reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Irlandii!!

czesc mamuski..:)

przyszlam wam sie pochwalic..przed hcwilka dzwonil moj chlopek roztropek..:)..cieszy sie przeogromnie..w sobote byl na  testach kwalifikacyjnych o pracy w jakiejs tam fabryce farmaceutycznej..:)..no i na jakies wiesci od nich czeka sie ok tygodnia albo i lepiej..a tu dzisiaj do niego dzwonia ze jutro ma przyjsc na rozmowe..:)..ale szczesliwy..:)..no i my rowniez..a ja na dzien dzisiejszy juz wiem ze w maju napewno bedziemy juz wszyscy razem na zielonej wyspie..:)...hmm..co prawda to bedzie moj 1 lot w zyciu i troszk sie boje..ale kiedys musi byc ten pierwszy raz..:)
 
reklama
Naja! Ja odliczam dni w tą drugą strone....HA!  Lecimy na trzy tygodnie.
Średnio raz na pół roku odwiedzamy Polske.

Nie martw sie Didi! Lot to nic strasznego. Będzie dobrze!

Ja bardzo lubie....choć musze sie przyznać,że ZAWSZE gdy samolot odbija sie od ziemi przy startowaniu ja płacz.... Nie wiem dlaczego...to przychodzi samo z siebie. I nieważne w którą strone lece.
Troszkę dziwne,prawda?





 
hm.. a ja sie boje, ale moment startu lubie. adrenalinka dziala :)

a co do placzu.. rzeczywiscie objaw malo typowy. adusia, sama choc wiesz, dlaczego?

ja sie lapie na tym, ze w polsce rycze z tesknoty za irlandia. w irlandii za polska juz nie..
 
ja tak jak naja - startowac lubie, ladowac lubie, tylko to uczucie, ze nic pod soba nie mam... ja do tej pory prawie zawsze latalam british airways, bylam zadowolona. no ale za bilet z centralwings zaplacilam 100zl (a wlasciwie 1zl zza bilet i 99 zl za oplaty). :)
pawel pracuje pelna para, mowie, ze bez polakow ten hotel musialby sie zwinac :) ciagle szukaja pelno ludzi do pracy, ale zdaje sie maja klopoty ze znalezieniem.
no i szukamy mieszkania. fajnie by bylo, zeby sie znalazlo zanim przyjade.
moze mi ktos wyjawic coz to jest rent allowance???
na razie mamy na oku jedno miszkanko, z dwoma sypialniami, za 650e/miesiac. tylko nie wiem czy nas zechca ze zwierzatkami...
 
marianeczka a zwierzatka to z Polski???
Mam nadzieje ze wiesz o polrocznej kwarantannie dla zwierzatek i o paszportach i chipach dla nich ???


Zazdroszcze naja latanka lufthansa. Kiedys chcielismy kupic bilety do Ploski z ich firmy.
Bagatela 450 euro od lebka. :p :p
Nie dziekuje. Pomimo tego ze obydwoje pracowalismy wtedy to nie stac nas na takie firmy. ::)
Obstaje za Centraliwgs aerlingus i innym kiczem ;)
 
Kicz jak kicz. Dla mnie najważniejsze jest to,żeby szczęsliwie dolecieć na miejsce!
Przecież lot trwa tylko ok.dwóch godzin. Szybko zleci.
Linie kiczowate,ale warunki nie są najgorsze. Nie lece w dziale bagażowym,wiec jest ok.
PO co przepłacać???? Dla tych dwóch godzin??? Nie,dziękuje.





 
Jestem tego samego zdania co agusia.
Gdybym miala leciec do Stanow albo na Dominikane gdzie lot trwa 10 godzin wybralabym pewnie cos wygodniejszego.
Ale lecac 2 godziny wole cos tanszego.
A sprawnie technicznie musza byc wszystkie samoloty.
Tym badziej ze Centralwing,ryanair lataja juz do Wroclawia. A z tamtad to juz 1 godzinka i jestem w domku ;D
 
zwierzatka z polski. kot i pies. wiem juz wszystko o zasadach przewozu zwierzat, kwarantanny jako takiej nie ma, ale trezba to w polsce sporo zalatwic (badania serologiczne przede wszystkim) i rzeczywiscie trwa to pol roku. :( a wiec niestety troja i kocilla do nas dojada w pozniejszym terminie. :(
ja tam nie wiem czy tanie linie sa kiczowate - czemu? ja mam raczej inne obawy - ze sie oszczedza nie na tym co trzeba. ale pewnie tak nie jest! ja sie zdecydowalam i juz nie ma odwrotu, na nic innego zreszta mnie nie stac obecnie. a wracac chyba bede ryanairem, tez prosto do lodzi. to spora wygoda ze wzgledu na tytusa. nio i godiny lotow mi odpowiadaja, bo wylatujemy z lodzi o 7 rano, a nie tak jak pawel lotem - o 21!
 
Szkoda ze zwierzatka nie pojada z wami.
Ale Irlandasy sa bardzo przeczuleni na punkcie nowych zwierzatek.
Tutaj nigdy nie mieli wscieklizny i sie jej bardzo obawiaja ;) :laugh:
Jakie masz obawy??
marianeczka pisze:
ja mam raczej inne obawy - ze sie oszczedza nie na tym co trzeba. ale pewnie tak nie jest! !
Ja nie paniemaje ;D ;D ;D
 
reklama
Do góry