Witam się:-)
Właśnie opanowałam mała awanturę o autko mojego syna z Dylankiem i czekam na następną
Ale to nic,że 50 innych samochodzików leży,oni zawsze chcą to samo
Pogoda u nas w kratkę,rano jak szłam do
Dyty to normalnie zmarzłam,spłakałam się bo wiatr po oczach zimny dawał.Teraz szłam do Dylanka to się zgrzałam,za moment powiało znów tak zimnym wiatrem,ze jak tu nie chorowac
Moniadan,wszystkiego naj,najpiękniejszego.Dużo zdrówka,szczęścia,miłości,pieniędzy i czego tam jeszcze sobie marzysz!
Twoje historyjki świetne.I ta z urodzinami i łóżeczkiem i ta z oświadczynami
Obie takie za serce łapiące:-)
lubiczanka juz mi sie humor poprawił
już sie obudziłam
)) a dzisiaj do fryzjera!!! w końcu
)))
O,jak Ci dobrze
Ty to jeszcze całkiem ładne włoski w porównaniu do moich wiechci miałaś,jakiś kolorek,pasemka,a moja strzecha na głowie?
Marta-no i super
))Cieszę się z Tobą-a ja do fryzjera już w Pl...czyli za jakieś 2 tygodnie
))
A Tobie to jeszcze lepiej!Fryzjer w Polsce
Ja też chcę:-(No,niestety nieprędko
Nie wspominając o wczasach
...hehe ja mam tak samo..Wstaje w dobrym humorze,moje dzicie tez a na dole sie zaczyna,sniadania nie,to nie tamto nie.Mamusia sie denerwuje i po dobrym humorze.Teraz jest na etapie mamo to chce,mama? - pytam slucham?- mam autko.Dobrze synku.Mamo ,slucham-nic.I tak w kolko.Jak slysze bez powodu poraz 10000 mamo to sie gotuje w srodku,taka nerwowa jestem ostatnio.
Hehe,jakbym słuchała opowieści o moim Radku
!500 pytań na minutę...A dlaczego,za chwile znów ale dlaczego,a ile jest metrów tam a dlaczego nie tyle,a pod jakim numerem mieszka pan X a pan Y pod jakim numerem mieszka,a co a po co???
Anusia w końcu padła, bidulka moja. Nie mam głowy do robienia obiadu, rozwiesiłam tylko szybko pranie.
Jutro nie będziesz musiała obiadu robic,najesz się u
Dyty
karolinanicola,życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pelni sił po zabiegu bo przy Twojej gwiazdce z dopalaczem w pampersie musisz miec powera
Idę bo Dylan ma do mnie śmierdzącą sprawę
zawsze tam kupuje mielone i karkowke wlasnie i nie narzekam
. A M chyba jednak nie będzie, bo się trochę przeziębił to raz a dwa, że i tak ma mieć po południu do roboty
