reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Katrina-rozumiem,że doszło:)ciesze się-niech służy;)))
Pchło-witaj:)))Pytaj o co tylko chcesz.I gratuluję ciąży:)
Anineczko-ale na łatwiznę poszłas z tym cheescakiem:-pAle skoro polecasz to pewnie i ja spróbuję:zawstydzona/y:
AsieńkoM-ależ zapraszamy-serdecznie zapraszamy:tak:
Ja mam dziś dzień dolinowy(lubię tak czasem się sama nakrecic,bo nie jest to taka dolina-bo wszystko się sypie,a taka oczyszczająca...:zawstydzona/y::sorry2:)i tu dla Was http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&frm=1&source=web&cd=2&cad=rja&ved=0CCsQtwIwAQ&url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DioG03jltM2U&ei=Cq1-UID9O4KwhAerjoBo&usg=AFQjCNGxuHY0wsMc01B6MdVm-YmT3ub2Ng&sig2=6K8hd_li1itj14AMgWAVdg
 
Dziewczyny-dziekuje za mile przyjecie:)))
Przede mna 1 wizyta w szpitalu, mam ja bardzo pozno bo dopiero w 23 tc. Powinnam sie jakos na te wizyte przygotowac? Nie wiem tez co z planem porodu-co na nim jest, jakie sa rodzaje znieczulen, itp. Ogolnie nie wiem nic:)
Teraz jestem w 16tc, robilam juz usg prywatnie i bede robic prywatnie polowkowe bo wydaje mi sie ze w 23 tc pierwsze usg to lekko za pozno...
 
Pchła będą Cię pytać o choroby, historię chorób sobie przygotuj, a tak to krew, mocz, ciśnienie, waga. Ja pierwszą wizytę miałam w 21 tygodniu, teraz na szczęście szybciej, bo to będzie 14. Pewnie się umawiałaś listownie> GP wysłał list do szpitala a to zwykle przedłuża czas oczekiwania i dlatego ta wizyta tak późno. Ja tym razem sama się umawiałam i mam szybciej. Czasem na pierwszej wizycie ustalany jest plan porodu, warto zapytać o to midwife podczas pierwszej wizyty
 
A mnie unieruchomili.... :wściekła/y:
bylam na fizjoterapii a wyladowalam na rentgenie CT i braniu krwi bo moj fizioterapeuta sie przerazil....

zrociagnol sie moj staw w kostce i kosc wypada...
cos mnie tam bolalo ostantio ale nie zwracalam uwagi
i teraz jestem na kulach znowu i wogole nie chodzic chyba ze do kibelka
i na uczelnie tylko jak musze...
we wtorek spowrotem do nich wszystkie wyniki beda i moze kolejna operacja
a mialo byc tak fajnie
gdybym jeszcze ja uszkodzila biegala skakala czy co
a nie... ja wiecznie siedze i chodze tylko na uczelnie
a tu takie cos
 
Pchła pierwsza wizyta i tak jest i z położna i z lekarzem i jeżeli wszystko będzie bezproblemowo to do midwife będziesz chodzić nadal, to zależy od przebiegu ciąży i historii chorób również w rodzinie. Na tak birth plan to się składa czy będziesz korzystał ze znieczulenia np i jakiego, czy mąż będzie przy porodzie itd. Nie powiem Ci dokładnie, bo ja nie ustalałam nic z położną, wszystko wyszło w trakcie, znaczy na porodówce:-p:cool2:.
Tutaj sobie zajrzyj: https://www.babyboom.pl/forum/mamy-...wiedziec-powinna-w-trakcie-tworzenia-d-10120/
 
Pchła ja pierwsza wizyte mialam z polozna i z lekarzem. tak Jak Asienka pisala to wypytaja sie o historie chorob, operacji jesli mialas jakies i mnie sie pytali jak planuje karmic dziecko, czy chce żeby położyli mi dziecko po porodzie na ciało i czy miałam cytologie robioną. Ja list od GP do szpitala sama zawiozłam i miałam wizyte w 14 tygodniu ciąży.

Jeśli chodzi o poród to ja najpierw trafiłam na sale przed porodową bo nie miałam rozwarcia a częste skurcze, miedzy czasie dostawałam proszki przeciwbólowe i zastrzyk, potem ciepła kąpiel. Na porodówce miałam ze znieczuleń gaz a potem epidural. Podczas porodu o wszystko sie pytaja, czy chcesz cewnik, czy moga cię naciąć w razie potrzeby. U mnie było bardzo miło i sympatycznie. Po porodzie po dwóch dniach wyszłam ze szpitala.
 
Anineczko - ja ostatnio byłam u fryzjerki jakiś miesiąc przed rozwiązaniem (czyli ok. 5,5 mies. temu). W międzyczasie robiłam sobie sama odrosty, ale trzeba byłoby podciąć trochę, bo końcówki trochę zniszczone i bardzo mi wypadają (wiem, normalne, ale wolę je trochę podciąć).

Na szczęście Alinka nie dostała antybiotyku i dziś jest już trochę lepiej, ale wczoraj strasznie kaszlała, a w nocy miała wysoką temperaturę.

Lubiczanka - tak, doszło, doszło i mam nadzieję, że Alinka będzie chciała z tego korzystać.

Pchła - dokładnie tak jak pisze Asieńka , "obsługa" w szpitalu jest bardzo miła, nie można narzekać, nawet bariera językowa nie stanowi problemu. Ja już dwa razy tu rodziłam i jestem zadowolona. Co prawda ja nie mieszkam w Dublinie i u nas w przychodni pewnie troszkę inaczej to wygląda, ale szpital to szpital, pewnie standardy sa podobne.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lubiczanka, kochana co tu takie smuty o Ciebie cooo? Ty taka pozytywna zawsze.. ale każdemu zdarzają się gorsze dni, prawda?
Poratujesz jakimś sprawdzonym przepisem na zwykłe, najzwyklesze ciasto drożdżowe? Takie wiesz 'babcine'? Robiłam dziś bułeczki maślane i zostały się drożdże, szkoda byłoby je wyrzucać ;)

Kasiuleczka, teraz robię taka grubą czapulkę dla ALicji, z podwójnej włóczki, mam nadzieje że do grudnia łepetynka jej zbytnio nie urośnie bo się wkurze !! W planach mam jeszcze jakąś dla Marcela. No i trzeba sie rozejrzeć za jakimiś schematy świątecznymi. A jak tobie idzie sweterek?

Asienka, super że dziargasz czapeczki. Ja w ciągu dnia też nie mogę nic zrobić, bo Marcel zawsze znajdzie jakąś wymówkę by mnie odciągnąć :/

Katrina, fryc nie zając nie ucieknie, najważniejsze że masz już wizytę zaklepaną to jak nie dziś to jutro pójdziesz. Miłego odstresowania życzę.
Zdrówka dla córki.

Pchła witaj.
 
Do góry