reklama
Mam takie pytanie, jak jeździcie do Polski to co z leczeniem? Bo skoro nie płacimy w PL zadnych składek, to nie mamy polskiego ubezpieczenia
Czy któras z was podczas pobytu w PL korzystała z publicznej służby zdrowia?
Jak to wygląda, czy pokazuje sie jakieś dokumenty z Irl, będę wdzięczna za odpowiedzi i rozjaśnienie umysłu ;-)
Czy któras z was podczas pobytu w PL korzystała z publicznej służby zdrowia?
Jak to wygląda, czy pokazuje sie jakieś dokumenty z Irl, będę wdzięczna za odpowiedzi i rozjaśnienie umysłu ;-)
magdalena81
Entuzjast(k)a
moniadn, mozesz sobie wyrobić w Health Service Executive European Health Insurance Card . Generalnie zero formalności, tylko wypełnienie wniosku i trzeba miec ze sobą dokument z numerem pps. Karta ta umozliwia Ci leczenie w innych krajach Unii, jednak z tego co zdążyłam się zorientować, to obejmuje tylko tzw. nagłe przypadki. Do lekarza rodzinnego z bólem gardła raczej nie zostaniesz przyjęta. Ale lepsze to niż nic.
Ale dzis mrozno brrrrrrrrrrr.
Aniay pociesze cie- nam tez wysiadly 2 grzejniki. Wrecz zamarzamy tu, do tego mamy landlorda, ktory zapomnial o Nas, drzwi i okna nie szczelne i ZERO IZOLACJI w scianach, wiec czekam az M wroci w piatek i bedziemy sie wyprowadzac!!!WKONCU!!!Amanda od 2 dni z jakims katarkiem i pokasluje, wiec mam juz dosc tego mieszkania.
Myslalam, ze wkoncu dotre na to spotkanie, ale ze wzgledu na Amande wole nie ryzykowac, zeby mi sie bardziej nie pochorowala. I tak przez ten katarek bidulka zle spi :/
Aniay pociesze cie- nam tez wysiadly 2 grzejniki. Wrecz zamarzamy tu, do tego mamy landlorda, ktory zapomnial o Nas, drzwi i okna nie szczelne i ZERO IZOLACJI w scianach, wiec czekam az M wroci w piatek i bedziemy sie wyprowadzac!!!WKONCU!!!Amanda od 2 dni z jakims katarkiem i pokasluje, wiec mam juz dosc tego mieszkania.
Myslalam, ze wkoncu dotre na to spotkanie, ale ze wzgledu na Amande wole nie ryzykowac, zeby mi sie bardziej nie pochorowala. I tak przez ten katarek bidulka zle spi :/
aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
magdalena wizyty u lekarza rodzinnego w pl tez obejmuje
nie obejmuje wylacznie zaplanowanych zabiegow i operacji
monia postaram sie byc
nie obejmuje wylacznie zaplanowanych zabiegow i operacji
monia postaram sie byc
magdalena81
Entuzjast(k)a
Kurna, no to mnie źle poinformowali
. Muszę sobie poczytać co i jak dokładnie, bo widać na informacjach z NFZ nie można polegać. Dzięki Ania.

anineczka
królowa mrówek :P
Oj Aniay nie wszedzie chyba.
A raczej tylko w niektorych przychodniach.
Ja czesto odwiedzalam lekarz,nawet ostatnio jak Matt bral zastrzyki,Antek byl chory a i mnie dopadla grypa.
Zawsze placilam!
Nie placisz tylko na pogotowiu.Mozna tam z dzieckiem pojechac,no ale nie w dzien bo wysla cie do przychodni.
Mialam tylko darmowy zabieg biopsji w szpitalu ale juz wizyta u lekarza platna.
Karte mam juz 4 lata a nigdy nie bylam na darmowej wizycie u pediatry czy u ginekologa
Lepiej sie dowiedziec wiecej w swoim oddziale NFZ.
A raczej tylko w niektorych przychodniach.
Ja czesto odwiedzalam lekarz,nawet ostatnio jak Matt bral zastrzyki,Antek byl chory a i mnie dopadla grypa.
Zawsze placilam!
Nie placisz tylko na pogotowiu.Mozna tam z dzieckiem pojechac,no ale nie w dzien bo wysla cie do przychodni.
Mialam tylko darmowy zabieg biopsji w szpitalu ale juz wizyta u lekarza platna.
Karte mam juz 4 lata a nigdy nie bylam na darmowej wizycie u pediatry czy u ginekologa

Lepiej sie dowiedziec wiecej w swoim oddziale NFZ.
didi
Fanka BB :)
a ja teraz jak bylam u lekarza z Albertem bo strasznie dlugo mial biegunke to ten przemily doktorek powiedzial mi ze maly i tak narazie jest leczony zadarmo ..bo niby dzieci do ktoregos roku zycia sa wlasnie tak leczone.,..wiec warto dowiedziec sie wie cej w tej sprawie
magdalena81
Entuzjast(k)a
Wszędzie mówią co innego na temat tej karty
. Co do leczenia dzieci to znajoma musiała normalnie płacić za maleństwo, więc też nie ma reguły.
Ja początkowo chciałam rodzić w PL i próbowałam się dowiedzieć czy będę musiała płacić, w odpowiedzi usłyszałam 1) tak, około 3 tysięcy za poród (w szpitalu nr1), 2)nie, bo to zabieg ratujący zycie (w szpitalu nr 2), 3) nie wiem, trudno mi powiedzieć (w NFZ!!!!).
Wychodzi na to że to wszystko zależy od przychodni i lekarza...

Ja początkowo chciałam rodzić w PL i próbowałam się dowiedzieć czy będę musiała płacić, w odpowiedzi usłyszałam 1) tak, około 3 tysięcy za poród (w szpitalu nr1), 2)nie, bo to zabieg ratujący zycie (w szpitalu nr 2), 3) nie wiem, trudno mi powiedzieć (w NFZ!!!!).
Wychodzi na to że to wszystko zależy od przychodni i lekarza...
reklama
anineczka
królowa mrówek :P
Dokladnie,dlatego lepiej jest nie nastawiac sie na darmowe wizyty
Jest jeszcze jedno wyjscie.Zaplacic i wziasc fakture a pozniej starac sie o zwrot kosztow w HSE.
Mi tak zaproponowali w PL w przychodni jak chodzilam z Antkiem na zastrzyki
Ale nie slorzystalam z tego bo wybral raptem 2 (po 10zl kazdy) zastrzyki bo okazalo sie,ze niema anginy tylko trzydniowke

Jest jeszcze jedno wyjscie.Zaplacic i wziasc fakture a pozniej starac sie o zwrot kosztow w HSE.
Mi tak zaproponowali w PL w przychodni jak chodzilam z Antkiem na zastrzyki

Ale nie slorzystalam z tego bo wybral raptem 2 (po 10zl kazdy) zastrzyki bo okazalo sie,ze niema anginy tylko trzydniowke

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 311
- Wyświetleń
- 85 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: