reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Dziewczyny czy ktoras z was uzywala skoczka dla dzieci? Nie wiem co mam o tym myslec...czytalam wiele zlych opinii ale nie wiem na ile naprawde sa niekorzystne a na ile przy racjonalym uzytkowaniu obleci. Jak myslicie?

Asienka- ty uwazaj kochana z tymi dietami przy karmieniu... Dlaczego wogle ja wprowadzilas? Ania miala jakies reakcje alergiczne? Pamietaj, ze musisz przede wszystkim sobie dostarczac wiele witamin itp. Zreszta napewno wiesz...wybacz namolnosc..hehe

Misia...wiesz ja uwazam ze takie rzeczy sa dziecku niepotrzebne..ale kazdy rodzic ma inne zdanei na ten temat..moj Albert nie mial chodzika ani skoczka i Ewcia tez nie ma i nie bedzie miala..jestem za tym aby jak najczesciej dziecko klasc na podlodze niech cwiczy miesnie a zwlaszcza kregoslup...Al zaczal szybko raczkowac i wstawac..Ewunia juz raczkuje od 3 tygodni i powli zaczyna wstawac..

ale to moje zdanie


Asienka..jaka dieta???
karmisz to nie wolno stosowac diet...NIE WOLNO!!!!!.
Kamiace matki niestety musza sie wstrzymac z jakimi koleiwk dietami
 
reklama
:-D:-D:-D:-D:-D:-D Ja tez Was bardzo prosze!!!!! TYlko nie zabobony...plisssss...:-D:-D:-D:-D:-D:eek:

Didi- ja tez jestem przeciwna chodzikom. Al na bank nie bedzie mial. A z tym skoczkiem to tez bez zachwytow. Tak sie tylko zastanawialam bo kumpela ma i jej maly w nim szaleje ale dla mnie to podejrzanie wyglada.
 
Zabobonom mowimy stanowcze NIE:tak::-)
Misia - co do skoczkow i chodzikow i tym podobnym wynalazkow - ja jestem przeciwna, szczegolnie dla dzieci w wieku naszych najmlodszych pociech.. Tak jak Ania mowi - ten skoczek - to jak dziec jest starszy i kregoslup i miesnie go okalajace sa mocne to wtedy mozna, ale oczywiscie z umiarem. Moje dzieci takich rzeczy nie mialy i miec nie beda :D
 
Misia ja tez jestesm przeciwna tym skoczkom takie dziecko jest male dopiero rozwija sie kregosłup kończyny i mala główka nie potrzebne sa im wstrzasy i skoki chyba ze same juz umieja skakac, Olivier mial zwykła drewniana hustawke na hakiz Polski (koszt 40zl) i byl szczesliwy i hustac sie tez mógl i taka hustawka posłuzy napewno dluzej niz ten skoczek :) Wiec polecam.
No jaja kis filmik obejrze i spac jutro do pracy:)
 
Podczytywalam Was w ciagu dnia ale nie mialam weny do pisania....
Zapomnialam sie przywitac z nowymi Foremkami.....a wiec Witam!!:-)
Przepis na bitki juz przepisalam wczesniej...moze mezowi zaserwuje w niedziele:-p.
Ktos tu przed chwila pisal o kluskach slaskich....mniam...wlasnie dzis o nich myslalam ale nie to zeby ich dzis robic tylko w przyszlym tygodniu jak bede miala przerwe w dietkowaniu,bo tak to co za przyjemnosc zrobic a nie zjesc??:-p

Dziewczyny chyba mam mysz w domu:shocked2: a schizuje bo mowia ze jak sie w ciazy przestraszy myszy to dziecko jakies znamie moze miec, prawda to??:sorry:
no ja zobaczylam mysze w domu i zlapalam sie za lewa reke(nadgarstek) i Szym ma "myszke" na lewym nadgarstku;-)

Co do skoczkow jestem na nie!!!! mam chodzik ktory uzywam moze raz w tygodniu lub raz na dwa tyg..........jak mam cos zrobic a Szym jest nie znosny to go wkladam......jak bym miala kupowac chodzik to bym napewno nie kupila ale dostalismy od kolezanki po jej synku.
Bardziej pchacza bym polecala od chodzika czy nawet skoczka:tak:!!!
 
reklama
:-D:-D:-D:-D:-D:-D Ja tez Was bardzo prosze!!!!! TYlko nie zabobony...plisssss...:-D:-D:-D:-D:-D:eek:

Didi- ja tez jestem przeciwna chodzikom. Al na bank nie bedzie mial. A z tym skoczkiem to tez bez zachwytow. Tak sie tylko zastanawialam bo kumpela ma i jej maly w nim szaleje ale dla mnie to podejrzanie wyglada.
.
haha...ja zoaczylam mysz w ciazy z Alem i zlapalam
sie za buzie...no i Al nei ma myszki..ale ma znami e takie jak tata na nodze..hehe...
ja tam w zabobony ciazowe nei wierze i nie wierzylam..tak samo jak nie przechodzic pod linami... to z domu by sie ne wyszlo bo wszedzie linie wysokiego napiecia


jeszcze co do skoczkow to nie nie nie...strasznie musza obciazac taki maly skaczacy kregosupik i go krzywic...a chodziki dla dzieci..NIEEEE... siedza takie male leniuszki ...na dupsku i machaja nozkam..a do samodzielnego chodzenia im ciazko bo dupsko nie lekkie i niepotrafia go utrzymac na nozkach..haha


ok..idedo lozeczka bo jzu padam na ryjek
milej nocy ...papa
 
Do góry