reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hej mamcie.
Margarita wszystkiego naj dla twojej pocieszki.Stoooo laaat!!!!!
AgaNatalia super ze masz glodomorki.Ja mam nadzieje ze moje dziewczynki nie beda jak brat..Caly dzien potrafilnic nie jejsc,trwalo to tygodniami,czasem tylko danonki..Koszmar to byl,ile nerwow,ile lez wylalam.Ale teraz juz je duzo.Mam nadzieje ze dziewczynki nie beda braly przykladu z brata..
 
reklama
Witam:)
Monidan-eee-nie będzie się nikomu mylić;)))
Margaritta-Ożesz!!!Przeproś Martynkę za moją ignorancję-za tydzień nie omieszkam cmoknąć ją osobiście z okazji 10tki-wszystkiego co najlepsze dla Twej latorośli!!!!!A jeśli o NASZ przyjazd za tydzień chodzi to chyba jednak po lotnisku solo wpadnę,bo mnie Tatuś uświadomił,że ja całe auto ludu będę miała:/ale ja będę;)))
Uciekam-przepraszam,ale za tydzień wracam na łono forum na stałe:)Miłegto dnia
 
Witam
Znowu lipna pogoda ale i tak gdzieś pójdziemy bo siedzieć w domu to masakra, dzieci sie świetnie bawią także jest ok.
Co do wątku z przepisami to pomyślim z Anieczka :)))
Sto lat dla Martynki!!
Miłego dnia
 
Witam

Moniadan ja nie mam czasu na robienie wątku spisu treści przepisów.Tam każdy post trzeba przerobic,tego jest od cholerki,a to był wątek Kasi Irlandki i ona widocznie miała czas na bawienie się w to,ja niestety nie ma :no:

Margaritta Sto Lat dla córuchny :-):-):-)

4_Torty.jpg
 
Witam

Ja juz po wizycie szpitalnej :tak:

Lubiczanko a dziekuje procz tego ze nogi puchna to czuje sie w miare dobrze,a jak u Ciebie?
Jak bedziesz odwiedzac Margaritte to zapraszam i do siebie:tak:

Margaritta najlepszego dla Twojej corci

Gliwa jeszcze raz dziekuje Ci ze zostalas z Natalia:-)

Tichonek a Ty na co czekasz :-D na porodowke juz :-D

Moniadan na makaron wloski jako taki to przepisu nie mam ale czesto robie paste z cukinii cora bardzo lubi jak bedziesz chciala przepis to daj znac:-)

Milego dnia :-)
 
Aaniu-a mnie tylko krzyż i przepona przeszkadzają:(Dziękuję za zaproszenie,ale niestety tym razem nie skorzystam-będę sama a jazda autem mnie wykańcza:(((i szybciorem będę darła do domku...ale co się odwlecze...
 
Hej.A Ja dopiero odpaliłam laptopa:tak:,wrociłam przed chwilka ze sklepu.
Rano byłam moja ulubienice popilnowac :-)Natalie.Aniu nie ma za co dziekowac,polecam sie na przyszłosc.
Teraz siedze i odpoczywam,zaraz trzeba na obiad przyszykowac.
Margaritta STO LAT dla Corci.
Tichonku już powinnas być na porodowce,małemu sie chyba tak szybko na świat nie spieszy.
 
A dajcie spokój,zaparł się i ani myśli wyłazić:confused2:Koleżanka jak dziś zobaczyła moje stopy to się przeraziła:baffled:Dziś to autentycznie chodzić nie mogę,tak spuchły:wściekła/y:Na prawdę mam wrażenie,że mnie coś w nie pokąsiło:wściekła/y:A może to już jakaś oznaka:confused::confused:bo niestety innych brak:confused2:
Gołąbków cały piekarnik,za godzinę będą ready więc mogę rodzić,ale chcieć a móc...:confused2:
Przydałoby się pazurki na porodówkę w nóżkach pomalować,ale jak się do nich dostać?:eek:
 
reklama
Ciao!
Wpadam sie przywitac. Byla dzis nurse. POsprawdzala Tymianka i mnie. Wyglosila swoje zasciankowe,jak dla mnie teorie, o tym jak wychowywac dzieci....np. Pamietaj,ze najlepszym miejscem dla twojego dziecka jest jego lozeczko; jak karmisz nie mozesz jesc: warzyw zielonych,owocow,sokow....itp....(Czizassssss-cud,ze Alex zyje!!). Jak jej powiedzialam,ze my spimy ze swoimi dziecmi to malo zawalu nie dostala....jak jej poiwedzialam o tym,ze nosze dziecko w chuscie to myslalam,ze mnie do wariatkowa odesle...generalnie mialam straszna polewke...A ona namietnie sprawdzala,czy nie mam depresji. Na koniec stwierdzila,ze nienawidzi kotow!! hahahaha...pechus....
A wogole to ciekawe,bo ostatnio w tv widzialam program o najnowszych badaniach o smierci lozeczkowej. Mowili,ze nareszcie naukowcy odkryli co ja powoduje i ze ma to zwiazek bodajze z jakas zyla w mozgu czy cos takiego..juz dokladnie nie pamietam. W kazdym badz razie wszytskie dotychczasowe teorie okazuja sie byc nieprawdziwe. Natomiast ja dalej dostalam ksiazeczki i wytyczne jak uniknac smierci lozeczkowej..Co oni?? Nie interesuja sie badaniami czy jak??
Nic to..tutejsza sluza zdrowia czy opieki medycznej doprowadza mnie do mdlosci...Ide do kurczaka.
 
Do góry