reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Lubiczanko chociażby w Lidlu znajdziesz te składniki, których Ci potrzeba :tak:

A ja robię własną wariację Mazurka :-D chce zrobić taki jaki pamiętam z dzieciństwa i robię totalną improwizację aż ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie :-D ale się zawzięłam :tak:
 
reklama
Widze ze szalejecie z potrawami
Ja zrobiłam sernik i jutro sałatkę u nas spokojnie bez szaleństw bo pozniej nie ma kto tego jeść
Anineczko ja zawsze robie jaja w cebuli a sprobuje z ta kurkuma
Z kawy sie zabarwily?
My dzis pomalowalismy pisakami takimi do ozdoby tortu i fajnie wyszły

Ewelcia ty to chyba codzinnie w Lidlu jestes ;-)
W zeszłym roku moj pomysłowy M zrobił serwetke z białej kartki papieru :-)
No i dniowka mnie dzis ominęła bo Alex gorączki dostał :-/
 

Żurku smacznego

Baranka cukrowego
Pisanek wymarzonych
Świąt mile spędzonych
Dyngusa mokrego
i wszystkiego bardzo udanego.



i120707_5a59df7ean8.gif

 
Dobry Wieczór. Na zakupach byliśmy,trzeba było kupić na sałatke produkty itd.przy okazji byliśmy na spacerku nad morzem:tak:.
Jajeczka sie farbuja,ziemniaki wstawiłam do gotowania na sałatke.
Jutro juz kuzynka wyjezdza do Polski,szkoda bardzo.Ale dobrze ze jeszcze tesciowa zostaje dlużej.:-)
Z okazji Świąt Wielkanocnych dużo radości, której moc przesłoni troski codzienności. Miłej atmosfery oraz mokrego dyngusa Dziewczyny.

 
Pauletta-że mozzarella jest to wiem,ale suszone pomidorki też???
Monidan-dobrze,że mąż pomysłowy:)
Ewelcia-lepszy rydz niz nic;)
Kopyta muszę wyciągnąć-podsumowując mam-bigos,sernik,2babki+te mniejsze,ciacho z kremem,galaretkowiec i jeden spód do zagospodarowania-na jutro.Warzywka na sałatkę się robią,farsz do pieczeni się zrobił...i o!Koszyk też gotowy:)Jeszcze w Clonmel byliśmy-i J nokijka i mój fonik są zreperowane:))))
No dobra....Brykam,bo znając życie zaraz coś zjaram:/Buziaki i do jutra-kolorowych snów
 
Ok więc u mnie tak: Żurek, sero-makowiec, bigos, pisanki kolorowanki, i wariacki mazurek gotowe :-) tylko jutro kiełbaski rozmrozić i włala:-D:-D:-D:-D ale bez kitu ten mazurek to jakaś masakra wizulana mi wyszła :-D:-D:-D:-D ale smakuje mniam mniam tylko musi jeszcze troszq zmięknąć i będzie palce lizać :tak::tak::tak: więc szaleństwa nie ma bo i niby kto to by miał jeść :sorry2::cool2: aaaa no i koszyczek tyż zrobiony :tak: okna na dole pomyte i ozdobione jutro jeszcze u góry trza będzie pomyć poodkurzać i umyć podłogi ale to mój małż szanowny już bo ja pół dnia w Galway spędzę :dry: na 14 święcenie koszyczka a na 17:50 NCT też se datę wymyślili :sorry2: a laskii z Galway kto przygarnie mnie na godzinkę gdzieś????:blink::blink::blink::blink:
Lubiczanko no u mnie w Lidlu ostatnio widziałam suszone pomidorki nawet już od jakiegoś czasu się na nie czaję, tylko że leniwca w doopie mam i nie chce mi się robić takiego jednego przepisu :sorry2::sorry2::sorry2:
 
Ewelcia ty to chyba codzinnie w Lidlu jestes ;-)
ostatnio to tak;-):nerd:ale ja nawet po jakis drobiask typu mleko musze do Lidla bo nam centre w tamtym tyg zamkneli:dry:a byla troszke blizej niz Lidl...
Teraz jak mam isc na stacje benzynowa i zaplacic dwa razy tyle co w Lidlu to wole do Lidla przejsc sie 2min dluzej:)

AJ tak spytam z ciekawosci...czemu wy dzis zurek robicie?
nie wiem jak wy podtrzymujecie tradycje,ale u mnie w domu bylo zawsze tak,ze rano po sieceniu koszyczka stawialo sie w jednym miejscu-nie wolno bylo go przestawic az do niedzili rano-czyli sniadania wielkanocnego:)
Rano mam gotowala zurek...jedlismy sniadanie i szlismy do kosciola na 8:45;-)

ja mam sero-makowiec ready...tylko jak na razie...jutro reszta...
 
siemanko

ja juz na nozkach od 6 ..ale jeszcze przytulilam sie do szanownego pana meza i pospalam 30 minut zanim corcia mnie obudzila ..wiec dzien ju pora zaczac..

Pauletta ..ja moge Cie przygarnac..bede w domu bo jaja ide swiecic na 12 chyba

kurcze wlasnie mnie oswiecilo ze nie mam babki do swieconki..hmmm...zaraz sybko musze cos upichciac...

milego dnia laseczki
 
reklama
Dzień dobry:)
Pauletta-dzięki...Co prawda zakupiłam juz z puszki,ale sprawdzę:)
Ewelcia-u mnie podobnie z tą tradycją...Co prawda specjalnie nie było mowy o nie ruszaniu koszyczka,ale zawsze był stawiany w miejscu z dala od dzieci-czyli własciwie też bez ruszania...Natomiast żurek czy też biały barszcz rodzice gotowali w niedzielę-dodawali wsio co z koszyczka zostało(bo święconego się nie wyrzuca):)
Didi-dajesz z babeczka;)))
No nic-idę się ubrać,bo na 9tą mamy przegląd auta:/
Miłego dnia
 
Do góry