A ja mam inne zdanie i tez mam do niego prawo, Problem ze ty nie akceptujesz zdania odmiennego niz twoje. Coz nie moj problem
Akceptuję i szanuję zdanie innych.
Bezczelnoscia z twojej strony jest ocenianie jak ktos spozytkowal swoje pieniadze i na co je wydal, i jaka sobie opieke w ciazy wybral. Stac mnie na to bylo wiec to zrobilam.
Zaznaczyłam że nie interesują mnie Twoje pieniądze. Cieszę się kiedy innym się powodzi i nikomu nie zazdroszczę. Tobie też nie Hanah.
Po raz kolejny powtarzam, że zarzucasz nam porównywanie państwowej opieki zdrowotnej w Irl z prywatną w Pl. Nie widzisz tego co Ty robisz??? I co Ty porównujesz???
Tak moje dziecko na taki basen chodzi i jak na razie zdrowe jak ryba. Szok nie? Troche dalej ci wyjasnie czemu
Swoja droga, nie zdziw sie ze jak nastepnym razem pojdziesz do tej cieplej wody to znowu ci dziecko zachoruje pomimo ze woda ciepla. Szok termiczny organizm przezywa jak z cieplej wody wyciagasz do zimnego powietrza (tak jak po cieplej kapieli wyszlabys na zewnatrz z dzieckiem
)...maly zachorowal po tym cieplym basenie a nie zimnym
. Ale i tak mi pewnie nie uwierzysz
Proponuję pójść krok dalej i wykąpać Dziecko w listopadzie w oceanie.
Pewnie polskiego nie mialas w okolicy a tarabanienie sie z chorym dzieckiem gdzies daleko troche niewygodne, prawda?. Swoja droga okazal sie fatalny ten lekarz z tego co pamietam. Tylko Calpol zalecil przeciez wiec jak moze byc dobry, nie
Pewnie znowu wydaje Ci się że masz rację. Tak samo daleko mam do polskiej jak i irlandzkiej przychodni. Mieszkam pod Galway, wiec wszędzie mam daleko.
Nie kochaniutka...ja w Polsce tez panstwowo do zadnych lekarzy nie chodzilam.
No widzisz, a ja chodziłam i raz byłam zadowolona, a innym razem nie, zupełnie tak jak w Irlandii.
Mowisz i imieniu swoim czy kobiet w calej Irlandii? Bo kobietom w Irlandii to nie przeszkadza, nawet plci dziecka nie chca znac bo wola niespodzianke.
I podtrzymywan ciazy tez nie uznaja.
A może nie znają????
Moze sie wreszcie obudz...mieszkasz w Irlandii, takie tu przepisy, prawo, ustalenie. Jak ci sie cos nie podoba to jedz do miejsca gdzie moze byc lepiej. Jak nie chcesz wyjezdzac to zaplac sobie za cos prywatnie. Jak chcesz miec lepszy samochod to idziesz i kupujesz lepszy a nie oczekujesz ze ci go ktos da za darmo. Prawda?
Ależ oczywiście ze prawda. Dlatego biegałam do polskiego ginekologa prywatnie i od początku tego nie ukrywałam. A Ty psioczyłaś na każdą dziewczyne narzekającą na irl państwową służbę zdrowia, a tymczasem nie masz o niej pojęcia (żeby nie było wątpliwości-chodzi mi o opiekę nad ciezarnymi)
No coz...ty bladego pojecia nie masz jak to byc w ciazy i ja stracic przez konowalow ktorzy mowia ci ze wszystko jest swietnie i utrzymuja cie w tym klamstwie dlugi okres czasu. Widocznie bardzo cie to bawi skoro to przypominasz. Coz...jakos to przelkne.
Przepraszam jeśli Cię uraziłam i przywołałam przykre wspomnienia. Nie bawi mnie to, ze straciłaś Dziecko, bo sama przez to przeszłam. Nic mnie nie bawi w tej kwestii, mnie przeraza to, ze żałowałas pieniędzy, które wydałaś na podtrzymanie ciąży.
Wyciagnelas bolesna sprawe z mojego zycia co jest chwytem ponizej pasa...
Kurcze Hanah, nie rób z siebie teraz cierpiętnicy. Nie wyciagnęłam, bo sama o tym pisałaś otwarcie i przypominam Ci co mówiłaś w związku z tym.
Zrozumialam tylko tyle ze sie zagotowalas z zazdrosci ze ktos smial chodzic tu do innego prywatnego lekarza niz polskiego, i smial rodzic prywatnie i smie byc zadowolony z zycia tutaj z dobrodziejstwem inwentarza ...
Zazdrość jest mi uczuciem zupełnie obcym, już o tym pisałam.
Jestem bardzo zadowolona ogólnie z życia tutaj, ale nie wszystko musi mi sie podobać, zupełnie tak jak w Polsce. Chciałabym kiedyś znaleźć miejsce na Ziemi, w którym wszystko by mi w 100% odpowiadało, cieszę się, ze Ty juz znalazłaś.