reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Wichurkapierwszy kopniaczek jest naprawde bezcenny;-)tesknie za takimi chwilami:tak:Tez nie moge sie juz doczekac wiosny iiii lataaaaaaa:happy2:
asienka_ra nie wiesz czy potrzebuje wyciagi z konta???dziekuje za inf;-)

U nas tragicznie za oknem.ja usypiam małego i pedze nalesniki mezowi zrobić:tak:
 
reklama
Nati pierwszy kopniaczek juz dawno za mna ;) To bylo w nocy w 19 tygodniu, poczulam smyrniecie i bylam taka podekscytowana, ze po pierwsze nie moglam zasnac bo chcialam to jeszcze raz poczuc, a po drugie jak juz zasnelam to obudzilam sie o 6 rano ;)
A drugiego smyrniecia i tak tej nocy juz nie poczulam ;) ale od tego momentu juz coraz czesciej i mocniej czuje obecnosc mojego synka ;)
 



  • Witam wszystkie mamusie:-) ostatnie kilka dni zlecialy na poswiatecznych porzadkach, dziecinka nareszcie sie uspokoila wiec wczoraj wybralismy sie na zakupy, udane bo Aniusia obkupiona i nawet dla siebie cos wynalazlam:-) dzis lenistwo, nie robie nic ,z reszta taka pogoda za oknem ze sie wszystkiego odechciewa.
  • Zdrowka zycze wszystkim chorym.
  • Damada tez dwa lata temu zdalam teorie i wlasnie przyslali mi drugiego provissionala ale jakos ciezko mi jest sie zabrac do jazdy.
  • Wichurko rok temu tez bylam na etapie wpatrywania sie w moj brzuszek, czasem tesknie za tymi chwilami, ten czas tak szybko leci.
  • Milego dnia, musze cos na obiad szybkiego ukrecic.
 
Hej


Aniaa fajnie tak jak pełna chata i miło weekendzik spędzony, zawsze jakaś odmiana, pogadać można.

Fajnie fajnie ja to zawsz wyczekuje tego weekndu kiedy J ma wolne a to sie zdarza raz na trzy tyg wiec nie zaczesto ale wtedy jak juz ma wolne to czas milo spedzamy :-)

Priv dobrze ze masz sie lepiej
Wichurko ja pamietam jak mi z Lenuska sie rozpychala ehhh piekny czas...
Agis super ze zakupy sie udaly no i co najwazniejsze ze corcia dala mamusi troche wytchnienia...
Wiesienka a widzisz a tak sie balas ze zasnie w aucie ...fakt wymeczyly sie dziewczyny bo moje bardzo szybko padly Natalia sie tylko dopytywala kiedy znowu Asia przyjedzie:-)jeszcze raz dzieki za wczorajszy dzien
A powiedz mi ten kids club to z rana tak ?...wchodzilam na strone kina ktore sie miesci w Swords i tam cena jest normalna chyba ze ja cos zle patrze niewiem
Lubiczanko a Ty wiesz ze ja lubie jak jest dom pelen gosci licze ze w najblizszym czasie tez nas odwiedzicie poki jeszcze jestesmy tutaj w Irl pytalas o Gliwa wraca 17 stycznia jestem z nia w stalym kontakcie :-)

Milego popoludnia
 
Ehhhh kobietki, nie uwierzycie, ale moi chłopcy znowu chorzy. weekend jakos minął a dzisiaj obaj mają biegunke. może cos zjedli i im zaszkodziło. bo tak to jest jak się ukradkiem wyjada słodycze :) starszy wrócił ze szkoły z bólem brzucha, a mały juz od rana co chwile do ubikacji biegał. miałam sporo spraw do załatwienia wiec kolezanka pilnowała mi małego. no i oczywiście bez przygody z kupą się nie obeszło :-). ogólnie mały jakiś całkowicie rozstrojony jest, nerwy,płacz. bił corke mojej koleżanki, nie chciał dac sie dotknąć. tak więc buntu ciąg dalszy.
asienka_r ciesze się, ze wyjazd udany, ale tez strasznie ci zazdroszczę.
wichurka też tak myślę,że takie odwiedzanie się musi być fajne. kiedyś probowałam znależć mame na pogaduchy i spotkania z dziecmi na innym forum, ale jakoś nic z tego nie wypaliło.
 
reklama
Do góry