reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Całe szczęście dziś u nas od szkoły wolne:-D
wszyscy już na nogach(Daniel na rękach-maminych)
Marta-mamy się czuć zaproszeni?hehe...
nie wiem jak to się ma do karmienia butlą,ale przy cycuszku to chyba normalne,że maluszek pije mlesio co 2,3 godziny-nawet nocą:tak:.Bardzo się cieszę,że nie ma tu tyle biurokracji co w pl przy organizowaniu chrztu:tak:.A nie wiesz czasem czy u nas robią w dowolne dni,czy tylko w jakieś określone?
lecę,bo dzieci(cała trójka)głodne:laugh2:
oczywiście że jesteście zaproszeni:tak:
a chrzty są w soboty i niedziele:tak:
 
reklama
Czec mamuski.Ech wczoraj juz pisalam posta i maz mie pogodnil ze pozno i wylaczyl mi kompa.Myslalam ze zamorduje.Efekt? Nie odzywamy sie do siebie,dzis spalam sama
000203F4.gif

Wczoraj zakupilam juz prezenty dla dziecka,jeszcze mezu mi zostal,ale to w poniedzialek, powiedzialam ze musze miec wychodne, bo z 3 latkiem za reke to nie lazenie po sklepach.
Dopiero wstalismy,dziecko ostatnio jest dobre dla mamusi i pozwala jej pospac do 10.Ide zrobic sniadanko i bitki dzis na obiadek.Dzis jeszcze mam jaka taka labe,jutro goscie a od cwartku zasuwanie.Pierogi i inne lepionki,w pietek pierniki bede piekla a to dluuuga robota bo robie ich setki hihAle sa pyszniaste i leza czasema 3 miesiace,moga nawet pol roku,wtedy sa jeszcze lepsze.Doobra spadam ,sie rozpisalam..


Edit: zapomnialam dodac.Od kilku dni mam zarabista rwe kulszowa.Boli mnie cale udo,posladek i nie moge chodzic.Noga mi sie normalnie sama zgina w kolanie.Suuper.Zwlascza teraz jak tyle roboty przed swietami.
Musze w aptece jak stara babcia kupic sobie taka laseczke (nie zartuje)wspomagaaca chodzenie bo nie moge wogole chodzic.
 
Ostatnia edycja:
oczywiście że jesteście zaproszeni:tak:
a chrzty są w soboty i niedziele:tak:
To całe szczęście:tak::-)Bo mi bardziej na rękę sobota:sorry:
Gastone-ale dałaś mężowi popalić:-pA co?Całe szczęście mój tylko na narzekaniu kończy-oj gdyby mi tak perfidnie wyłączył rozpętałaby się prawdziwa wojna-on o tym wie,dlatego chyba nie ryzykuje:sorry:
 
Melduneczek:tak:
Pada,jakby kogoś interesowała wycieczka do Swords:eek:
A mój Radek nadal kaszle,przeziębienie dopiero się rozwija chyba:-(,ale jest wesoły,czyli nie jest tak źle:tak:
WItam jako ostatnia:-) Ale jak to chyba Lubiczanka pisała lepiej późno niż wale:-) .
Chyba raczej pierwsza byłaś:tak:No,a jak Lubiczanka mówi,to faktycznie lepiej nie wal:-D:-D:-D
Gastone :u mnie dziś też bitki na obiad,toż to niemożliwe jak nam się wszystko podobnie składa:-D
Didi:
ale z Was piękne elfiki!I wcale (jakby się mogło wydawać)nie jesteście tacy zieloni w śpiewie i tańcu:-D:-D:-D
 
Witajcie kochane

Ja też nie przepadam za suszem.Jejku jak Larcia wspominam to z dzieciństwa :szok::-D
U mnie za to zamiast barszczu jest zakwas.I to kocham,a jeszcze z pierożkami paluszki lizac :sorry::tak::tak:

Mój chłop wrócił z pierwszego treningu boksu :-D
Spodnie rozdarte i łokiec rozwalony :eek:
Ahh te dzieci :rofl2:

:-D:-D:-D:-D to trening udany:-D:-D:-D

Jolu kochana skad ja to znam :eek: Na bezrobocie czekam juz 7 miesiecy, a na chorobowe miesiac!!!!!!!!!!!!! :wściekła/y: Co do tego pierwszego nie dostalam ZADNEGO pisma, a na drugie caly czas musze im cos dosylac, wyjasniac itp. Mam takiego wku...wa ze szok! :crazy:
Ale Agusiek mnie pocieszyl, ze przynajmniej z macierzynskim pojdzie lepiej. Zobaczymy, w czwartek wypelniam papiery, bo mam juz dosc tej pracy, tzn. ludzi :crazy:
Zmykam spac. Malo sie ostatnio udzielam, ale czasu brak...
Pozdrowionka ;-)

Kompotu z suszu tez nie zabardzo lubie ale zawsze gotuje bo moj m uwielbia a jak on pije to przy okazji i ja;-) ale nie wiele:no::no::no:.......

Co tu pusto mamuski powywiewalo:eek::confused2:.....

Jola ale debile,przeciez mogli Ci jakis list przyslac...mojej znajomej przyslali ze jej brakuje skladek ale oni nie wzieli pod uwage ktoregos tam roku........i potem jej wyrownali....

Kolezanka byla dzis u Sempki w Dublinie,mowila ze dosc mila babka........powiedziala jej ze albo jest we wczesnej ciazy albo ciaz apozamaciczna:-:)-:)-( bedzie wiedziala w srode albo w czwartek bo beda wyniki z krwi

Witam się i ja!!!
No umnie na wigilijnym stole tradycyjnie(jak w domku rodzinnym)będzie13"potraw"(wliczając w to opłatek,chleb,wspomniany wczesniej kompot-choć niekoniecznie z suszu,barszczyk czerwony,uszka z grzybkami,karp po grecku,grzybki smażone,śledziki-w occie i śmietance,owoce,cosik słodkiego-tzn.ciacho,kluski z makiem-ani nie kutię,ani makiełki i rybę smażoną-no to wymieniłam wszystko:-p).A na same Święta oczywiście jeszcze sałatkę warzywną,bigosik,może też na krokiety się skuszę,jakieś devolajki,czy inne mięsko i...pieczeń z karkówki...Tylko nie wiem kto to będzie jadł...Już w zeszłym roku stwierdziłam,że ponad połowa poszła do kosza-najwyżej ściągniemy jakichś gości na siłę-ktoś chętny?
Moniak82-kolejna,której tak dobrze,że Święta w pl spędza...Oczywiście nie muszę mówić jak bardzo zazdroszczę...To już moje drugie Święta nie w Polsce(wcześniej lecieliśmy:sorry:),a mojego J 3-ie...No dla niego to naprawdę ciężko,bo tęskni do domku niemożliwie(pierwszy raz spotkałam faceta,który jest aż tak BARDZO zżyty z rodziną,mamą-naprawdę:tak:).Dobrze,że mamy tu siebie:sorry::-)
Madbebe-dzięki za słowa uznania-w związku z tak panującą opinią chyba muszę wziąć się w garść-a co robić mam(jak wyżej).No faktycznie nie mogę złego słowa powiedzieć o Danielu-choć złe dni(patrz sobota)też miewa:tak:.Ale mam nadzieję,że Wiktoria zrozumie Mamusię , poczuje tego ducha Świątecznego i pozwoli Ci przygotować co tam trzeba:tak::-D(trzymam kciuki)
MartaF-biedactwo,a jak nocki-mam nadzieję,że lepiej niż w dzień?A jak tam chrzest-załatwiony(jak tak,to poproszę o podpowiedz jakie chcą papiery:sorry:)
Jolu-ja już się przyzwyczaiłam do nazwijmy to delikatnie tępego podejścia tutejszych urzędników(Marta chyba też),i wiem,że trzeba czasem po kilka razy chodzić"żeby się przypomnieć"...Jak z kwitkiem przez drzwi odsyłają,to przez okno trzeba się ładować(oczywiście nie dosłownie to wszystko:-D).I oby wreszcie Twoja sprawa się wyklarowała(prze Świętami).Powodzenia:tak:
No dobra...Na razie kończę(choć oprócz Dawidka reszta śpi)-ale zrobię listę zakupów i zacznę szykować się świątecznie:tak:

Dzieki dziewczynki za wsparcie, juz ochlonelam ale wlasnie to jest najbardziej wk... ze nawet nic nie przyslali, wiec jakbym tam nie poszla to bym se czekala:wściekła/y: A pytam pania jak to mozliwe, ze przyznali mi maternity skoro nie maja w systemie dwoch lat mojej pracy??? Dodam ze srednia wyliczyli z dochodow za 2007 rok ktorego podobno nie maja w systemie a ona tylko ze to co innego i tak naprawde nie potrafila wytlumaczyc tylko mi w monitor kaze patrzec i pokazuje ze tam nic nie ma:wściekła/y: a gów... mnie to obchodzi.

Dobra koniec tematu socjal bo znowu sie nakrecam a na suwaczku napisane ze ciaza donoszona i ze moge rodzic w kazdej chwili a nie jestem na to gotowa wogole:no::-D:-D
Milego dnia kobitki ide kuchnie do malowania przygotowac:tak:
 
padam z nóg:-(moje dziecię ma spanie w nosie:wściekła/y:od 6 rano spał pół godziny:-:)confused2:
lubiczanka dostałaś fotki na maila??wysłałam wczoraj:tak:

byłam znowu w socjalu zapytać baby jak mam umeblować chate skoro ani ona ani bank nie chcą nm dac kasy:eek::confused2:i wziełam formularz,wypełniłam,dołączyłam list z banku i czekam:confused2::sorry:
 
Ciao dziewczynki:-)
Jakos tak wczoraj sobie pomilczalam... A mial wolne (nareszcie) i pojechalismy do miasta. Ale to byla trauma! Al oczywiscie koncertowal. Ja sie uparlam ze nie wyjme dziada z wozka no i tak mi ryczal. Nic nie poogladalismy, cali wkur.... na ten spacer. Mielismy kupic jakies prezenty dla rodziny A. na swieta ale oczywiscie bylo to wykluczone. Juz zapowiedzialam A. ze ma wziasc nast poniedzialek tez wolny i zostanie z malym, a ja do miasta sama pojade cos kupic. (to bedzie moje pierwsze samodzielne wyjscie odkad Al sie na padole pojawil takze nie wiem jak A sobie poradzi...):eek:
Dzis byla u mnie kumpela na kawosie, takze przedpoludnie mile. Teraz Al kima (szlag! A wiedzialam, zeby tego nie pisac bo zawsze jak napisze to on sie budzi.....:wściekła/y:). No i prosze!!!! Nie wierze....obudzil sie...
 
reklama
Hop,hop,gdzie Wy się wszystkie podziewacie?:shocked2:Cisza jak makiem zasiał.No ja wiem,że mak na święta potrzebny,ale w sklepie przecież można dostać:tak:Wracać mi tu zaraz i ożywić to forum bo nudnawo jakoś!:confused2:
Dobrze,ze choć Ty-misia zajrzałaś.Ale rozumiem,że teraz to już jesteś Alem zajęta:-D
Pada i pada,nawet te wszystkie świąteczne ozdoby w oknach śmiesznie jakoś wyglądają,jak za oknem ciągle deszcz:eek:Nie pasuje mi to,nie pasuje....
Ja właśnie kartki świąteczne zaczęłam wypisywać.Połowę zrobiłam i już muszę odpocząć bo za dużo tego:sorry:Nazbierało mi się 28:shocked2:,same znaczki to jakieś 25Jurków:szok:.A najlepsze z tego,że pewnie my nawet połowy z tych 28 kartek nie dostaniemy:sorry:Ale,cóż....Idę bitki robić:happy:
 
Do góry