biola
szczęsliwa mama
Asiu gratulacje córeczki:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Sofik ja mam dokladnie to samo, zmeczona juz jestem nawet z domu mi sie nie chce wyjsc....w dzien jeszcze jak cie moge ale wieczor i noc masakra. Potrzebuje 2 - 3 godziny na zasniecie i to w pozycji siedzacej inaczej nie da rady, a gdy mi sie juz to uda zachwile musze isc siusiu i tak wkółko o rzece siary to juz nie wspominam nawet ale masz racje juz niedlugo i z jednej strony sie ciesze a z drugiej niepokoje .......bo po glowie mi chodzi jedna mysl czy cc jest dziedziczne ?????? moja mam miala dwa cc nie urodzila normalnie i moje dwie kuzynki od strony mamy tez mialy cc, wiec sie troche obawiam ze sie wymecze chcac urodzic normalnie albo ze malego wymecze a i tak nie dam rady....u mojej mamy bylo to spowodowane ukladem kosci miednicy...czy to mozliwe ze ja mam tak samo???? czy moge to jakos sprawdzic przed porodem czy dam rade????? plis podpowiedzcie cos....sorki ze zadaje tyle pytan ale im coraz blizej to coraz wiekszy metlik w glowie.....Anineczko Czuje sie tak sobie, bardzo zmeczona juz -ale juz nie dlugo...
Nie moge spac i to jest straszne, maly w nocy tak sie rozpycha, kopie, wypycha ze nie daje rady...
W dzien da sie jakos funkcjonowac ale brzuch sie robi twardy i wogole ahhhh juz nie dlugo....