reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
no chyba umre z nudow..
mala spi...zjadla miseczke rosolku z makaronikiem i spi bo udezyla sie w glowke
ogolnie dzisiaj jajaks taka niedospana jest
w sumie ja tez
Albert oglada bajki i zaraz zje tez rosolek ale musze mu ugotowac makaron penne bo taki chce i juz:cool2: wazne ze bedzie go jadl
 
hej dziewuszki moje....:biggrin2:
nie pisałam bo na 3 dni nam neta odcięli:crazy: takie ulewy u nas .. wszystkie pola i drogi pozalewane... dopiero mnie podłączyli do sicie... (na szczęście)
więc co u mnie...
od chodzenia wszyustko bli jak cholera (czyt nogi , biodra kręgosłup... i wogóle)
i nic... Vicky chce chyba po doopie dostać jak wkońcu wyjdzie:-p:sorry2:
nie wiem ale jak chodzę to mi skurcze bardziej mijają niż się nasilają.... :confused2:... wszystko boli... mam normalnie już dość....
ale cieszęsię że chociaż mam internet...
a no i co noc skurcze są co równe 10 min... do samego rana prawie...
ani częściej, ani nic... a w dzień już delkatne co jakiś czas...
a w szpitalu powiedzzieli mi zejak mi wody odejda to mam jechac prosto do Limericku (jakbym tego nie wiedziała):crazy::confused2:
no i zaszczepili mnie na świńską grypę

aha no i skoro móicie że sylcia 007 ma dobry wpływ na rodzące to chyba muszę jechać do niej jak najszybciej... hehe


ale szkoda że się nie doczekałam jeszcze tego porodu,... nie wiem czemu co rano ustają mi skurczd i czemu nie mam ich częściej niż co 10 min....
 
Ostatnia edycja:
Asienko Tichonek cosik zawsze zaaranżuje, czekamy wieści kiedy wracasz i zapraszam jak najbardziej nawet domnie, może wreszcie sernik upieke na ktory mój maż tak długo czeka:tak:

O proszę, mówisz, że będę pretekstem, ale ja pod koniec stycznia dopiero wracam, więc lepiej zrób ten sernik wcześniej:-D:-D:-D.
 
Asieńko zrobie zrobie dla świętego spokoju zresztą święta za pasem. Styczeń tylko patrzeć jak przyjdzie; z naszymi maluchami to czas nie stoi a wrecz biegnie. Wiec do zobaczenia w styczniu zaproszenie umnie jest aktualne. Czekamy wiadomości Twojego powrotu.
 
Witam laski ale rospisalyscie sie mialam co poczytac:)
Ja po pracy juz plecy troche bola ale coz.Teraz sie bede obijac:)
Pogoda nie zacheca do wychodzenia na dwór wiec nie mam nic przeciwko. Wy tu o takich pysznosciach mowicie a ja nic na obiad nie mam ale apetytu tez nie mam.
Olivier tez bedzie szedl do przedszkola od stycznia na 3 godz wiec sie ciesze i on pewnie tez bedize happy:)
Pauletta musimmy sie kiedys spotkac:))
Milego popoludnia zycze:)
 
Ja bym się kiedyś chętnie z mamusiami ze Swords spotkała, jak kiedyś rozmawiałam z Tichonkem. Jak wrócimy z Polski to może się jakoś umówimy
Jasne,jasne:-DJestem jak najbardziej za!Gdzieś się w jedne miejsce zwieziemy pogadać:tak:Jeszcze w pobliżu nas jest Aga002 z Balbriggan,ale ona nam zwiała na Kwietniówki 2010:sorry:Szkoda tylko,że każda z nas ma dziecię w innym wieku...Się nie pobawią:sorry::happy:Ale przynajmniej my się rozerwiemy
14_6_5.gif
:-D:-D:-D
karolinanicola:a wyjście dzisiejsze,owszem udało się-przed drzwi,wycieraczkę wytrzepać:eek:
 
Ostatnia edycja:
Pauletta jak napisałaś w pierwszym poście co robisz na obiad, to pomyślałam sobie, że moj M to moze tylko o czymś takim pomarzyć ;-)
a póxniej czytam i tak fajnie opisałaś ten przepis ze prosty sie wydaje, a akurat mam kotlety to zrobie jutro, tylko powiedz mi ile miałas tych kotletów, bo ja mam 3 i nie opłaca sie grzac piekarnika na 3 małe kotleciki, moze dokupie i bedzie odrazu na 2 dni

Didi rosołek mniam ja już dawno nnie robiłam, dzis mam pieczarkową

Eryk wycina i klei w ksiązeczkach, wszedzie pełno śmieci i cały stół sie lepi od kleju, ale co tam przynajmniej ma zajęcie, a ja spokój :-)
tv mi nie działa, buu
dobrze ze neta mam, bo juz bym sie zanudziła chyba
 
reklama
kamcia* może w weekend to wyciągnę też Pawła bo z Łukaszem chyba też się długo nie widzieli ;-)
mój mały książe wstał zakręcony jak świński ogonek i nie może dojść do siebie hehe śmiesznie się zachowuje :-)
moniadan mi wyszło 9 małych kotkecików i właśnie mam obiad na dwa dni :-) a przepis naprawdę prosty i szybki w wykonaniu bo obiadek robi się w większości w piekarniku więc nie musisz stać nad garami i co chwilę mieszać ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry