reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
moniadan jak dla armii!To Ty chyba tylko stoisz i gotujesz! :-)

kamcia ja tez mialam w planach isc do tego cyrku, ale Amanda stwierdzila, ze nie chce, bo sie boi klaunow. Coz.. Moze nastepnym razem ja przekonam :-)

U mnie moja princess juz spi, ja posprzatalam i teraz reeeeeeelax :-) My juz od poniedzialku bedziemy same, M wraca dopiero 22. Zero gotowania ciagle w kolko tych ziemniakow i miesa, teraz mozemy poszales z salatkami i jakimis slodkimi obiadami typu knedle, kluski lane z truskawkami itp... bo M tego nienawidzi i jako obiadu nie uznaje. Wiec kij mu w oko, teraz jemy, co chcemy :-)
 
Lubczanko ja ostatnio jakas busy jestem:)dzis np.mialam 3 dzieciaczkow...najmlodsze 10miesecy..ale Lene tylko 1,5h i tylko dzis...chyba ze tak z doskoku jeszcze czasami to ok i Nille juz mialam od 11:30 a zawsze mam od 12:45...
Moniadan tos to sie dzis nagotowalas...a ja dzis udka faszerowane robilam...wczoraj juz kosci powyjmowalam,a dzis nadziewalam...i oczywiscie zgrzeszylam i zjadlam...szlag trafil diete.
Codziennie od nowa zaczynam:-p:dry:

Pauletto npo wlasnie jak tm sprawy z autkiem sie maja?
Tichonku a ty gdzie?
 
hejka
Aga sto latek no i rowniez synka zycze;-)
My dzis mialysmy dzien zakupowy, Olivie nakupowalam troszke ciuszków,puzzle(bo cos ostatnio ma wene do ukladania) i fotelik taki od15do 36kg , ha ha nawet królik obkupiony w trociny i jedzonko, tylko sobie nic nie kupilam fajnego(bo nic mi ciekawego w oko nie wpadlo) tylko drobiazg ha ha klej do pistoletu do moich robótek;-).
Zaraz mlodá poloze , cos ja brzuch pobolewa mietke wypila mam nadzieje ze przejdzie a ja chwilke odpoczne.
 
Bry
Faktycznie wieje masakrycznie:wściekła/y::no:, Ania całą noc nam płakała:-(, nie wiem, co jej było, bo dopiero kilka razy w życiu miała takie noce. Wieczorem miała temperaturę, ale nurofen szybko ją zbił, w ciągu dnia 3 luźne kupki zrobiła. Katar ma.

Gliwa udanej wizyty
Moniadan Ania 11 waży:-p, ale według siatek ok, więc się już nie przejmuję tą jej wagą.
 
reklama
Bry:-)
Witam w czwartkowy (;-)) poranek:happy2:
U nas też wieje od wczoraj masakrycznie:dry:Przed chwilą padało a teraz znów słonko świeci,ten wiatr tak szybko chmury nawiewa i rozwiewa,że pogoda się zmienia jak w kalejdoskopie:baffled:
Dziś mnie tradycyjnie klopki wzywają:baffled: i tradycyjnie nie chce mi się do nich iść:sorry2:
ewelcia byłam wczoraj z rańca,ale potem na ogólnym jakoś tak pustkami po oczach zapodawało,że nie pisałam więcej:sorry2:Ten podgrzewacz i majty dla mnie jeszcze trzymasz?:-D:-D
Gliwa szybkiej i udanej wizyty:tak:
Boszsz....dziewczyny od dziś i ja odliczanie zaczynam:baffled: 10 tygodni mi zostało:szok:...Choć pewno i więcej:dry:ale tak oficjalnie to 10:-D

A w sumie tak mi dobrze z Mattem w brzuszku:-)Podkopuje mnie,podskakuje,wierci się,kręci i jest teraz tylko mój:-)
...Jest tak blisko a nie możemy go zobaczyć:happy2:Ale lepiej niech się nie śpieszy...
 
Do góry