reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hej!
Tak czytam wasze posty i zastanawiam sie czy moj synek nadal pozostaje synkiem,mam nadzieje ze mu nie odpadnie penis:-):-):-)bo wszystkie ubranka mam chlopiece,nie ktore mogla bym tez zalozyc i dziewczynce.

Didi to ty na tym tescie obciazen ia nie pilas Lucozady tylko jeszcze cos innego???
Mi powiedzieli ze wszystko ok ale mam ograniczyc cukier.
A tak wogole to bylam w szpoitalu od poniedzialku do wczoraj,moj synek sie spieszy juz na swiat,biore leki.
Lekarze powiedzieli ze jeszcze 2tyg powinnam wytrzymac
 
reklama
Ewelcia ty nawet nic nie mow....ja mam nadzieje, ze mojemu juz tez nic odpadac nie bedzie!!! Nie po tym jak juz sie przyzwyczailam do mysli ze to Alexik:) Kurcze mam nadzieje, ze to juz na pewno...
A tak wogole to ja naprawde nie wiem juz jakie modly mam wzniesc, aby przespac spokojnie noc! Ta wczorajsza byla jakims koszmarem.....najpierw rwa..szkoda gadac. jak mi juz A rozmasowal to potem obudzilam sie w srodku nocy z takim bolem jajnikow, ze myslalam ze spadne z lozka!!! A jak wzielam nospe i mi to przeszlo troche to znow rwa, ale tym razem taka az do lydki! I wtedy juz sie poryczalam...na koniec maly mnie skopal....
 
oj Misiu, trzymaj sie -aby do czerwca, fajnie że masz taką pomoc w A.:tak: Na pocieszenie powiem Ci tylko że też mam mnóstwo tych dolegliwości ciążowych a czasem to aż się boję kłaść do łóżka na myśl co tym razem będziesię działo:sorry2: Ale kombinuję z podusią, to podkładam pod pupcię, to gdzieś na boczku między nóżkami i na bóle tych jajników pomaga.:happy:
 
Anineczka no co Ty, ja Ci je oddam od razu mówisz i masz, tylko najgorsze jest to że to sie tak nie da wybierać hihi:-D
Oj Olivka mówię Ci,że za tym brzuszkiem da się zatęsknic i to tak,ze się myśli o następnym dzieciaczku :-D
No bo ja mam już parcie na trzecie :szok:
Choc wiem,wiem....kryzys itp. i nie moge,no nie moge sobie na to pozwolic...ale jakby się pojawiło to bym nie oponowała.
Pomimo nieprzespanych nocy z Mattem w roli głownej...
ale tak jeszcze córeczkę bym sobie wymarzyła...:sorry2:
 
No co ty Anineczka! Dawaj dawaj! Cora musi byc! A kryzys....popatrz jakie irlandzkie rodziny sa duze:) Oni sie tam nie przejmuja:) Ja to koniecznie musze miec czworke dzieci! tak sobie wymarzylam i tak ma byc! A A.to nawet by chcial siodemke.....ale to juz jak sobie sam bedzie rodzil...
Co do ciazowych przypadlosci to nie oddalabym ich za zadne skarby! A niech mnie rwie w tej nodze ile wlezie, skoro zaraz potem czuje te stopeczki,co mnie leciutko kopia i mysle sobie! Boze, toz to najcudowniejszy cud!! I taka tkliwosc sie we mnie rodzi i czuje sie taka wyjatkowa!:)
 
Witam

Anineczko dostalas ode mnie malia ;-) ??

U nas tak pada ze pozalewalo dookoła okolice :szok:
Jak jechalam wczoraj z M to groga od rzeki tylko z jednej strony przejezdna:baffled:
Dobrze ze juz nie pada... uffffffffffffffffffff
 
Witam sie laseczki.Podczytuje podczytuje - z napisaniem czegos jakos juz oporniej - nie wiedziec czemu :dry::-D
anineczka czyzbys wrocila ??:szok: I ja nic nie wiem o tym- malo podczytywalam widocznie:zawstydzona/y: Musze Ci powiedziec cos... nie jestes sama z tym parciem na trzecie bobo:zawstydzona/y::tak: ja mam juz tak jakis czas:sorry2: NO i oczywiscie tak marzy mi sie synus ze uhhhhh. Ale tak jak piszesz- kryzys i takie tam ... sporo mysli sie klebi.Chociaz nie wykluczam jeszcze tej opcji- moze cos pod koniec roczku.... ale to dluggaaa droga przemyslen przed nami.;-)

Pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki.
 
reklama
Witam.
Mąz niespodziewanie poszedł do pracy,no ale cóż pożary,zalania to się i nawet w sobote zdarzają:sorry2:
Sofiku dostałam 30 stycznia i odpisałam Ci.Nie doszło??
Jak chcesz to napisze na priva jeszcze raz:tak:

Margaritta oj klaps za niedoczytanie:-D:-D:-D
Jestem już jestem.,wytrzymałam tylko 4 miesiace,miałas racje :tak:
I zupełnie podziwiam Cię,że ty wytrzymałaś 3 lata:sorry2:
Mieszkamy dalej tam gdzie mieszkaliśmy,adres znasz to zapraszam na kawke:tak:
Może Twój maż sprzeda mojemu przepis na dziewczynke a mój Twojemu sposób na chłopca:rofl2:

misia jutro na bank;-)

kurcze Mateusz mi pomaga pisac:baffled:=========
 
Do góry