Witam wszystkich gorąco!:-)
Dzien doberek!
Noc-STRASZNA! Kacper znow wymiotowala jakas brazowa mazia a pozniej zaczela mu leciec krew z noska. :-(. Ja juz nie mam sily... albo ze mna cos jest nie tak albo to ci lekarze jacys do d*** mowiac ze to przeziebienie! Je malo... ale go poje caly czas zeby sie mi nie odwodnil. A na dodatek chyba z nerwow stracilam pokarm:-

-

-

wściekła/y:


Tzn jeszcze cos tam leci ale jakies ostatki! Pozniej
sprobuje sciagnac i zobacze ile go tam jeszcze jest!
Pozniej sie odezwe! Milego dnia!
Aaniaa smutno slyszeć,ze twoj Kacperek nadal się tak męczy

Może spróbuj do nich jeszcze raz podjechać jak się nie polepszy:-( Tymaczasem trzymam mocno kciuki za wytrwałośc dla Ciebie a dla synka Twojego duuużo zdrówka życzę
Jola24 Twój synuś jest przesłodki

Patrząc na takie maleństwo człowiek sobie uświadamia jak szybko rosną te nasze dzieci.

Wydaje mi się ,ze dzień w którym przynioslam Dominika do domu zaledwie był wczoraj...

tak wszystko wyraźnie się pamięta!
Powiem Wam cos....
Pamietam jak zawsze moja mama jak ja gdzie wychodzilam to mi mowila "Aneczko uwazaj na siebie, jedzcie powoli, zeby tam wam sie krzywda nie dziala, pilnujcie sie" itd. A ja zawsze "A co ty sie Misia martwisz, przeciez dam sobie rade..." A ona "ZOBACZYSZ JAK BEDZIESZ MIALA SWOJE DZIECI JAK SIE MARTWI MATKA O DZIECKO!!" I dopiero teraz to widze jak to jest! Jak narazie to o nikogo sie jeszcze tak nie martwilam jak o Kacperka. Przez te ostatnie 4 dni to wlosy sobie wyrywalam z glowy myslac zeby mu tylko nic nie bylo i jak mam mu pomoc! Wogole od kad jest Kacper to tylko zawsze mysle "a czy nie jest mu za zimno, a czy jest mu wygodnie na tym boku, a czy moze go boli brzuszek.... itd. Nie zdawalam sobie nigdy sprawy jakim uczuciem matka obdarza dziecko! Ale teraz wiem... i juz wiem dlaczgo przed kazdym wyjazdem gdzie kolwiek dostawalam tyle przykazan i mama nie spala dopuki nie wrocilam.
Troche wam nasmecilam tu ale tak mnie cos wzielo...:-)
bycie Matka to piekna sprawa
:-)
A co do tego tematu,to powiem Wam szczerze,ze ja dokładnie miałam podobne uczucie>Wydaje mi się,ze chyba w każdej kobiecie wytwarza się tak niesamowite uczucie,a wraz z tym zmienia się caly pogląd na życie.Ja po porodzie jak sobie zaczełam myśleć o swojej mamie,ile czasami przykrości jej wyrządzilam itd.Co musiała czuć co ja teraz sama czuje

Pomyślałam sobie,ze tak mało z nią jestem , (bo ja po maturze zaraz wyjechałam i widziałyśmy się zaledwie 2 x w roku albo i rzadziej).A mama do najmłodszych niestety już nie należy a czas nieubłaganie tak leci...:-(I tak zaczełam strasznie o tym myśleć,ze po 2 tyg.poprosiłam aby przyjechała do nas i tak została 2 miesiące:-)

Szkoda,że dostrzegamy to dopiero gdy same zostajemy mamusiami

Ale z drugiej strony ważne,ze wogóle dostrzegamy:-)
Nic,nie będę Wam tu dłużej nudzić


Tak jakoś jak Was poczytałam to mi się nazbierało
Życze miłego popołudnia;-):-)