Mamy z Irlandii!!

[ewelinus]

Naja jeszcze troche i twoj synio wsiadzie i odjedzie :laugh:

Nie jestem do konca w temacie czym sie zajmujesz ale z tego co piszesz to wynika ze jestes wykładowca na uczelni w trakcie doktoratu, tak??
Takze czym sie przejmujesz prace masz i to dobra

Pozdrawiamy i miłego dnia zyczymy!!!

 

[naja]

jego ojciec jest genialnym kierowca, mam nadzieje, ze syn odziedziczy zdolnosci

poza tym, ze duza czesc mojej pracy zajmuje praca dla ojca mojego dziecka to wykladam na uniwerku, to sie zgadza. robota niby dobra, bo musze tam byc na dobra sprawe raz w tyg., gora dwa i za to mi placa. procz tego pisze do gazet, tylko ze..

dlatego, ze jestem uwiazana do uczelni nie moge z polski wyjechac! artykuly zawsze moge mejlem wyslac i wszystko jedno, skad. teraz tez wysylam do dublina i jest w porzadku. a ja mam dosc polski zwyczajnie. tym bardziej, ze ja jestem tu z dzieckiem teraz sama.

wczoraj dostalam telefon i propozycje pracy w sekretariacie w dublinie wlasnie. czego wiecej chciec! tylko, ze do wrzesnia jestem tu zobowiazana siedziec. umowa i tyle. moge sobie poejchac na tydzien czy miesiac, ale poki mi tu placa mam byc i tyle. szlag mnie trafia.

 

[anilam_ie]

czesc Dziewczyny!!!

to ja moze tez pokaze moja Niunie...

a tu jesli ktos chce zobaczyc cos fajnego, to niech sobie sciagnie WARTO :

***http://www.megaupload.com/?d=P7ZAZJHN***

 

[adusia0503]

Dziękuje Dziewczyny za wytłumaczenie!!! Teraz już wiem, co to ostracyzm. HA!
Naja! Twój synuś słodki!!! Ale szybko rośnie! Pamiętam Jego poprzednie zdjęcia. A teraz??? Już prawie kawaler...
Moja Paulinka była dziś trzeci dzień w przedszkolu. Chodzi na 4 godziny dziennie. Rano-przy odprowadzaniu -jest płacz i nawet wrzask! Ale potem wspaniale sie bawi z innymi dziećmi. Wczoraj zapytałam ją,co mówi pani w przedszkolu,a ona zawołała : "kam-kam!" wnioskuję,że to "come,come" .
Ale ciesze sie,że nie jest najgorzej z barierą jezykową. Dziś nawet na pożegnanie pomachała swojej pani i powiedziała "baj-baj" .super!
Ja od poniedziałku zaczęłam poszukiwania pracy. Zobaczymy co z tego wyniknie... Trzymajcie kciuki!
Pozdrawiam gorąco!!!

 

[adusia0503]

CO TU TAKA CISZA I PUSTKI???!!! HALO!!!
U nas dziś KOSZMARNY wiatr!! Aż drzewa zgina... Brrr...
Moja pociezh dziś od 9rano w przedszkolu a ja robie przedświąteczne porządki.
Tutaj wogóle nie czuję świątecznej atmosfery...to smutne...
Zwykłe kilka dni wolnego i tyle. Eh! Brakuje mi tej polskiej Wielkanocnej atmosfery oczekiwania....
Następne świeta MUSZE spędzić w Polsce!
Całuje gorąco!!!
Piszcie,bo tak pusto sie zrobiło....

 

[ewelinus]

To i ja sie dzis witam
U nas nawet fajny dzionek sie zapowiada, swieci słonce choc i wiatr tez jest
Czy tu zawsze wieje??
Co do swiat to na razie obmyslam co upichce ;D A z ta swiateczna atmosfera to mam tak samo,
wydaje mi sie ze tu jakiekolwiek swieto zwiazane jest z zakupami, pełno w sklepach jaj z czekolady.
Ciekawa jestem czy oni tu robia pisanki, ja chciałabym jajka pomalowac ale nie wiem czy tu
jakies barwniki znajde :-[ No i chyba pokarmu tu sie tez nie swieci :-[

Anilamcórcia jak zwykle slicznota, a jak sie czule do tatusia przytula
Filmik obejrzałam, smieszny :laugh:

Adusiatwoja mała to zuch dziewczyna, swietnie sobie radzi w przedszkolu.
A ze płacze to normalne w koncu to nowa sytuacja dla niej i obcy ludzie, bedzie dobrze.
Tez planuje Jagode posłac do przedszkola jak dwa latka skonczy,a sama gdzies do pracy wyruszyc,
a jak bedzie to czas pokaze.
Póki co to musze sie za jezyk wziac porzadnie, a potem myslec o pracy!!!
a powiedz Paulinka jest w grupie dwulatków??

 

[adusia0503]

Ewelinus!!!
Ja właśnie po to chce iść do pracy!Musze wreszcie ruszyć do przodu z moim angielskim.Siedząc w domu wiele sie nie naucze...A w pracy będe musiała.
Chciałabym bardzo coś znależć.Zobaczymy.
Z Paulinki też jestem dumna! Ciesze sie,że tak szybko i pomyślnie przebiega zaadoptowanie sie do nowego miejsca i ludzi.
Zaraz po nią ide do przedszkola. A widze,że wiatr POTWORNIE wieje i zacina deszcz.Super...
Ale ta pogoda mnie zniechęca do wszystkiego...
Chwile słońca a za moment deszcz....
Co do wiatrów,to chyba można na palcach policzyć bezwietrzne dni w Irlandii.
U nas w Cavan są zawsze wiatry,mniejsze lub wieksze.Ale ten dzisiejszy to chyba jakiś churagan! Straszne! A ja musze już pędzić po małą...
Ale nas wywieje.........
Ewelinius! Co do jajek,to nie wiem czy oni malują. Ale w sklepach nigdzie nie widziałam...
Ja właśnie ugotowałam kilka w skorupkach z cebuli. Potem coś na nich skrobne i będzie choćby namiastka polskich pisanek...
Pokarmów tutaj wogóle nie święcą. Szkoda,bo to taka ładna tradycja....
No i moja mała poszłaby z koszyczkie. Ale trudno.
Dobra,lece po córcie. Dosłownie "lece",bo tak silny wiatr może mnie porwać.....HA!!!!
Pozdrawiam wszystkie Mamuśki!

 

[ewelinus]

Adusia wskakuj na miotłe co sie bedziesz szarpac

Cos mi sie wydaje ze mamuski wpadły w szał przedswiateczny >

A ja sie pochwale ze kupiłam sliczne kurczaczki z prawdziwych piór i to z przeceny 8)
a jaja tez w cebuli zabarwie,
tez załuje ze moja mała baranka w koszyczku nie pójdzie swiecic
Pamietam ze jako dzieciak strasznie przezywałam to zeby niesc koszyk prosto zeby czegos nie zgubic,
a zadanie było niełatwe bo do koscioła było z 2 kilosy, no i jeszcze zdobienie pisanek, to była frajda !!!

trzymam kciuki za jak najszybsze znalezienie pracy oczywiscie fajnej
pozdrawiamy

 

[anilam_ie]

Czesc Dziewczynki!!!

nie pisalam dzisiaj, bo kurde...
bylam rano w miescie, a jak wróciłam nie mialam necika .jak sie okazało okolo 18-ej moja kolezanka tez nie miala,podobno byla jakas awaria nio i ... dopiero teraz siadlam
ja tez dzis zrobiłam małe zakupki, szczególnie Kingusi: kupiłam bluzeczki i kapelusik juz na wyjazd do Polski, jescze kupilam nowe poszewki na posciel ...
dobra narazie spadam, bo facet mnie goni z kompika (dlatego tez tak chaotycznie pisze )...
postaram sie jeszcze dzis odezwac :-*

 

[anilam_ie]

Zdrowych, radosnych Swiat Wielkiej Nocy,
suto zastawionych stolow,
duzo wody w poniedzialek,
bogatego zajaca i jak najmilszych spotkan
w gronie przyjaciol i rodziny zyczy ...

Patusia