reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Dobry.d
I znów pn nastał mam nadzieje, że bedzie lepszy od poprzedniego. Co do naszego stanu zdrowia to troche lepiej: mi został nos zatkany i gardło drypie, Agatka no wciąż te glutki jej przeszkadzają a mój J to pełen energii takiemu to dobrze. Za oknem słonko więc pranie szybko nastawiłam przez wekand nic mi się nie chciało.
Tichonku mam nadzieje że jelitówka Cię nie dopadnie bo to byłby zły znak. Szkoda że to pół roku Radzio będzie musiał męczyć się w tej mongolii. Ja już napalam się na przeprowadzke a to 5 -cy zostało śledzę co dzień daft a w papierach jeszcze nie wiemy co będzie i czy będzie pozamiatane wiesz o czym mówię:-):-)
Pauletka dziewczynka jest cudeńko. Ogromne gratulacje dla Was
Crazy girl Tobie chociaż udało się z właścicielem herbatkę wypić, nasz to wpada jak po ogień upsss wpadał, ostatnio ani widu ani slychu o nic sie go doprosic nie mozna.
Mamo Ady bardzo mi przykro z powodu babci. Nic więcej nie bede dodawać bo wiem że takie słowa w takim czasie i tak bolą a nie pocieszaja. Ja niezmiernie tęsknie za swoją babcia dobrze że wspomnienia nie są czymś ulotnym bo tylko one nam potem zostają.
 
reklama
Hej mamunie.
Tichonek ja to mialam pierwszego landlorda ze sie pociac.W dodatku to byl synek mojego meza szefa.Raz w miesiacu przychodzil z notatnikiem i chodzil po wszystkich pokojach jak gestapo i sprawdzal wszystko.sciany musialy byc biale,zanych obrazkow,zadnych djec zadnych firanek.Nic!!!
Jezu jak sie tam meczylismy.Na domiar zlego musielismy tam zostac bo kontrakt na rok podpisany byl,z kasa na pocztku krucho bo to poczatki pobytu w IRL.W doadku presja szefa i ciagle papalanie geba.Jezu jak sie wyprowdzilismy stamtad,do takiej chatki starej,malusiej,do remontu od znajomego to pomimo iz byla naprawde stara inigdy bym teraz w takiej juz nie zamieszkala to wtedy czulam sie szczesliwa i wolna..
Ptem landrodow mialam takich ,ktorzy cenili soebie prywatnosc i tylkokase sie im dawalo.Mozna bylo malowac ,przerabiac i nic do tego nie mieli.Obecnego landlorda na oczy nie widzialam,mieszka w Anglii,kase wysylamy na konto.Wrazie ootrzeby jakiejs naprawy czy innej sprawy zwracamy sie do jego brata i tyle.
No a wy tak o praniu,ja tez bym chetnie zrobila a mezu jak zwykle nie zniosl kosza z gory...
 
Ostatnia edycja:
(...)
Mamoady-tak jak pisaly dziewczyny lepiej zabierz ze soba jakies zaswiadczenie od lekarza. Chociaz pamietam jak ja lecialam bylam wtedy w 6 miesiacu i mialam juz spory brzusio, laski (polki-przy odprawie) w ogole nie byly poinformowane.
Jedna to wdala sie w dyskusje z moim J jakie to on ma szczescie, ze zostanie tatusiem (az sie troche zdziwilam, moze sie okurat starala o dzidzie i tak ja wzielo na gadanie) a druga pytala sie mnie do ktorego miesiaca mozna latac. :szok::szok::szok:Nie ma jak to obsluga ryanair!!!!;-):-)
Ale w gruncie rzeczy byly bardzo mile!:tak:

Ide jakies pranko wrzucic, pa do potem.
To miałaś szczęście, że obsługa miła bo ja właśnie w ciąży trafiłam na niemiłą obsługę..miałam list od GP i z powrotem (oczywiście z PL) doczepili się do daty :baffled: chociaż wtedy bardzo ogólnikowo pisało na ich stronie co konkretnie ma być na tym zaświadczeniu - w każdym razie nic nie pisało ile ma ważność.. a ta baba mi tłumaczy, że takie zaświadczenie dot. ciąży z dnia na dzień powinno być wystawione :-D dobrze, że nie przed samym lotem :sorry2: Ale wtedy się wkurzyłam - tłumaczyłam jej, że na stronie nic nie pisze o dacie ważności ale pisało, że od lekarza prowadzącego ciążę czyli w moim przypadku od GP! a ona, że ja powinnam się domysleć, że w ciąży wszystko się może zdażyć a to w końcu 3 h lotu i ona dba o moje zdrowie..na koniec jak mnie już z łaską puściła (chyba przez te moje łzy..:-( eh.. wtedy nieziemsko się wkurzyłam..a przez nią groziło mi, że zostanę w PL do porodu bo bym nie zdążyła wrócić.. na ostatnio dzwonek wracałam) powiedziałam jej jeszcze, że lot nie jest tak stresujący jak ta z nią rozmowa - więc niech mnie nie rozśmiesza że martwi się moim zdrowiem..:wściekła/y:
ale się rozpisałam znowu w tym temacie..:zawstydzona/y:

A co do prania - włączyłam pralkę myśląc, że jednak deszcz tu nie dotrze..a jednak :-p
Gastone - pranie nie zając - nie ucieknie..;-)
 
Ewelcia-nic nie powiem na temat ciasta-aż wstyd przyznać,ale tuż po Waszym wyjściu znikneło w niewyjaśnionych okolicznościach:))))))
A co mialo sie zmarnowac a tak to zjedzone i tyle:-):tak:...

U nas tez wialo strasznie w nocy i lalo,teraz tez jest wiatr ale mniejszy i slonko nawet sie przebija co jakis czas...

Tichonek no szkoda ze nie mozecie przemalowac:baffled:w sumie do wrzesnia juz nie daleko-dacie rade..:tak:
Jak samopoczucie?
Lepiej juz?
Karolinanicola fajnie ze juz lepiej sie czujesz...
Anineczka jak tam Antos?

Ja dzis nie piore....wszystko popralam przed niedziela,ale pewnie juz jutro trzeba bedzie wstawic jakies pranko...mam prasowanie ale jakos weny na to brak...moze pozniej:dry:...

A co rayanare to oni sami nie wiedza czego chca...
Moj m wracal w sobote z PL,lecial z Lodzi...mial duzy bagaz i wazyl 16kg i powiedzieli ze ok,ze moz ebyc...
Pozniej wazyli podreczny i wazyl 3kg wiecej i tu juz byl problem...bo kazali wykupic duzy bagaz za 280zl albo wyjasc czesc rzeczy zeby bylo 10kg....potem sie okazalo z ejak sie dokupuje drugi duzy bagaz to tzreba zaplacic 320zl.
Moj m malo myslac poszedl do lazienki,wedline ktora mial w podrecznym napchal do kieszeni kurki.
Pozniej przy tasmie kazali mu kieszenie obroznic :)))smiali sie z niego ze ma kielbase w kieszeniach ale zadne nic nie powiedzialo....potem dopakowal do podreczniej....:)))))
 
Ostatnia edycja:
Jedno pranie schnie, drugie się pierze:-), a Ania mnie zaskoczyła, bo spała dwie godziny, co rano jej się rzadko zdarza. Obiad prawie gotowy, jeszcze tylko ziemniaki nastawić i wsio.
To tak jak u mnie:happy2:
Pogoda u nas jakaś niewyraźna:baffled:ciągle słonko zachodzi,wychodzi,znów zachodzi:sorry2:Ale wiatr jest,więc pranie na dwór wywaliłam i tylko patrzę czy nie pada:baffled:Ale na bank niedługo będę chować bo wezmę się jednak za te okna,więc jest pewne,że po ich umyciu zaraz zacznie padać deszcz,jak zwykle:dry:
Jelitówka to żadna u mnie nie jest:no:Po prostu źle spałam w nocy i "walnięta" jestem,bardziej mnie głowa boli a nie brzuch:tak:Ale może jak czaszkę przewietrzę i pomacham szkiatami podczas mycia okien to się rozkręcę:-D
Joann,ale na stronie Ryanaira pisze,że takie zaświadczeni musi być wystawione do 2 tygodni przed podróżą,to czego ona się czepiała? Na jakich zasadach mogą podróżować liniami ryanair kobiety w…
 
Ostatnia edycja:
witam

ale pogoda nie w koniazrobila ja tu pranko wstawiam i radoche mam ze na ogrodku powiesze a tu leje wrrr

Pauletta...córcia cudowna ..gratuluje !!



mieszkam na Renmore
dzieki wielkie..tel jakpodasz przyda sie...bo moj P wlasie dostarcza do mechanika.. ale na przyszlosc dobrze miec namiar na kogos takiego
bo w sumie bylP umowiony u jednego a jak pojechal do niego pozyczyc linke do holowania tonie mial..no ku..a jak zaklad moze nie mieclinki..no i powiedzial ze jego podejscie do sprawy mu sie ie podobalo i kumpel co holuje z oim autko zadzwonil do innego i ten odrazu bez problemu kazal przyjechac a podobno ma super warsztat tylko ciekawe ile kosi

Larcia no to ja miam ten sam problem ..lepiej sprawdz autko za wczasu puki jeszcze odpala bo moje juz nie chcialo pozniej
u nas tak wieje i pada co chwile ze ja nawet na dwor nie wieszam:no:przed chwila malo zawalu nie dostalam-myslalam ze nam akwarium wkuchni strzelilo i woda sie leje a to grad:szok:napierdziela w okna z tamtej strony:szok:masakra-4pory roku jednego dnia;-)
jest taki jeden mechanik w Galway ze mi sie noz w kieszeni otwiera jak o nim mysle-zlodziej pier.. i naciagacz!zeruje tylko jak by tu przyciac i w konia zrobic.Nie moge tego pojac,zeby rodakow:szok:Chetnie bym mu tutaj antyreklame zrobila,ale sie powstrzymam;-)i tak to robie ustnie bo mu obiecalam,a slowna trza byc:tak:

Jestem juz pewna ze Wikta skok przechodzi wlasnie-wszystko jej sie pokielbasilo,a bylo tak pieknie:-(;-)
 
Wiem co jeszcze mialam napisac u nas jeden Slowak za podlaczenie samochodu pod komputer kasuje 30e i dojerzdza na miejsce ....

Madbebe uffff dobrze ze to nie akwarium:tak:....

Tichonek czyzbys znow wczoraj szalala????:-p

Joann nie wiem co mysleli ale najwazniejsze ze sie udalo przewiesc...:-p

Znow jak lecial do PL to jakas polka w gumowcach na lotnisku siedziala i to nie byly takie ich gumowce ala ozdobne-wiecie o jakie mi chodzi??tylko takie normalne chlopskie ,a malo tego byly brudne.
Chyba prosto z obory wyszla i n a lotnisko przyby;la:baffled:
Ech ludzie to maja pomysly
 
reklama
Do góry