drugim wypada
 
reklama
Omg, Ja już od 6:30 nie śpię. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak wcześnie wstałam.
Klucha z mężem zawsze mówiliśmy, że nie chcemy miec jednego dziecka. Dwoje to takie minimum. Nie chcielismy duzej różnicy wieku między dziećmi.

Miłego dnia wszystkim życzę
 
Do góry