reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

Witam się
I lecę ogarnąc burdel po weekendzie.
Sama nie wiem,ale co poniedziałek taki mam :dry:
Wczoraj szaleliśmy w Ikea.Chłopaki zachwycone bo kupiłam im tą sztalugę do mazania kredą.
No i 7 żyrandoli zakupiliśmy i chata zaczyna jako tako wyglądac.
Musiałam sobie przenieśc egzamin na grudzień bo mój M umówił się na sobotę z kumplami na wypad na łódz.Będzie łowił rekiny :-D

No dopiłam kawkę i lecę.
Wpadnę tutaj kontrolowac czy jakaś mamuśka się nie rozsypała :-D
 
reklama
witam Mamuśki:-)
MartaF i Lubiczanka - wy dalej tutaj :szok::-D;-)
ja właśnie zaczynam się szykować i pakować, a jutro raniutko frrrrrrr.... i do Polandii :tak: aż do 12 grudnia;-) mam tylko nadzieję, że to niezadługo:eek:
 
Witam wszystkie mamki:-)
Weekend,weekend i po weekendzie:-(Strasznie szybko tu czas leci...Gorzej jak człowiek se musi jakąś dietkę narzucić,albo na coś czekać,wtedy wlecze się niemiłosiernie:szok:
Widzę,że Cashel nadal nie zaliczyło przyrostu naturalnego dzięki naszym dwum brzuchaskom:sorry2:Trzymają się Was te dzieciaczki rączkami i nóżkami:-p
Nasza imprezka pierwszourodzinowa udała się :tak:Szkoda mi tylko było Radzia bo się trochę nudził,zabawki szybko się znudziły,a dzieciaczki malutkie,więc Radek nie miał z kim się pobawić:-(Ale i tak był zadowolony,bo wszystkim prezentował swoją straszną minę i wszyscy się strasznie bali:szok::-D:-D.Po cukierki nie chodziliśmy bo na te urodzinki pojechaliśmy,ale widziałam,że na osiedlu dużo dzieciaczków z torbami chodziło:tak:Nawet nie musieliśmy prosić o cukierki,dwie sąsiadki same przyszły i przyniosły Radkowi słodycze bo on jest taki "nice","sweet" i "cute":-D:-D:-D.Bardzo nam się miło zrobiło:tak:
Gastone:Następna rzecz,która nas łączy-nasi synkowie i ich fascynacja Tomkiem:happy2:Fakt,Radek lubi bardzo Tomka,pociągi,tory i wszystkie tam takie.Poza tym chyba standardowo:Kocha Franklina,Kubusia Puchatak,Sportacusa i wszystkie Carsy:-D
Madbebe i MartaF,ja mam rodzinę z Gołdapi,mój tatuś stamtąd pochodzi:tak:
Mamusia14,mój mąż też dostał 3 dni urlopu jak się Radek urodził i wszyscy jego koledzy z pracy również(oczywiście jak się ich dzieci rodziły:-D),ale jak to jest w innych firmach to nie wiem:no:
Andzulina:milusiego pobytu w Polsce
Aaa...złapała się w pułapkę nasza myszka kuchenna:blink:,na serek się połakomiła:tak:.Maleńka była,nawet się biedna nie zdążyła za bardzo upaść na naszym jedzonku:eek:.Ale mam wrażenie,że to nie ta sama,którą widziałam pierwszym razem:no:.Tamta była z czarną pręgą na grzbiecie,a ta zwykła szarowinka:blink:.Łapki więc jeszcze zostawiłam,może gdzieś się druga zamelinowała:sorry:
Wczoraj pojechaliśmy do Blanchardstown w poszukiwaniu kurtki dla Radzia i bucików i muszę przyznać,ze zakupy się nam udaly,a wręcz przeszły moje oczekiwania:tak:.Znaleźliśmy piękną kurteczkę w Debenhams(co jest tu niełatwe-szczególnie dla chłopca),po prostu miodzio:-)i buciki w Next(typu kozaczki),jeszcze czapkę dokupiliśmy i 80 Euro pękło:szok:,co nie jest już takie miodzio:wściekła/y:ale czego się dla dziecka nie robi:blink:Człowiek sobie odmówi,ale nie jemu:sorry:
Lecę pranie rozwiesić,będę za niedługo:tak:
 
Witam wszystkie mamki:-)
Weekend,weekend i po weekendzie:-(Strasznie szybko tu czas leci...Gorzej jak człowiek se musi jakąś dietkę narzucić,albo na coś czekać,wtedy wlecze się niemiłosiernie:szok:
Widzę,że Cashel nadal nie zaliczyło przyrostu naturalnego dzięki naszym dwum brzuchaskom:sorry2:Trzymają się Was te dzieciaczki rączkami i nóżkami:-p
Nasza imprezka pierwszourodzinowa udała się :tak:Szkoda mi tylko było Radzia bo się trochę nudził,zabawki szybko się znudziły,a dzieciaczki malutkie,więc Radek nie miał z kim się pobawić:-(Ale i tak był zadowolony,bo wszystkim prezentował swoją straszną minę i wszyscy się strasznie bali:szok::-D:-D.Po cukierki nie chodziliśmy bo na te urodzinki pojechaliśmy,ale widziałam,że na osiedlu dużo dzieciaczków z torbami chodziło:tak:Nawet nie musieliśmy prosić o cukierki,dwie sąsiadki same przyszły i przyniosły Radkowi słodycze bo on jest taki "nice","sweet" i "cute":-D:-D:-D.Bardzo nam się miło zrobiło:tak:
Gastone:Następna rzecz,która nas łączy-nasi synkowie i ich fascynacja Tomkiem:happy2:Fakt,Radek lubi bardzo Tomka,pociągi,tory i wszystkie tam takie.Poza tym chyba standardowo:Kocha Franklina,Kubusia Puchatak,Sportacusa i wszystkie Carsy:-D
Madbebe i MartaF,ja mam rodzinę z Gołdapi,mój tatuś stamtąd pochodzi:tak:
Mamusia14,mój mąż też dostał 3 dni urlopu jak się Radek urodził i wszyscy jego koledzy z pracy również(oczywiście jak się ich dzieci rodziły:-D),ale jak to jest w innych firmach to nie wiem:no:
Andzulina:milusiego pobytu w Polsce
Aaa...złapała się w pułapkę nasza myszka kuchenna:blink:,na serek się połakomiła:tak:.Maleńka była,nawet się biedna nie zdążyła za bardzo upaść na naszym jedzonku:eek:.Ale mam wrażenie,że to nie ta sama,którą widziałam pierwszym razem:no:.Tamta była z czarną pręgą na grzbiecie,a ta zwykła szarowinka:blink:.Łapki więc jeszcze zostawiłam,może gdzieś się druga zamelinowała:sorry:
Wczoraj pojechaliśmy do Blanchardstown w poszukiwaniu kurtki dla Radzia i bucików i muszę przyznać,ze zakupy się nam udaly,a wręcz przeszły moje oczekiwania:tak:.Znaleźliśmy piękną kurteczkę w Debenhams(co jest tu niełatwe-szczególnie dla chłopca),po prostu miodzio:-)i buciki w Next(typu kozaczki),jeszcze czapkę dokupiliśmy i 80 Euro pękło:szok:,co nie jest już takie miodzio:wściekła/y:ale czego się dla dziecka nie robi:blink:Człowiek sobie odmówi,ale nie jemu:sorry:
Lecę pranie rozwiesić,będę za niedługo:tak:
My wczoraj też dzieciaczkom kupiliśmy cieplutkie kurteczki-Dadzi nawet dwie(co prawda przydużawe,ale tak mi się spodobały:sorry:)i parę innych rzeczy,także do domku wróciliśmy z pustymi sakwami:-D.A ta Twoja mycha,skoro z pręgą na grzbiecie to może chomik jakiś,albo wiewiórka?Może któryś sąsiad miał i mu zwierzątko nawiało:confused:W pl 3 razy nam chomik nawiewał i go znajdowaliśmy w kotłowni:tak:
Andziulina-no widzisz...My się z dala od szpitala trzymamy(jakby to od nas zależało...)|:D
 
Witam mam 3 dni wolnego:)
Wczoraj napisalam do was i poszlam spac chlopakow nie bylo wiec mialam kilka godz snu:)
Dzis z rana pojechalam do socjala poniewaz redukuja nam dni pracy teraz bo slaby biznes a w styczniu hotel zamkna na miesiac:(
now wiec poszlam tam przed 10 i 2 godziny czekalam do okienka wiec sie juz dostalam a koles mowi ze nie musze robic nowego claim bo dostaje np FIS wiec mam isc do current claims ale sie wku... i wyszlam, palant jeden mógl mnie przepchnac ale nie... W pracy manager mi powiedzial ze mam isc do nowych claims w tu lipa zla jestem bo musze isc zaraz jesce raz mam ticket i kolega jest tam w socjalu wiec mi zadzwoni jak sie moj nuer zblizy!!
Masakra w Galway maja taki burdel!!

Zmykam cos ogarnac chate
milego dnia
 
witam Mamuśki:-)
MartaF i Lubiczanka - wy dalej tutaj :szok::-D;-)
ja właśnie zaczynam się szykować i pakować, a jutro raniutko frrrrrrr.... i do Polandii :tak: aż do 12 grudnia;-) mam tylko nadzieję, że to niezadługo:eek:

Rany, ale długo... ja lecę na 6 tygodni i stwierdzam, że to za długo.. No ale jakoś tak wyszło, że bilety w tych terminach były tanie, więc lecę
 
witam Mamuśki:-)
MartaF i Lubiczanka - wy dalej tutaj :szok::-D;-)
ja właśnie zaczynam się szykować i pakować, a jutro raniutko frrrrrrr.... i do Polandii :tak: aż do 12 grudnia;-) mam tylko nadzieję, że to niezadługo:eek:
no niestety uparciuchy te nasze małe szkraby
miłego pobytu w PL:tak:

własnie odwiedził mnie pan inspektor od tv a wykupiłam dopiero 2 godziny temu:tak:szczęście wróciło??ja myślicie, bo gdybym zapomniała to kare by mi wlepił:sorry2:

a właśnie dziewczyny ja nie mam fisu a przyznali mi back to school (jeszcze czeku nie odzyskałąm,ciągle czekam) to ciekawe na jakiej to zasadzie przyznawają:confused:
 
gastone współczuje bo co tu robic o 2.30 w nocy:confused::sorry:
..noo chyba klocki ukladac :eek:
Witam się
I lecę ogarnąc burdel po weekendzie.
Sama nie wiem,ale co poniedziałek taki mam :dry:
Wczoraj szaleliśmy w Ikea.Chłopaki zachwycone bo kupiłam im tą sztalugę do mazania kredą.
No i 7 żyrandoli zakupiliśmy i chata zaczyna jako tako wyglądac.
Musiałam sobie przenieśc egzamin na grudzień bo mój M umówił się na sobotę z kumplami na wypad na łódz.Będzie łowił rekiny :-D

No dopiłam kawkę i lecę.
Wpadnę tutaj kontrolowac czy jakaś mamuśka się nie rozsypała :-D
U mnie tez dziwnym trafem po weekendzie straszny balagan :eek:
no niestety uparciuchy te nasze małe szkraby
miłego pobytu w PL:tak:

własnie odwiedził mnie pan inspektor od tv a wykupiłam dopiero 2 godziny temu:tak:szczęście wróciło??ja myślicie, bo gdybym zapomniała to kare by mi wlepił:sorry2:

a właśnie dziewczyny ja nie mam fisu a przyznali mi back to school (jeszcze czeku nie odzyskałąm,ciągle czekam) to ciekawe na jakiej to zasadzie przyznawają:confused:

A dostals juz upomnienie? Bo jesli nie to nie wlepil by ci kary ;-)Dal by ci szanse :-D
 
reklama
A ja pędziłam na pocztę
bieganie20_(www.e-gify.pl).gif
na złamanie karku...żeby się od drzwi odbić,bo przerwa na lunch:dry:.
Tak piszecie o tym ogarnianiu chatek,że ja też chyba chociaż za odkurzacz chwycę,żeby pozory jakieś zachować
best43_(www.e-gify.pl).gif
.
oki-to lecę
 
Do góry