HEEEEJ!
I ja witam po swietach
W sumie to bylo troche smutno.. zwlaszcza w Wigilie... jednak swieta spedzone z cała rodzina to jest to, a tak samemu to tak dziwnie.... na szczescie pierwszy i drugi dzien swiat mineły nam duzo lepiej
Spiewalismy Ignacemu koledy
Wlozylismy do albumow wszystkie nasze zdjecia z 2009-2011 - ale bylo wspomnien przy tym
Obejrzelismy typowo swiateczne komedie
Bylismy u znajomych na kolacji
No i prezenty tez bardzo udane
Na zakupy poszłam tylko do Charlestown SC, ale za duzo nie kupiłam, jeszcze nie ma szału.... a do centrum szczerze mówiac nie chciało mi sie tłuc 40 minut autobusem.... Dla siebie za bardzo nic nie chce kupic, bo nie potrzebuje po prostu, maz tez raczej nie ma cisnienia na zadne rzeczy.... tylko o Ignacym myslimy
Sylwester spedzamy sami w domku
A potem juz nie moge sie doczekac, bo Siostra przylatuje 16 stycznia, a potem razem lecimy do Polski
Zrobiłam tez wreszcie liste rzeczy, które powinnam kupic (ubranka, kosmetyki, apteczka etc - wpisalam juz Wasze sugestie). Kurcze, moze te liste tu wrzuce i podpowiecie z czego spokojnie mozna zrezygnowac, a co ewentualnie przeoczyłam?
Dzisiaj czytałam wszytkie info o Child Benefit, w sumie nie jest nigdzie jednoznacznie napisane, ze maja prawo mi odebrac zasilek jak bede z dzieckiem w Polsce... na dodatek przeciez glosno jest o tym, ze pelno osob pracujacych w ioralndii pobiera zasilek na dzieci mieszkajace sobie w Polsce, czy w innych krajach... ale na pewno jest to cos, czemu musze sie mocniej rpzyjrzec i ewentualnie zadac pytania w odpowiednim miejscu..... Poza tym, powstał wlasnie segrgator, w ktorym mam wszystkie inforamcje
Takie ogolne o ciazy, o zasilkach, urlopach, jak aplikowac o paszport, jak umiejscowic zagraniczny akt urodzenia w Polsce... przynajmniej bede miec pewnosc, ze wszystko mam w jednymmiejscu i nie bede tego szukac jak bede zajeta maleństwem
A moj smyk coraz mocniej sie rusza, ale maz jeszcze nie czuje tych ruchów, chociaz codziennie zasypia z reka na brzuchu i 'puka' do brzuszka
Raz dostałam mocniejszego kopniaczka - wystraszyl sie chyba... pichciłam w kuchni i zadzwonił minutnik i w tym samym momencie jeden kopniak.
Na 10 stycznia bede umawiac sie na wizyte z polozna, chyba to juz tez bedzie czas, zeby wypełnic formularz o urlop/zasielk macierzynski.....
Pozdrawiam wszystkie mamusie, i te nowe tez oczywiscie
Własnie tez mi troche czasu zajelo nadrabianie was, rozgadalyscie sie ladnie
P.S. Rowno za 4 miesiace jest moja przewidywana data porodu
Ale ten czas szybko leci!!!!!!