reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Witam z rana!!!
MartaF-nie jestem przekonana co do tej przeprowadzki(bo pani Yvonne próbuje chachmęcić-wczoraj dom był za500e.a jak zadzwoniłam i wieczorkiem J pokazywałam było zmienione52min wstecz na 700).No i w końcu dziś idziemy obejrzeć,ale raczej się nie zdecydujemy.Zwłaszcza,że straciłabym taką sasiadkę:tak::-).
Dziś jadę znowu do Thurles-na zakupki:tak::-D.W końcu tego w czerwonym kubraczku muszę dorwać,bo 6-ty lada dzień:happy:.I tak nie mam pojęcia co temu mojemu J kupić:sorry::-(.
No dobra-uciekam,bo Danielek nie da mamusi poharcować przy komputerku
Tichonek-no coraz to lepsze teorie.Ale tą zołzowatą mychę faktycznie musi swędć,bo mam wrażenie,że mi ścianę chce przegryzć.
Miłego dnia Wam wszystkim i pa
 
reklama
witam

lubiczanka a nie zauwazyłas ze to całkiem inna chata:tak:ta za 500 to ta co my na nią czekalismy az sie lokatorzy wyprowadzą i sie nie doczekalismy a teraz jest inna wystawiona za 700:tak:a z tą babą z biura to nie chce miec nic wspólnego:no:

moje dziecię budziło sie co godzine a o 6 juz wogóle nie chciał spac:-(głodny chyba był a cycem sie nie mógł najeść a mamusi sie nie chciało mleka gotowac:no:

miłego dnia;-)
 
witam sie z ranka całkiem ładnie za oknem!!!:-)uciekam do szkoły i na zakupki....:-)my tez właśnie myslimy nad zmiana mieszkania ,cholerka czlowiek sie przyzwyczaił do tego co mieszka ale jak mus to mus!!!mam do dupy podworko nie dosc ze malutkie to jeszcze wystpane kamieniami i nie wspomne co moje dzieci z nimi robia!!!!Miłego dnia kobitki:O)
 
Ostatnia edycja:
Ciao Dziewczynki!

Ja na spotkanie chetna:-) Tym razem na pewno bede.

Mnie cos dzisiaj w krzyzu lupie. Ledwo wstalam z lozka. Juz chcialam dzwonic po A zeby wracal z pracy bo nie moglam podniesc malego z lozeczka. Bylam przerazna, tymbardziej, ze mam tendencje do korzonkow itp. To chyba od tego wczorajszego szalenstwa z odkurzaniem i mlodym na rekach...:zawstydzona/y: Musialam sie przedzwignac. Teraz tez ledwo chodze ale staram sie rozruszac bo dlugi dzien przede mna. A juz 4 dzien syna nie widzial bo wraca z pracy jak ten juz spi...masakra! maja straszny zapierdziel.

Fajnie dziewczyny, ze przyjdziecie na moja mala imprezke bo juz sie balam, ze sama bede opijac...:-:)-)

Co do Mikolajek to ja kupuje A. nowa ksiazke Stephena Kinga (A. ma cala kolekcje i czyta po kilka razy...:sorry:) tylko musze zwerbowac kolezanke zeby mnie do tesco zawiozla bo nie mam jak sie tam dostac..hehe...co za ulomnosc:zawstydzona/y:

Teraz dziec spi (buszuje od 6 rano znowu!!!!)

No to nie wiem...jakies sniadanie by sie przydalo ale jakos nie mam apetytu po kawie..:eek:
 
Czesc mamki.
Fajnie ze na spotkanie sie szykujecie.Misia jakbym mieszkala blizej napewno przybylabym na twoje panienskie.Nie darowalabym sobie.
U nas nudy,ostatnio przesypiamy polowe dnia hehe Wstajemy o 9 troche krzataniny potem drzemka od 13 do 16 hihi Korzystam poki moge,senna jestem przez ta pogode, w nocy ciagle nie sypiam wiec musze odsypiac.
I tak mi do d...tydzien leci.Na spaniu..Zadnych rewelacji..
U was wszystich cos sie dzieje a ja wszystko poprostu przesypiam ..
 
Hejo
Mojej córcir się drzemki po przestawiały, zawsze soała 2 razy o 10 i o 14, a teraz śpi po 20 min i nawet 4 razy ja usypiam, bo co to 20min, nic nie mogę zaplanowac :crazy:

Misia my dzis z Agusiek planujemy mały shopping do B&Q to moze cie odwiedzimy na herbatkę, czy za bardzo obolała jestes?? Do tesco mozemy kiedys razem wyskoczyć wieczorem, z Agą zawsze jeździmy jak dzieciaki już spią, o której Twój A jest juz w domu?? jak bedziemy jechac next time to zadzwonie wczesniej

Wilwia to może przeskoczysz na kawke??

Frog bidulko, zdrówka życzę
Fajnie że mama u ciebie, to już do świąt zostanie?

Kamcia mi tez się skonczyl ajerkoniaczek, to przyjeżdzaj zrobimy hurtowo :-) i Didi tez chciała
Moze wpadniecie wieczorem bez dzieci, M nam zrobi likierek, a my odrazu bedziemy próbowac, co wy na to??

Pauletta hop hop co u ciebie??

no i proszę Emma sie już obudziła, a ja nwet nie ubrana jeszcze :sorry:
 
Wpadłam powiedzieć:cześć i zaraz spadam:tak:
Dziecko nakarmiłam,sama wciągnęłam muesli i niedługo też lecę z karolinąnicolą na shopping:-)Ona coś mężusiowi na Mikołaja chce kupić:tak:My z mężem w tym roku postanowiliśmy sobie prezentów nie robić,za to kupiliśmy sobie to co każdy chciał od dłuższego czasu:blender,kopiarkę+drukarkę+skaner i kino domowe:tak:.Młody oczywiście dostanie prezenty,ale my-starzy mamy już spokój z myśleniem i kupowaniem niespodzianek:-)Oki,lecę,paaa....
 
Hello dziewczynki
Nam znowu noc minela... lepiej nie mowic:wściekła/y: Cale szczescie, ze jeszcze tylko dzisiaj i jutro juz prawdopodobnie i ja sie wyspie i moj A. tez. Tylko moja mamusia nie, hahahaha:-D:-D:-D
Dzisiaj powinnam spedzic caly dzien- a przynajmniej jego wieksza czesc- na pakowaniu i sprzataniu. Jak na razie jest prawie 11. a ja siedze jeszcze z recznikiem na wlosach i ogolnie daleko w polu... Do pelnej gotowosci mi jeszcze daleko:zawstydzona/y: Az moj A. wczoraj powiedzial, ze mnie nie poznaje:szok: Wczesniej juz bym na torbach spakowana siedziala a ja nie siedze... bo nie mam spakowanych:-D
Hmmmm, suwaczek mi sie skonczyl... Moze jakis nowy:confused2:
 
reklama
Do góry