reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Witam

Pogoda się poprawia,ale ten wietrzyk nie za miły :dry:

AsieńkoM mój Antek ulewał do 10 miesiąca życia,nie było to jakieś małe ulewanie,a całkiem spore.Pamiętam,że przebierałam go kilka razy dziennie.Ale jeśli są leki na ulewanie to podaj,ale obawiam się,że u Zuzi po prostu ma osłabiony zwieracz przełyku.
Ja kładłam Antka tylko na boczki,bo na wznak mógł się udławic,kurcze pamiętam jakie to było męczące,nawet 2-3 godziny po posiłku potrafił zahaficic całe ubranie.No ale musicie to przejśc,kiedyś minie :tak:
Aha,sprawdzaj czy mała dobrze przybiera na wadze,jeśli tak to w zasadzie wszystko ok..

no wlasnie Zuzia ma tak jak mial Antek, potrafi po paru godzinach ulac, caly czas musi byc w sliniaku ale czasem i to nie pomaga.
a mala ostatnio byla wazona jak miala 6 tygodni, potem jak miala szczepienie na 8 tygodni juz nie byla wazona.

a na babski wieczor sie chyba wybiore, ale musze pojsc jutro i bilet kupic, bo to dopiero w piatek.
 
Ostatnia edycja:
Mój Radek wczoraj ze szkoły na wycieczkę do Botanica jechał:tak:Tu parę zdjęć: Welcome to Holywell Educate Together National School
Jego akurat mało widać,na pierwszym zdjęciu-pierwszy z prawej i na czwartym zdjęciu od góry z lewej-z kanapką w ręce:-)
Ale za to na głównym zdjęciu szkoły,z łapkami do góry wcisnął się na pierwszy plan:-D
 
AsieńkoM to bez problemu możesz podjeśc do pielęgniarki środowiskowej i ją zważyc.Powiedź jaki jest problem i raczej będą kazali przychodzic co jakiś czas.Ja tak robiłam choc Antek rósł w oczach i w zasadzie widac było,że przybiera,nawet ponad miarę.Ja starałam się jeszcze zagęszczac mleko kleikiem ryżowym,zaczęłam dośc wcześnie bo około 3 miesiąca życia i widziałam lekką poprawę.Zresztą to był taki głodomor,że samo mleko po prostu przelewało się przez niego i ulewał na maxa.Oczywiście na początku to były małe porcyjki,pół łyżeczki-łyżeczka.
Później jak już wprowadziłam stałe jedzonko i zaczął siedziec problem się zmiejszył,ale i tak do 10m życia po mleku wyciekało mu z gębulki :dry:
 
Asienko zawsze możesz pójść do nurse, za darmo są takie wizyty, poza tym pewnie i tak niedługo czeka Was wizyta, bo bynajmniej u nas na 3 miesiące robią bilans, ja z Anią często chodziłam, bo się martwiłam jej wagą, potem chodziłam rzadziej, bo małą nie cierpi, jak ją tam rozbieram i takie tam, ale chodzimy, zawsze pomogą rozwiać Ci wątpliwości, no chyba że usłyszysz, all is ok i zbagatelizują sprawę:confused::eek:
 
Witaj Ollena :-);-)
Marcysiu zdrowka dużo dla synusia.
Tichonek super ze telefonu nie dostałas i ze wszystko u Ciebie w porzadeczku.
A dzionek szybko mija,dzis robiłam małe porzadki u siebie w pokoju.
Teraz siedze i odpoczywam,ogladam swój serial :-).,
Asiu szkoda mi Twojej Aniulki,biedulka sie meczy przez te zeby,dobrze ze sie wybierasz do lekarza.Może Ci cos lepszego przepisze,jakos masc.
 
Ostatnia edycja:
Andzulina-no to skoro takie"przyjemności"to szybkiego i sprawnego załatwiania spraw:)
Didi-ano byłas,ale nie tu:ninja2::))))))
Tichonek-odpoczywaj-kopytka do góry i pełen lajcik-póki mozesz,bo za kilka tygodni dosłownie zatęsknisz do takiego słodkiego lenistwa:tak::-)
Anineczko-ale pieknie Ci teraz w lodóweczce;-)
Marcysia-to tak jak ja-jak w domu siedzę to ciągle coś musze żuć:dry::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Ewelcia-no właśnie nie widziałam:zawstydzona/y:ale mnie strasznie korci i dziś Cię odszukam:-D
No brykam-dzieci u kolegów(żanek),więc trzeba się upomnieć "o swoje";-):-)
Miłego popołudnia-faktycznie milusio na dworze się zrobiło
 
Hey mamuski
ja tytlko na chwile bo robie gofry znow :-D
dzis z przepisu lubiczanki
tak wygladaja
zdj%C4%99cie%203.JPG

a zaraz napisze jak smakują, bo na razie to dzieci zjadają

edit: smakuja wyśmienicie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej:-)

My juz po obiadku,spacerku i zakupach a teraz odpoczywamy.
Ollena-witaj!
tichonek-dobrze, ze wszystko ok.
 
Do góry