reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

a ja właśnie wróciłam do domu:eek::wściekła/y:kazali wrócic jak wody odejdą bo 0 rozwarcia a skurcze ciągle co 7-8 minut więc dalej sie męcze a w szpitalu brakuje miejsc i wyganiają kogo sie da:eek:
Marta oj ty bidulko:-(
Mam nadzieje ze jutro urodzisz...no chyba ze juz tulisz syncia??

Witam się dziś-osobiście:tak::-)
Jesteśmy już zDanielkiem w domku:tak:Jak wychodziliśmy Marta zaczęła mieć znowu regularne skurcze...Może wreszcie akcja się powiedzie i dojdziedo skutku-oby,bo dziewczyna naprawdę się męczy:-(
Na razie kończę,bo nie usiedzę:-(
Witaj w domu:-).


Kurde co do Antosia
[*] ale mi sie smutno zrobilo a i lezka w oku zakrecila:-( zycie....boszzz jakie to nie sprawiedliwe.......

Nic leze zaraz lulu...szym mi sie obudzil juz 2 razy a zasnal po 20 chyba zabki?? mam nadzieje bo w niedziele skonczy 9miesiecy a on szczerbaty:confused2:.
 
reklama
Echhh co za noc :eek:
Jeszcze doszedl dodatkowy stres, bo zapychamy dzis do Cork na USG polowkowe... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze... Ciaza powinna byc takim fajnym okresem w zyciu kobiety, a tu ciagle stres i obawy...

Ciekawe jak tam Marta, oby sie juz dlugo biedna nie meczyla, a moze juz tuli synusia? :happy:
 
hej dziewczyny

u mnie nic sie nie dzieje,dałam rade pospać ale rano ledwo zeszłam na dół zeby śniadanie dzieciom zrobić
bardzo dziwne te moje bóle,wogóle nieregularne,raz mocne raz słabe a najgorzej nawala mnie rana po cesarce i jak mały mocno na nią naciśnie to az mam łzy w oczach:-(nawet nie dam rady dzisiaj chodzić zeby to przyspieszyć:no:nie dziwiłabym sie gdyby to było moje pierwsze dziecko a tak to sie denerwuje co jest nie tak??:-(
 
Cześć dziewczyny. No umnie też dzionek zaczął się aktywnie z małą; wstała mi z samego ranka i już po spaniu mówię Wam mam niezniszczalną perełkę potrafi tak wojować przez cały dzień 15 min drzemka w ciągu dnia to cud a zaznaczam że skończyła 7 m-cy czy to normalne u takich maluszków?????. Niby dziecko powinno spać bo wtedy rośnie ale moja mała wogóle się nie rwie :-D Tak sobie myślę co to będzie jak zacznie mi chodzić. Właśnie wypiłam kawę, dobrze że męża mam dziś w domku to trochę sobię odpocznę. Pozatym dzień taki sobie trochę ponury i co tu robić:sorry: pozdrawiam wszystkie mamusie i te czekające jeszcze na swoje pociechy.
 
Hej Dziewczynki
A ja dzisiaj znowu na dol pedzilam, jak tylko wstalam, zeby poszukac dobrych wiadomosci... No a tu niestety dalej nic:-(
Marta, wiem, ze juz nie masz... To musi byc baaaardzo wkurzajace, jak jestes juz w szpitalu nastawiona na porod a oni Cie do domu odsylaja...:wściekła/y:
Co Ci tak w ogole powiedzieli lekarze? Wiem, ze masz czekac az Ci wody plodowe odejda ale Co jesli nie? Masz jakis termin, w ktorym masz sie zglosic na wywolanie?

U Lubiczanki dzidziusiowo sie zrobilo i teraz juz nie mamy przyjemnosci czytania jej fajnych postow... Dobrze, ze jest Was jeszcze kilka fajnie piszacych:-):-)

Kurcze, znowu dzisiaj nie obejrze "Mam talent"...:eek:
Idziemy do znajomych na spozniona parapetowe i nie wydaje mnie sie, zeby na imprezie byly warunki sprzyjajace ogladaniu telewizji:eek::-)
Cale szczescie, sa jeszcze powtorki...:tak:

A ja uciekam jakies sniadanko zmontowac i zycze Wam milego dnia (a Marcie w szczegolnosci!!!!!!)
 
Martusiu Wiem jak ci ciężko. Ja sama przenosiłam moją gwiazde i to całe 2 tyg wyglądałam jak ciężarówka ruszałam się jak słoń a do tego maleńka parła mi dość mocno choć skurczy nie miałam nie śpieszyło jej się z wyjściem na świat, do tego podczas ciąży ujawniła mi się przepuklina więc podwójny ból, ale było minęło i jak patrze na takiego słodziaczka małego to mówię sobie że warto było i przeszłabym to kolejny raz. Buziaki dla Ciebie za wytrwałość;-)
 
mamo ady w poniedziałek mam byc o 14,kazali wziąść torbe bo po cesarce nie mogą dłużej czekać ale mają nadzieje ze zaczne sama rodzic,wczoraj zostawili by mnie w szpitalu ale nie mieli miejsc tak zaczęły dzieci wyskakiwać 13:confused2:tylko moje uparte i sie cofa:eek::confused2:
tez ide na kawke a potem obiadek i może wybiore sie na zakupy jak dam rade to może mały sie w końcu zdecyduje
jak coś sie ruszy to dam znać joannn i sofikowi to wam napiszą:tak:(mam nadzieje:eek::-D)

karolinanicola5 ja tez córke przenosiłam ale nie męczyłam sie tak jak teraz,mam nadzieje ze to juz niedługo bo właśnie znowu zaczynają sie skurcze
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam:-)

Martuś, oby się ruszyło w końcu tak porządnie:-):-):-)

A ja naszykowałam żeberka dla mężusia, żeby potem upiec. Dla siebie mam zupkę jarzynową na kurczaczku:-D:-D:-D. Moja Ania śpi. U nas bardzo wczoraj padało. Dzisiaj pewnie będzie powtórka z rozrywki....:no::wściekła/y:
Mąż zaniósł szefowi do podpisu na FIS, mam nadzieję, że nie będzie problemów.
Zajrzę do Was potem
 
Do góry