reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

witam z południa:cool2:
takj się zastanawiam...
czy na czas naprawy , powiedzmy nawet 2 tygodnie(pewnie nie dłużej) wystarczy mi na spacery z mamą chusta??
bo jak wózia nie bedzie to nie mam wyjścia:szok::sorry2:
 
reklama
anineczko-to porownywalna kwota do naszej,z tym ze my za samo ubezpieczenie auta tyle bulimy,no ale wiadomo dlaczego..:eek::dry::sorry2:Te ubezp.mienia to dobra sprawa,musze z A. pogadac o tym.Ciekawe tylko jak to w Quinnie wyglada poki co..
Chatka ogarnieta,jeszcze tylko na mopie polatam jak mala zasnie..Generalniejsze porzadki pewnie po niedzieli,chyba ze jutro mnie ped dopadnie;-) No i troche prasowania zalega:dry:
kamcia-zalezy jak wytrzymaly masz kregoslup ;) jesli mala chetnie w niej siedzi to czemu nie..
.ale mam polewke z tej mojej Wikty:-Dzawsze jak lazła,gdzie nie powinna,mowilismy do niej 'gdzie?' i ona teraz sobie powtarza od kilku dni 'a dzie':-D:-DTeraz 'dzie ta-ta':-)Smieszniak z niej:-)
 
Ostatnia edycja:
Bry:-)
No coś nie miałam wczoraj natchnienia na pisanie:sorry2:Wróciłam z tej szkoły,obiad gwizdany skleciłam,zaraz P wrócił,zabrał Młodego na rowerek to się za sprzątanie wzięłam i tak jakoś...
A w szkole było w porządku,w sumie niewiele ode mnie chcieli,parę słów trza było z siebie wykrztusic-chyba dałam radę;-)Radka teacher młodziutka laseczka,może z 24 lata:szok::tak:Bardzo miła:tak:Natomiast Radek na początku wcale nie chciał się niczym bawic,powiedział,że mu się tam nie podoba,nie będzie tam chodził i w ogóle to jest zmęczony i chce do domu:eek:Potem jakoś delikatnie się rozkręcił,ale na prawdę delikatnie:sorry:Tzn. bawił się ale sam,nie chciał do innych dzieci podejśc:sorry:Ale jak podeszła jego pani i pytała go to starał się byc miły:-DDa radę,musi..:sorry:Zresztą ucieszyłam się bo powiedziała nam,że mają nauczycieli angielskiego dla dzieciaków innej narodowości więc myślę,że załapie inglisz:tak:
Za to dziś,ja rozumiem-piątek....ale przecież nie 13-tego:dry:
Wyszliśmy do przedszkola,dwa kroki od domu Radek orła wywinął,wargę rozwalił,krew się polała,o łzach nie wspomnę:sorry:Na szczęście więcej strachu niż uszczerbku na zdrowiu ten upadek przysporzył:sorry:Zadzwoniłam do P,powiedziałam mu,a on:"Ale mu się pechowo dzień zaczął"...Nie minęła godzina,P dzwoni,że na dziś już pracę zakończył:confused:Pytam o co chodzi,a on,że rękę ma rozwaloną:szok:Nieśli z kumplem taflę szkła i musiała by już gdzieś stuknięta i się rozsypała normalnie,P szkło ścięło skórę z całego przedramienia,z tyłu:-(Do szycia się to nie nadaje,bo jak zszyc jak skóry nie ma:-(Będzie się pewnie paprac,ale na szczęście,że nic gorszego się nie stało:szok:...Ale przecież to wiadomo było,że tak będzie...Teraz jak MC nie mamy to się zaczyna:sorry:
No,a odnośnie suwaczka...jeszcze parę dni:-)
 
Ostatnia edycja:
Tichonek-tata musial potowarzyszyc synkowi w cierpieniu:-(szkoda tylko ze az tak sobie narobil:eek:3mam kciuki zeby sie w miare szybko zagoilo:tak:i nie kracz juz lepiej!:dry:
 
się witam

Tichonkowa no wisz co :eek: uściskaj P :sorry: znaczy się yyyy pozdrow go :cool2: i Radzia tez wycaluj- bidoki no :sorry: oby mocno nie bolało i szybko się zagoiło.

Jak sie piep*** to raczej parami:dry:

madbebe ładniusie zdjątko w avatarku małej ;-)

Ka.M'cia no to gód:cool2: będzie dobrze . A z tą chustą to ... moze nie będziesz musiała duzo chodzić:sorry:;-)

anineczko i my coś tam z AXy oprócz kółeczek nowych coś tam dostaliśmy,ale oczywiscie G się temu nawet nie przyjrzał:dry: jak wróci z pracy zaraz sie do tego dopadne:-D A co do przedszkola- to co Ci szkodzi- niech se idzie na te 2 dni.Ja bym Niki oddała:zawstydzona/y::-D

lubiczanko jak wyszło Wam malowanie pazurków?:cool2: A co do snu malego ... to może rzeczywiscie w dzien trzeba mu skracac te drzemki;-)


wiecie co.. Miśka ma dziś w szkole "picz party":confused: normalnie z kazdego czegoś mozna zrobić nazwe i sie bawić nie :cool2::-D:-D No i własnie coś pomaranczowego mozna było miec na sobie, czy nawet się wymalować.Niczego takiego w domu nie posiadam do malowania się- zwłaszcza w tych kolorach:sorry::eek::-D ale ale... znalazłyśmy w sklepie taki pomaranczowy lakier do paznokci,ze uhhh:-D widac miśkę z kilomerta juz:-D


asienko jak to pogoda nie teges:-pteges teges- ręczniki moje sobie juz schną:tak:

No to ide coś porobić...
 
Tichonek o masz:szok: szybkiego zagojenia sie życzę :tak: no ale szczęście w nieszczęsciu że stało się to w pracy wtedy koszty leczenia pokrywa pracodawca i chyba nawet możecie o odszkodowanie się starać;-)
Anineczko co do domku to wybrałam ten z fajnymi pokojami dla dzieci :tak:na The Meadows;-)
Margaritta "picz party":eek::-D nie powiem co sobie pomyślałam jak to przeczytałam :zawstydzona/y::zawstydzona/y: no ale głodnemu chleb na myśli :-D:-D:-D:-D

A moje małe szczęście ma katarek biedactwo :-:)-:)-(
 
reklama
Do góry