reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

ja co próbuje napisac to mały mi sie budzi,spi po 5 minut:wściekła/y:

ewelcia narazie mam 1 pokój pomalowany:sorry2:i brak kasy na podłogi,ale była babka z socjala dzisiaj i w piątek mam mieć kaske na koncie:tak:i za jakiś tydzień może 2 sie wyrobimy:tak:

u mnie w domu nogi można połamac:-(ide jakies pranko wstawić bo niedługo ały nie będzie miał ubranek:baffled:
 
reklama
Marta no to super ze mozecie liczyc na pomoc....szybciej skonczycie...
A ja piore w rekach bo pralka zamarzla....tzn woda:baffled:
Rano zaczelam ale maly sie obudzil i nie skonczylam....teraz spi a ja ogladam powtorke m jak milosc:-p
 
Marta no to super ze mozecie liczyc na pomoc....szybciej skonczycie...
A ja piore w rekach bo pralka zamarzla....tzn woda:baffled:
Rano zaczelam ale maly sie obudzil i nie skonczylam....teraz spi a ja ogladam powtorke m jak milosc:-p
mały juz sie wyspał w 10 minut:wściekła/y:więc znowu nic nie zrobie:no:
a kase wywalczyłam bo nie chceli nam nic dac
 
Marta jak moj Szymon byl taki maly to tez spal od 5-15 min.....pozniej spal lepiej....ale bez rewelacji......2x0,5h....teraz raz spi 0,5h a drugi raz prawie 2h albo 1,5h
 
Hello

Ja kochane odpoczywam :tak:
Wczoraj polecieli ostatni goście,a tak ich miałam od 22 grudnia.

Do 15 u nas było słonecznie a teraz tak sypie śnieg,że aż sama uradowana jestem :szok::-D
Niestety o wyjściu na śnieg nie ma mowy bo całej czwóreczce coś dolega.
Tylko M jeździ do tej pracy,a ,że od 3 tygodni u nas ślisko to ma przechlapane tak do Dublina dojeżdzac.
Chyba w tą samą noc co MartaF odwoził mojego ojca do Shanonn i mówił,że jechał jak rajdowiec w porównaniu z Tobą ,bo aż 40 km/h :-D:-D:-D

Wolfia
ja się nie pojawiam,a ty?
Fajny Tv.Marzy mi się taki.Puki co oddaliśmy naszą kolubrynę bo tutaj mamy landlorda tv,ale czas oszczędzic trochę kasy na nowy.
Na święta popłynęliśmy z kasą i to nie mało,nigdy więcej Świąt dla takiej masy ludzi.
Następne święta na księżycu lub w Honolulu :baffled:

Co do opłat za ogrzewanie.
Kiedyś mieszkaliśmy w Galway w apartamencie 1 pokojowym,jeszcze bezdzietni i kokosy płaciliśmy za ogrzewanie elektryczne,zresztą słyszałam,że suche powietrze jest przy nim,ale tylko słyszałam bo sama nie zwracałam na to uwagi.
Oboje pracowaliśmy a jednak 150e szło na ogrzewanie jednego pokoju i aneksu kuchennego.
Olej mi nie straszny,jakoś nie zauważyłam,że płacimy dużo.Jak tankowaliśmy za 500e to całą zimę przebąkiwaliśmy na nim.Choc 2-3 lata temu nie przypominam sobie takich mrozów i śniegu :no:
Jednak gaz dla mnie jest najlepszy.Nie muszę się martwic,że mi w nocy zabraknie ;-)
A jeszcze jak mieszkaliśmy w domku z kolektorami słonecznymi to rachunki miałam w lecie za 9 euro,zimą tak 50-60e za 2 miesiące.

Teraz grzejemy 8-9 godzin na dobę i ostatni rachunek był 100e za 2 miesiące.

Fajnie,że spotkanko u Frog się udało,zresztą jak zawsze dziewczynki zadowolone.
A powiedzcie mi ten avatar to do kiedy grają?
Bo tak myślałam 8 lutego wyciągnąc M do kina na rocznicę poznania się. ;-)

Tichonku pewnie na początku Radek będzie protestował,ale jak pozna koleżanki i kolegów to będzię go ciągło w stronę przedszkola.
U nas ten program zaczyna się od przyszłego poniedziałku i pewnie za jutro i pojutrze będę musiała zapłacic.Bez sensu...choc i tak Antka nie puszczę bo niewyraźny jest i głos traci ( to akurat in plus :-p:-D) a i zastanawiam się czy Matta nie puścic do przedszkola na 2 dni,ale on jeszcze pampersowy to nie wiem czy go przyjmą.Choc kilka razy już mu się udało na kibelek zrobic,ale dziś tylko pokazał na pampersa i powiedział "Mama pupa".

Ewelcia niestety na samochód muszę jednak trochę poczekac.Święta opróźniły nasze kieszenie doszczętnie :wściekła/y:
Zresztą nie wiem czy chciałabym się uczyc jeździc na takim lodowisku :szok::no:

Didi ale mieliście świętą rację,żeby wyjechac gdzieś na Święta.Może Twoja koleżanka przyjełaby mnie na następne? ;-):-D:-D Żart oczywiście,ale może tak ustrzegłabym się przed natarciem gości :baffled::-D

Moniadan
znalazłaś to mleko.Ja wczoraj z ciekawości spojrzałam u nas w Tesco i extra hungry z immunofortisem nie było :no: Było tylko 3.

Misia jak paluch? Lepszym sposobem jest kupienie sprayu ,który odstrasza psy i koty od rzeczy,których nie chcesz miec zniszczonych.Ja psikam framugę bo mi jędza kochana odarła z białej farby i trochę obgryzła.Psikam i młoda już się tym nie interesi ;-)
Bob Martin Chew Stop tak się nazywa ;-)

Lubiczanko dzięki za zainteresowanie.Jak już wspomniałam najpierw było głupio siedziec przy gościach przy necie,a i też nie było kiedy.
Powiem Ci,że strasznie dużo płacicie za ogrzewanie,no ale jak mus to mus.

Jolu jak tam?

Asienka kiedy wracacie?
Ania już pewnie duża,co?

Emili ja nie szczepiłam nikogo :no:

Przepraszam jeśli kogoś pominęłam.
Idę lepic plasteliną z Antkiem dopóki Matt śpi.
 
Ha ha sama dopiero zauważyłam jak się naprodukowałam,a i tak wszystkim nie odpisałam :szok:

Daję cynka,że w Lidlu jest plastelina,ołówki,kredki itp. za 1 euro.
Kupiłam też wielką mapę europy za groszę,zaraz powieszę u Antka to może zakryje poździeraną ścianę bo nie chce mi się malowac kolejnej chaty :baffled::-D
 
anineczka ja tez miała gości od 21 do wczoraj:-)ale w przeciwieństwie do ciebie przybyło mi kaski (z chrztu:-))i mój K chciał sie podlizać i kupiliśmy 42 calowego samsunga:-)

mały dalej sie drze:baffled:a ja padam z nóg:-(
 
Witam, a u nas szklanka na ulicy i samochody staja w poprzek, moj P jechał do pracy i wrócił bo mówi ze takie korki ze może by dojechał na 8 czy 9:szok:. To ja wspolczuje wszystkim którzy wracają teraz do domu, autobusy tez nie kursuja podobno stoja na poboczach z wyłączonymi światłami:baffled:
Anineczka - dzieki za wiesz co wszystko jest ok
 
reklama
Wiesienka nie ma za co.Sorki,że tak długo to trwało ;-)
A mój M z Blancharstown na N7 jechał 3 godziny:szok:
I mówi,że do Portlaoise pewnie ze 2 h będzie jechał :baffled:

MartaF muszę koniecznie jakieś chrzciny zorganizowac :-D:-D
Tylko juz nie mam kogo bo dzieciaki ochrzczone :dry:
 
Do góry