pauletta82
Sexy Big Mamma
ewelcia może gdybyś mieszkała gdzieś blisko mnie to bym pomogła :-) dziewczyny mi taką reklamę tu robią że hej
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pisalyscie o spotkankach i nagle cisza, ciezko sie zgadac Nam wszystkim- jak zawsze :-)
Frog rozumiem,że sama byłaś na zakupach by przyjrzeć się promocjom?
No też bym tak chciała,ale pędem muszę zbierać z półek,ba czasem nie porównując cen tak mnie ta moja hołota goni po sklepie
Ale chamstwo!Słów to nie brak,wręcz przeciwnie!Ciśnie się ich na usta bardzo dużo,niecenzuralnych,ale szkoda ich na takich debiliPozostaje tylko życzyć im czegoś podobnego!A czy ja Wam pisalam, ze ktos nam auto zarysowal?Zarysowal to malo powiedziane. Jakims gwozdziem albo czyms ostrym przejechal i wyrznal az do blachy. Samochod mam dopiero od poltora tygodnia. Super! Przejechany jest przez cala dlugosc, od tylu do przodu. Nie irol to zrobil. Mieszkaja tu w poblizu zawistni polacy, ktorym slina geba wychodzi, jak ktos cos ma, czego oni nie maja i tylko sraja tylkami. Sorry, ale inaczej tego nie umiem ujac. I nic nie moge zrobic, bo co. Dowodu nie mam. A ubezpieczenia nie mam na przypadkowe rysy i uszkodzenia. Normalnie...ah szkoda slow :-( Niektorzy maja gowno zamiast mozgu.
jak ja cie doskonale rozumiem,mój były z zazdrości porysował mi całe auto dookoła,kilka razyi szybe teżauto zamieniłam wieczorem w komisiea te na które zamieniłam porysoali mi na parkingu pod sklepemnie zdziwiłabym sie gdyby zrobiła to ta sama osobaTichonek widze zakupy udane :-) Ja zawsze mowie, ze my sami w Swieta, tzn ja z mezem i corcia, wiec duzo nie bede robic, ale jak przychodzi co do czego, to siedze w kuchni pare dni, jedzenia mi mnostwo wychodzi i narobie sie jak glupia. Ale wszystko na luzie, ja tez nie narzekam na swieta tu. :-)
A czy ja Wam pisalam, ze ktos nam auto zarysowal?Zarysowal to malo powiedziane. Jakims gwozdziem albo czyms ostrym przejechal i wyrznal az do blachy. Samochod mam dopiero od poltora tygodnia. Super! Przejechany jest przez cala dlugosc, od tylu do przodu. Nie irol to zrobil. Mieszkaja tu w poblizu zawistni polacy, ktorym slina geba wychodzi, jak ktos cos ma, czego oni nie maja i tylko sraja tylkami. Sorry, ale inaczej tego nie umiem ujac. I nic nie moge zrobic, bo co. Dowodu nie mam. A ubezpieczenia nie mam na przypadkowe rysy i uszkodzenia. Normalnie...ah szkoda slow :-( Niektorzy maja gowno zamiast mozgu.