reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Lubiczanko chociażby w Lidlu znajdziesz te składniki, których Ci potrzeba :tak:

A ja robię własną wariację Mazurka :-D chce zrobić taki jaki pamiętam z dzieciństwa i robię totalną improwizację aż ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie :-D ale się zawzięłam :tak:
 
reklama
Widze ze szalejecie z potrawami
Ja zrobiłam sernik i jutro sałatkę u nas spokojnie bez szaleństw bo pozniej nie ma kto tego jeść
Anineczko ja zawsze robie jaja w cebuli a sprobuje z ta kurkuma
Z kawy sie zabarwily?
My dzis pomalowalismy pisakami takimi do ozdoby tortu i fajnie wyszły

Ewelcia ty to chyba codzinnie w Lidlu jestes ;-)
W zeszłym roku moj pomysłowy M zrobił serwetke z białej kartki papieru :-)
No i dniowka mnie dzis ominęła bo Alex gorączki dostał :-/
 

Żurku smacznego

Baranka cukrowego
Pisanek wymarzonych
Świąt mile spędzonych
Dyngusa mokrego
i wszystkiego bardzo udanego.



i120707_5a59df7ean8.gif

 
Dobry Wieczór. Na zakupach byliśmy,trzeba było kupić na sałatke produkty itd.przy okazji byliśmy na spacerku nad morzem:tak:.
Jajeczka sie farbuja,ziemniaki wstawiłam do gotowania na sałatke.
Jutro juz kuzynka wyjezdza do Polski,szkoda bardzo.Ale dobrze ze jeszcze tesciowa zostaje dlużej.:-)
Z okazji Świąt Wielkanocnych dużo radości, której moc przesłoni troski codzienności. Miłej atmosfery oraz mokrego dyngusa Dziewczyny.

 
Pauletta-że mozzarella jest to wiem,ale suszone pomidorki też???
Monidan-dobrze,że mąż pomysłowy:)
Ewelcia-lepszy rydz niz nic;)
Kopyta muszę wyciągnąć-podsumowując mam-bigos,sernik,2babki+te mniejsze,ciacho z kremem,galaretkowiec i jeden spód do zagospodarowania-na jutro.Warzywka na sałatkę się robią,farsz do pieczeni się zrobił...i o!Koszyk też gotowy:)Jeszcze w Clonmel byliśmy-i J nokijka i mój fonik są zreperowane:))))
No dobra....Brykam,bo znając życie zaraz coś zjaram:/Buziaki i do jutra-kolorowych snów
 
Ok więc u mnie tak: Żurek, sero-makowiec, bigos, pisanki kolorowanki, i wariacki mazurek gotowe :-) tylko jutro kiełbaski rozmrozić i włala:-D:-D:-D:-D ale bez kitu ten mazurek to jakaś masakra wizulana mi wyszła :-D:-D:-D:-D ale smakuje mniam mniam tylko musi jeszcze troszq zmięknąć i będzie palce lizać :tak::tak::tak: więc szaleństwa nie ma bo i niby kto to by miał jeść :sorry2::cool2: aaaa no i koszyczek tyż zrobiony :tak: okna na dole pomyte i ozdobione jutro jeszcze u góry trza będzie pomyć poodkurzać i umyć podłogi ale to mój małż szanowny już bo ja pół dnia w Galway spędzę :dry: na 14 święcenie koszyczka a na 17:50 NCT też se datę wymyślili :sorry2: a laskii z Galway kto przygarnie mnie na godzinkę gdzieś????:blink::blink::blink::blink:
Lubiczanko no u mnie w Lidlu ostatnio widziałam suszone pomidorki nawet już od jakiegoś czasu się na nie czaję, tylko że leniwca w doopie mam i nie chce mi się robić takiego jednego przepisu :sorry2::sorry2::sorry2:
 
Ewelcia ty to chyba codzinnie w Lidlu jestes ;-)
ostatnio to tak;-):nerd:ale ja nawet po jakis drobiask typu mleko musze do Lidla bo nam centre w tamtym tyg zamkneli:dry:a byla troszke blizej niz Lidl...
Teraz jak mam isc na stacje benzynowa i zaplacic dwa razy tyle co w Lidlu to wole do Lidla przejsc sie 2min dluzej:)

AJ tak spytam z ciekawosci...czemu wy dzis zurek robicie?
nie wiem jak wy podtrzymujecie tradycje,ale u mnie w domu bylo zawsze tak,ze rano po sieceniu koszyczka stawialo sie w jednym miejscu-nie wolno bylo go przestawic az do niedzili rano-czyli sniadania wielkanocnego:)
Rano mam gotowala zurek...jedlismy sniadanie i szlismy do kosciola na 8:45;-)

ja mam sero-makowiec ready...tylko jak na razie...jutro reszta...
 
siemanko

ja juz na nozkach od 6 ..ale jeszcze przytulilam sie do szanownego pana meza i pospalam 30 minut zanim corcia mnie obudzila ..wiec dzien ju pora zaczac..

Pauletta ..ja moge Cie przygarnac..bede w domu bo jaja ide swiecic na 12 chyba

kurcze wlasnie mnie oswiecilo ze nie mam babki do swieconki..hmmm...zaraz sybko musze cos upichciac...

milego dnia laseczki
 
reklama
Dzień dobry:)
Pauletta-dzięki...Co prawda zakupiłam juz z puszki,ale sprawdzę:)
Ewelcia-u mnie podobnie z tą tradycją...Co prawda specjalnie nie było mowy o nie ruszaniu koszyczka,ale zawsze był stawiany w miejscu z dala od dzieci-czyli własciwie też bez ruszania...Natomiast żurek czy też biały barszcz rodzice gotowali w niedzielę-dodawali wsio co z koszyczka zostało(bo święconego się nie wyrzuca):)
Didi-dajesz z babeczka;)))
No nic-idę się ubrać,bo na 9tą mamy przegląd auta:/
Miłego dnia
 
Do góry