reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Ciao

Dzis rano mialam zalamanko male. Alex za nic nie chcial byc ubrany przez tatusia. Chcial mnie,a Tymus...tez chcial mnie,a raczej z cyca nie schodzil. No i histeria bo ryczeli oboje! Wkoncu w tym ryku jakos go wyszykowalismy i zeszlismy na dol. Tymek dalej na cycu...a moj maz do mnie z tekstem...ze ja musze zaczac myslec bo niedlugo zostane sama i sobie MUSZE poradzic i zebym lepiej zaczela sie jakos organizowac!!! No zesz k......myslalam,ze go zabije. W jedna sekunde zalalam sie lzami i jak go zaczelam wyklinac to masakra! Dwojka dzieci na kolanach,ja w pizamie,a ten mi mowi,ze JA SIE MUSZE ogarnac jakos! MADRALA!! Dopiero jak wsadzilam mlodego w chuste to sie odczepil na chwile od cyca a ja moglam sie ogarnac...zbawienie....i spi.
 
reklama
Bry:-)
I'm back!:-D
Boszsz...jak mi się przykrzyło bez BB:baffled:Taki gorący okres porodowy a ja bez neta:wściekła/y:
Zadzwoniliśmy w piątek do serwisu i fachowiec na dziś 9-13 dopiero:wściekła/y:W sobotę net wskoczył na kilka godzin i padł zupełnie:wściekła/y:Dziś facet rano był,naprawił i wróciłam do żywych:-D
Przede wszystkim,Misia wybacz,że tak późno i ostatnia,ale nie miałam jak Ci jeszcze pogratulować:zawstydzona/y:
Tymuś jest piękny,na NK właśnie widziałam Twoje śliczności:tak:

GRATULACJE SERDECZNE!Niech się zdrowo chowa i nie daje zbyt mocno mamie popalić:tak:
909008zjlg6nboev.gif

Teraz ciężki okres masz:baffled:Alex zazdrosny,jeszcze A dolał oliwy do ognia:baffled:Się nie dziwię,że się poryczałaś:sorry2:Wiadomo,że musisz jakoś się zorganizować,ale nic tak od razu nie da się zrobić:sorry2:Ja też mam cykora czy se poradzę,tym bardziej,że nie wiem czy teściowie jednak przylecą (inna historia),ale jak mi P takim tekstem zasunie to ga zabiję gołymi rękoma:sorry2:

Tichonku-jak sie czujesz jako liderka??;-)
Trochę mam pietra ale już bym chciała wypaść z tych notowań i urodzić:sorry2:
Od soboty mam taki ból w kroczu,ze nogi nie mogę podnieść:baffled:Radka do szkoły nie zaprowadzam bo mnie tak boli w czasie chodzenia,że szok:baffled:P go wozi a koleżanki mi przyprowadzają:sorry2:Jestem nadal przeziębiona a jak kaszlę to boli jeszcze bardziej i mam wrażenie,że Matt zaraz wyleci:baffled:Wczoraj mi P powiedział,że wg niego brzuch mi się obniżył:sorry2:Ja tego nie widzę,ale czuję,że Młody niżej kopie niż dotychczas i trochę to już boli a dotąd był delikatniejszy:sorry2:Sikam,wstaję z ubikacji i już bym mogła znów siadać:zawstydzona/y:
Jutro mam wizytę w szpitalu i miałam nie jechać bo na autobus nie dam rady dojść,a P nie dostanie wolnego,ale koleżanka jedzie autem to mnie zabierze:tak:Super bo na prawdę musiałabym sobie odpuścić tę wizytę a szkoda by było bo to już końcówka:sorry2:
No,w dwóch słowach:ledwo zipię:sorry2:Brzuch mam wielki:zawstydzona/y:
Maragritta,Aniaa dziękuję za komplementa:zawstydzona/y:Ale te rozstępy to już nie są takie ładne:zawstydzona/y::no:
Już nawet do sobotnej wizyty u fryzjera nie chce mi się czekać,mogłoby się już zacząć:tak:Ale myślę,że raczej zdążę się jeszcze uczesać:-D...Poproszę o poród po sobocie bo już nie daję rady:sorry2::-D
Lubiczanko ja rano dostałam sygnała od Twojego syna:-DNie słyszałam od razu ale potem oddzwaniałam bo pomyślałam,że może na lotnisko dziś jedziesz i chcesz mnie nawiedzić:-)A tu takie buty:-D
 
Ostatnia edycja:
Lubiczanko do mnie nie zadzwonil Twoj Daniel.....zreszta zadnego polaczenia nie mialam-nie mam Twojego nr:sorry2:
A dziecko mam dzis tylko jedno-swoje:-)jutro mam juz 2;-)
Anineczko super ze auto NCT przeszlo.....my mamy w niedziele....m wymienil wycieraczki i ten wezyk od plynu hamulcowegi i jest git;-)
Mamy Niemca w Carlow na NCT i jak nie ma sie do czego przyczepic to szuka nie wiadomo czego:baffled:
Madbeb,Anineczko moja koleznaka swojej corce tak koldre przywiazywala...wiec metoda sprawdzona....-nie smiac sie tu prosze...<foch>:dry:
Tichonku na reszcie jestes:)
Misia wspolczuje...dla mojego Szymka jest bez roznicy kto go ubiera,ale ciekawe jakby zareagowal na nowego czlonka rodziny.Moze Twoj za malo czasu spedza z malym i nie jest do niego przyzwyczajony?tylko do ciebie?
 
Ostatnia edycja:
Lubiczanko oj ciezko koncowka ciazy chyba najgorsza raz ze sie dluzy a dwa ze czlowiek sie czuje jak maly slonik,sapie dyszy i wogole:-D
Lepszego humorku zycze i zeby wszystko wrocilo do normy

Tichonek no witaj :-)zdrowka Ci zycze

Ja z Nacia bylam na spacerku po drodze zaszlysmy do sklepu cora hula hop sobie wziela i teraz szaleje w salonie i ile radosci przy tym ma:-D
Fajnie na dworze jeszcze gdyby tak nie wialo to bylo by super ale nie ma co narzekac dobrze ze nie pada.
Ja juz sie nie nadaje chyba na takie spacerki co chwile przystawalam,chodzic ciezko,ssapalam sie jak nie wiem co takze Tichonek nie jestes sama z tym kiepskim sampoczuciem:zawstydzona/y:
 
Hey
Gastone nie byłam pijana spokojnie ;-)
Miałam na myśli jak Al zareagował jak zobaczył pierwszy raz braciszka czy byl ciekawy co to za dziecko czy tylko do mamy chcial isc
Dobrym rozwiązaniem jest jak młodszy brat daje starszemu jakis prezent zeby go choć troche polubił :-)
Misia wiadomo ze musisz sie zorganizować i jestem pewna ze sobie poradzisz ale póki A jest w domu to powinien stawać na głowie ale ci pomoc a nie gadać ze wkrotce bedziesz sama i cie tym dolowac ale tacy Sa faceci Nie przejmuj sie Jak długo jeszcze A nie bedzie pracował wiadomo cos?

Lubiczanko ale to jakis wirus was złapał czy co??

Madbebe Emma notorycznie sie odkrywa do 24 latam i ja przykrywam ale pozniej juz śpię My juz ubieramy troszkę ciepłej a w zimne dni wlaczam grzejniki na 5 rano zeby troche ciepłej było w domu

Tichonek witaj z powrotem :-)
O co chodzi z tesciami??

Oki ja zmykam do smythsa bo obiecalam synowi jakas zabawkę za jego pomoc przy dzieciach
Miłego po poludnia
 
Z tą kołderką to mój tato tak robił jak ja byłam mała bo się strasznie rozkopywałam więc Ewelcia zgadzam sie,że tak można:tak:Radek się też strasznie wiercił ale u nas śpiworek się sprawdził:tak:
Moniadan aj,bo teściowej jakiś guzek wykryto i ma mieć w piątek wycinek z tego pobierany i teraz ich przyjazd zależy od tego kiedy i jakie bedą wyniki:sorry2:Dlatego wstrzymujemy się jeszcze wszyscy z odprawą,żeby wiedzieć na czym stoimy:sorry2:Chciałabym,żeby przylecieli,już nie tyle do pomocy co chociaż w odwiedziny i wnusia zobaczyć:tak:Ale zdecyduje los:sorry2:
 
Oj Tichonek, oby okazalo się, ze to nic poważnego i wszystko odbylo się zgodnie z planem?
Wróciłam ze sklepu, jeszcze lidla zaliczylismy, teraz gotuje dzieciakom obiad, a ja chyba sobie zrobie frytki, bo mam ochotę
 
ewelcia-ja się nie śmieję,coś Ty..:sorry2:Pisze tylko ze mala się wierci strasznie i bałabym się ze się wgramoli pod i udusi czy coś :dry:No nic, chyba nie ma rady;-)
Ona się nie przebudza,bo jest odkryta,wiec może nie marznie..:confused:
lubiczanko-nooo u nas tez już świetnie ze spaniem-Wikta przesypia nocki już jakiś czas..Ostatnie 3 dni tylko budzi się z płaczem przed 11ta,ale zasypia po przytulenia i wstaje po 6tej.
Tichonek-zdrówka tesciowce.. :tak:

Ale mnie brzuch boli..:dry:Dobrze ze A. już w drodze do domu..:happy2:
 
Bry
W końcu znalazłam chwilkę, żeby do Was zajrzeć
Lubiczanko tulaski
Tichonku zdrówka dla teściowej
Misiu oby się jakoś unormowało

U nas dobrze, czas tak leci, że szok. Ani przebija się ostatnia trójka, więc troszkę marudzi, ale pogoda piękna, więc korzystamy
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tichonek zdrowka dla Tesciowej

Asienko korzystaj ,korzystaj bo u nas az tak cieplo poki co narazie nie jest

Moje dziecie sobie drzemke urzadzilo prawie 2 godzinna, dopiero co wstala wiec bedzie czekac pewnie na tatusia:-)
 
Do góry