reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

widze, ze twoj synek juz ladnie zaczyna siadac. A pamietam jak bylas jeszcze w ciazy :-D No i do dzis zesmy sie nie spotkaly!Z kamcia tez mi sie cos nie udalo. Kurcze musimy wkoncu sie zobaczyc.

didi ty czasem nie bylas w zeszlym tygodniu w pl sklepie w eyre sqare?Jakos w poludnie. Wychodzilam z mezem i Amanda, a wlasnie wchodzila dziewczyna ze spacerowka i chlopczykiem, ktora skojarzyla mi sie z Toba.Ale nie jestem pewna, tak to bym sie odezwala.
 
Ostatnia edycja:
reklama
didi ty czasem nie bylas w zeszlym tygodniu w pl sklepie w eyre sqare?Jakos w poludnie. Wychodzilam z mezem i Amanda, a wlasnie wchodzila dziewczyna ze spacerowka i chlopczykiem, ktora skojarzyla mi sie z Toba.Ale nie jestem pewna, tak to bym sie odezwala.


jeny..nie pamietam..moze.ae jesli krzyczalam Albert nie ucieaj chodz tuta to bylam ja..on zawsze mi tam ucieka :-D
 
Czesc kobietki.
moniadan
pytasz jak sie zyje w Dublinie...hmmm.. pogodę raczej podobną mamy;-) Ktos kiedys powiedział,ze człowiek to takie zwierzę, które do wszystkiego się przyzwyczai... i cos w tym jest... Poza tym drogawo w Dublinie:wściekła/y: Pisze o swoich odczuciach, przy jednej pensji;-) A ludzie.... ogólnie mili, zyczliwi, przyjazni.Nie miałam jeszcze nieprzyjemnosci z ich strony- zalezy tez pewnie na kogo sie trafi:tak: Poza tym codzienne obowiazki szkoła, dom... niewiele moge napisac o zyciu "towarzyskim" klubach, pubach, itd. bo .. niebywam często.Za to jest Phoenix Park...mmmmm cudo- wycieczki tam urzadzamy w miare pogody oczywiscie.I plac zabaw i mnóstwo alejek na rower i ta zielen.....
To sie rozpisałam:confused:
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko, bo oczywiscie pada:wściekła/y:
W sklepach , w centrach handlowych, w małych miejscowych sklepikach - wszedzie juz dzien po halloween zaczęly pojawiac się dekoracje swiateczne:-D uwielbiam ich za to :-D
 
Witam wszystkie dziewczyny
U mnie pogoda to nawet nawet byliśmy teraz na spacerku z małą:-)
magdalena81 Sliczny synek i jak fajnie się bawi musze mojej taką zabawe zafundować:tak:
 
moniadan ja zamieniłam Galway-Tuam na Dublin.
Jest hmmmm okropnie :sorry2:
Drogo,wynajem chat to kosmos w porównaniu z Tuam.Za dom 3 pokojowy pod Dublinem płacimy 1300 euro :baffled:
Ale pewnie znajdzie się coś tańszego,pewnie o niższym standardzie.
Korki,korki,korki,hałas,pełno ludzi wszędzie.
Są też plusy oczywiście.Ambasada blisko ,pełno ciekawych miejsc,muzea,zoo,pełno centr hadlowych,Phoenix Park jak już Margeritta wspomniała.
Ja jestem teraz w Polsce,bo chyba mnie ta stolica dobiła.A raczej brak auta.
Mąż namawia mnie na powrót,ja się zastanawiam.Robie teraz prawo jazdy tak na zaś jakbym miała wrócic bo bez tego to jak bez ręki.
Ale ja chyba jestem takim małomiasteczkowym ludzikiem i lubie miec wszystko pod ręką i wszędzie niedaleko.
Mamy z Dublina mnie zjedzą.
Ale mam wielki sentyment do Galway i Tuam.Tam zaczynałam przygode z Irlandią i chyba tam będe sie czuła jak u siebie ;-)
No czyż Galway nie jest piękne,co dziewczyny? :-)

Aha co do pogody to jednak mam wrażenie,że jest lepsza w Dublinie.Serio.
 
Ostatnia edycja:
anineczka jak miło Cię poczytac :-) Nie zjem Cię :-D mieszkam 15 min od centrum i jakoś ten zgiełk cały mnie "omija".Kiedy trzeba to trzeba ,ale na szczęscie nie musze byc w centrum często ;-) No i nie mam tez porównania z inna częscią Irlandii :happy2:
Masz rację,ze bez prawka to niekoniecznie fajnie.Ja mam:tak: Trzymam kciuki za egzamin:-p Wracaj wracaj, bo uschniecie z tesknoty..wiem cos o tym;-) Jak chłopaki? Zdrowe? Czekają na snieg?:-)
 
didi no to chyba bylas ty! :-D A masz krotkie wlosy?Jesli tak, to ty :-D a chwilke wczesniej w sklepie widzialam ta dziewczynke,co kiedys w autobusie widzialam, ale nie moglam sobie przypomniec jej imienia,tzn jej mamy wiec glupio bylo mi sie odezwac.
 
Masz rację Anineczka, Galway jest super, ale ja też małomiasteczkowa dziołcha i Galway lubię na zakupy albo imprezę (kiedy to bylo:-) ), a na codzień moje zapyziałe Claregalway (w końcu to po drodze do Tuam:-))...
Czego mi tylko brakuje w Galway, a co jest w Dublinie-sklepów i koncertów...
 
reklama
Larcia ..no to napewno bylam ja mam krotkie losy tak jakby rudawe..hehe...znaczy rude z odrostami juz..no i napewo mijalas Marte z Juleczka...:-D nastepnym razem zaczepiaj jak nie mnie to Alberta ;-)
 
Do góry