reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hejka.
My dzis jedziemy do Dublina,mąż zaproponował wyjazd wiec jestem happy.:-)
Barmanko Marcel sie o cos uderzył?Oby szybko sie zagoiło.Mój dzis juz zaliczył,walnąl o stół i jest siniak.
Biola superrrr ze wieczorek udany.:tak:
Lubiczanko udanego dzionka.
Miłej niedzieli zycze.
 
reklama
Gliwa, aaaa szkoda że wcześniej nie daliście znać że w Dublinie będziecie:sorry: kiedy się na kawulca umówimy, cooo?
A Marcel..skakał po łóżku i pizgnął głową w kant szafy:growl:
 
Barmanko jakos zyje!ale kaca nie mam za to temperature:wściekła/y:...jestem chora ,zwleklam sie z lozka przed 1:cool2:.
Wodki nikt w koncu nie pil...chlopaki jednak piwa,a ja wypilam 1,5 lampki winka...
Kolo 20 w sumie juz czulam ze cos jest ze mna nie tak.
Oni pojechali przed 23 a ja sprawdzam i co?mam 37,6 kresek...cud ze siedzialam jeszcze.
Zapodalam pilsy i poszlam spac...obudzilma sie razem z mlodym o 9:30,m go wzial na dol a ja dalej kimalam.
Boli mnie po lewej stronie chyba migdal.Czuje sie do doooopy!!!!Temperature nadal mam,wszystko mnie boli.Nie wiem czy isc do lekarza czy nie?
Biedny Marcel:-(buziak dla niego od ciotki:)

Biola zazdroszcze wypadu!super ze zadowolona z prezentow jestes:-)
 
Bry
My wczoraj z Anią razem byłyśmy w szkole, znaczy młoda w przedszkolu, a ja miałam swoje zajęcia, widzę, że dobrze jej to robi. Za to dzisiaj jest tak okropna, że masakra:confused2:. Nie ma do niej dzisiaj siły ani cierpliwości

Barmanko o masz, to nieźle się młody załatwił, oby ładnie się goiło. Dzięki za przepis na cebularze
Ewelcia zdrówka
 
Barmanko-ułałć:shocked2:Biedulek...Dobrze,ze nie musiał mieć szytej rany...Od razu mi się przypomina historia z Danielkiem:/ A plany,a i owszem-bylismy w Limerick w polskiej szkole:sorry:Przy okazji kupiłam buty dzieciom,kurtkę Dadzi-jeszcze Dawidowi muszę nabyć,bo reszta obkupiona;)Także dzionek baaardzo fajniusio minął:)
Gliwa-ja też lubie kiedy to J wychodzi z inicjatywą wypadu:))))
AsieńkoR-oby cierpliwość się jednak znalazła;)A ona w tym przedszkolu jest tylko w soboty,czy w ciągu tygodnia też gdzieś ją prowadzisz?
Ewelcia-masz ci los-jak nie urok to....nie choruj!!!
 
Ewelcia, a bo te pogody do kityu są! Alicja też dostała lekkiego katarku, taka woda jej się leje.
A mam pytanie co do tego Ptysia twojego... robiłaś dokładnie jak w przepisie? jakieś rady masz?

Asienka, prosze bardzo, jutro chyba jeszcze raz je zrobie, zostały mi się drożdże to trzeba wykorzystać. Dla mnie przepis mega pycha, na pewno u mnie na długo zagości. Jak lubisz cebulkę na ostro to mocno ją przypraw:tak:

Lubiczanka a co było z Danielkiem? Super że miło dzionek Ci minął :happy:
 
Wypadzik do Dublinka minął miło,małemu kupiłam pare rzeczy.Tylko butów fajnych nie dostałam dla Igorka,ale wybierzemy sie do Sword i tam napewno dostaniemy.Mężulek mi kupił mój ulubiony perfum,wiec sie ciesze.Myślałam ze sobie kupie kurteczke na jesien i sweterek,ale nic mi w oko nie wpadło fajnego.Mierzyłam kurtke ale za krotkie rekawa były.:sorry:
Lubiczanko to i u Ciebie dzionek minął zakupowo.
Barmanko musimy musimy sie wrescie umówic na kawulke.:tak:
Miłego wieczorku.
 
Ostatnia edycja:
Barmanko jedyna uwaga to taka ze najlepsza galaretka to wisniowa-wtedy kolor bedzie intensywniejszy:)ja wczoraj dalam truskawkowa,bo tylko taka mialam w domu.
Aaaa no i to ciasto jest na duza blache.

spdam sie kapac,bo ledwo zyje...nadal mam 37,6,..:-(
 
reklama
Ewelcia zdróweczka

A ja troszke domek ogarnęłam, P mi pomógł.

Smutno mi bardzo, że rodzice polecieli.:-( Zuzi też smutno bo widziałam po jej mince i jak po powrocie z lotniska wołała dziadzia:-:)sad:. Jutro bedzie cięzki dzień dla niej bo dziadkowie polecieli, tatuś do pracy pójdzie i tylko z mamą zostanie.

Dobrej nocki kobitki.
 
Do góry