Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jestem pewna że dziadkom sie spodoba prezent i bedą płakac ze wzruszenia
więc zrobiłam wysmarowałam suto dżemem na wierzch śmietana i posypałam startą czekoladą :-):-):-) no i co...malizną mi zaleciało
no to musiałam dosmażyć ale już takie bardziej naleśnikowate omlety wyszły mi 4 
no ale żeby mój schorowany mąż poznal me litościwe serduszko to mu jeden oddałam aby zjadł sobie jako deser po obiadokolacji ale teraz czuję przynajmniej że coś zjadłam 
kamcia:prześliczne te zdjęcia,a Oli model pierwsza klasaWitam wieczorkiem my dzis pracujemy nad kalendarzem Oliviera dla dziadków i pochwale sie wam kilkoma zdjeciami
Zmykam bo zaraz odwiedzaja mnie znajomi
Na bank żadni dziadkowie nie przeszliby obok takich zdjęć swego wnuka z suchymi oczami,Radek Franklina ogląda i zaraz idzie spać.Wykąpana sobie siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić
Polatam trochę po necia,a może coś w tv ciekawego się trafi
Kotary mi się w salonie ruszają
,a huczy jakbym morze za oknem miała
Wiem, ze karmilam Ala wystarczajaco dlugo, dostal wszytsko to, co moglam mu dac najlepsze. Nie mam wyrzutow sumienia. To tylko taki smutek rozstania z tak przyjemna bliskoscia. A. chcial mnie wczoraj pocieszyc i proponowal, ze przeciez moge dawac Alusiowi cycka do pociumciania bez mleka hehehe..tak zdesperowana to ja nie jestem:-):-) Dalej ma katar- na widok mnie z frida w reku zaczyna beczec i robi wszytsko abym nie mogla mu dziadostwa wsadzic do nosa. Ma tez biegunki ale nie robi duzo w ciagu dnia tylko raz ale za to jak woda...podejrzewam, ze to od przeziebienia. Nawet sobie nie wyobrazam jakbym musiala isc do szpitala i nie mogla widywac ALA
Ocip...alabym, ze sie tak brzydko wyraze
i oczywiście dziękuję za nie(Agusiek-Tobie również).Powodzenia dzisiejszej nocy również-sama widzisz,że są postępy
Ale jaki zadowolony ten twój Radzio:-)
Przy dzieciach to nielada wyczyn;-))i osobiście przekażesz ubranka?
tak tam gdzie pekła skóra!!!!!to może być odparzenie
a to między palcami tak?? jest tam sucho czy wilgotno??
Ooooo to dobra myśl :-):-):-)Marta-a może się niedługo wybierzemy w okolice PortLaoise(nie wiem czy dobrze napisałam
A tak w ogóle to słodkich snów,bo j już na mnie czeka-cosik będziemy oglądać
sucho!!ale zauwazylam ze wlasnie poca sie mu nozki czesto ma az mokre skarpetki...teraz klade go spac bez skarpetek na noc...
