reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Tichonku - spełnienia marzeń! W szczególności tego jednego - obyście w przyszłym roku byli już we czwórkę :tak:
p1140602.jpg
 
reklama
No kuźwa jakaś rura mi poszła na podwórku woda leje się pełną parą na parkingu mam bierzący strumień ulica zalana :wściekła/y: masakra a jak wieczorem złapie mróz to tu będzie You Can Dance w wykonaniu samochodów:szok::szok::szok: już dzwoniłam do Landlorda a ten mi sto pyta,n do robi: jaki to rodzaj rury czy da się ją samemu naprawić czy pękła czy wyskoczyła czy to wina uszczelki:eek::eek::eek: a skąd ja do diabła mam to wiedzieć:crazy: wiem tylko tyle że się leje i jest duuuużo wody całe szczęście że za wodę się jeszcze nie płaci bo nie iwem jak długo ona już tak płynie:eek::confused2: no ale ponoć ma przyjechać hydraulik tylko ciekawe kiedy mam nadzieję że tu szybko reagują:sorry:
 
witam sie z wami mamusie :-)TICHONEK
22.gif
a ja dzis miałam zwariowany dzień,,,a swieta za pasem a tu nic żadnego prezentu a nie wspomne o gotowaniu hhhaaahhahaah a miałam was spytac czy u was tez tak zimno w tych domach jak piec chodzi jest spoko jak sie wyłaczy to pizga na maksa !!!!!!!!!jak macie ustawione dziewczyny piece ????na jaka temperature i ile czasu by było ciepło w domu chyba dlatego jak mam sie ruszyc to mi sie nic nie chce robic bleeeee:no:
 
gastone- ja Cie tez kocham kobieto...musimy sie wiec spotkac i spuentowac nasz zwiazek:-D:-D:-D

Krokiety DONE! Ale jakie dobre....nieskromnie mowiac! Tylko biedny Al sila przetrzymywany w wozku przez pol dnia:-D

Moj mlodszy psi dziec ubzdural sobie, ze choinka to jest drzewko w lasku i namietnie sadzi pod nia kupska i obsikuje! Ladne mi prezenty pod choinka zostawia nie!? Bezczelny!

Tichonku- wybacz gapiostwo i przyjmij najlepsze rozowe zyczenia urodzinowe!!

No...dom mi troche spalonym olejem jedzie..musze wywietrzyc zanim mi Alex sie zaczadzi, bo oczywiscie dalej stoi przy kuchence i slucha wentylatora no i spi...;-)
 
Witam

Tichonku

ja nie mam sily na pisanie jestesmy chorzy, ja zatoki znów , Fi katra i kaszel i to samo mloda...

Podczytuje Was ale naprawde nie mam nawet kiedy komentowac....:sorry:

julia ja mam ustawiony piec co dwie godziny grzeje mi 30 min i w domu jest ciepelko...(ale mam dom parterowy ) ostanie grzanie 22 w nocy nie przejemy dopiero nad ranem o 6 do 7 czyli 1 h a potem tak jak pisama co 2 godziny...
Ale dzis napalilam w kominku bo bylo - 4 stopnie i mozna sie ugotowac a z moimi zatokami nie za dobrze zjak jest cieplo...:sorry:
ja mam tylko przezent dla meza a reszta tez w lesie....​

Misia :-) super ze sytylacja opanowana , Moj Filip tez lubi takie dzwieki do spania, zawsze jak nie wetylator mama mu spiewa!!!!!!!!!!:cool:
Zeby poprawic sobie humor cyztam twoje posty, jestes rewelacyjna w ich pisaniu... a pies udany i prezenty masz super pod choinka...​

o rany!!! udalo mi sie cos napsiac - Fi spi wiec mialam chwile ale zaraz M z pracy wraca obiad trzeba dac, kapce(zartuje) ale naprawde t moje zatoki mnie wykoncza, Misia wiesz ze ten lekk co podalas pomog na tydzien tylko i znów mnie dopadlo wrrrrrrrrrrrrr
 
Ostatnia edycja:
Margaritta,Ewelcia,dziękuję za życzenia:-)
Gastone,Tobie również:tak:Dla brata i bratanka wszystkiego naj,naj:happy:Ja miałam w szkole średniej trzy koleżanki w klasie,które jak ja były z 18 grudnia:-)To dopiero zbieg okoliczności,co?:laugh2:Śmiałyśmy się,że jesteśmy koleżanki z porodówki,bo do tego byłyśmy wszystkie z jednego miasta:-D
A wyobraz sobie ze ja z bratowa z tego samego dnia heheh:-D z 8 pazdziernika.
Tichonek wszystkiego najlepszego sto lat :-):-):-)
Gastone po Twoim opisie indyka i mi ślinka pociekła a muszę przyznać że nigdy nie robiłam indyka w całości ba żadnego ptaka w całości nie robiłam:no: jakbyś mogła wrzucić przepis i wykonanie byłabym wdzięczna bo brzmi smakowicie i może się skuszę aby w I dzień świąt zrobić:tak::tak::tak:
:
Wrzuce na przepisy.
Misia -:cool2::cool2::cool2:
 
reklama
tichonek jeszcze raz sto lat!!!

misia ale sie uśmiałam:-Dprzynajmniej nie musisz latać po sklepach w poszuiwaniu prezentów:-D:-D

sofik a moze jednak podrzuce ci ten ibuprom na zatoki??:tak:

julia u mnie cały czas piec chodzi i jest zimno:confused2:

samochód zapalił dopiero jak mój K rozciągnął go swoim:confused2:złom jeden zamarzł całkowicie:crazy:
 
Do góry