Barmanko wiem co nieco o wyrzucaniu leków,ale tutaj starałam się by były to faktycznie leki,które moim dzieciom pomagały takie jak np:
Espumisan-tylko on się sprawdzał na bóle brzuszkowe
Aphtin-no fakt,nie przydał się przy dwójce starszych,ale on grosze kosztuje a nie wiadomo czy ten młodzieniec nie będzie miał problemów z pleśnią w buzi

pulmex baby-niezawodny jak dla mnie
tormentiol-widzę,że bardzo poszukiwany tutaj w ostatnim czasie
VitC-wiadomo
Vit-D-wiem,że kupię tutaj,ale w Pl o 50% tańsza.
maśc majerankowa-jakoś tak od pokoleń u nas w domu,konieczna podczas kataru
Euphorbium-rewelka
nadmanganian potasu-na walkę z ewentualnym zapaleniem pieluszkowym.
Wapno musujące-dla starszaków
Lakcid
wiele tych rzeczy spożytkuję też przy chłopakach
A nygusa na karnego jerzyka

))
Aania 83 pierwsze słyszę o kleszczach tutaj,to znaczy wiem,że mogą występowac,ale jesteś pierwszą osobą,która miała.Dobrze,że go dorwałaś zanim się wbił.