Tichonek
Mamusia Radusia i Matusia
Bigosik gotowy:-) już widzę jak mój P się na niego rzuca,uwielbia
Wiecie,u mnie to było tak,nawał mleczny dostałam jeszcze w szpitalu,pielęgniarki bardzo mi pomogły,przyniosły elektryczny odciągacz,czułam się trochę jak krowa do dojarki podłączona,ale ulżyło i to jak!!!Tak mnie wtedy piersi nabrzmiały,do tego sutki bolały,krwawiły,że Radka karmiłam i płakałam.A do odciągacza mleko z krwią leciało,ale pomogło!Karmiłam go 3 m-ce i choć położna mówiła,że mam nie mleko tylko śmietanę,musiałam go przestawić na mleko modyfikowane bo się nie najadał,karmienie i po 15 min.już płacz.Miałam dużo pokarmu,ale cieniutki.I właśnie wtedy też musiałam odciągać,żeby się pokarmu pozbyć...Po prostu odciągałam tylko tyle,żeby sobie ulżyć i po paru dniach po mleczku nie było ani śladu,bez żadnych tabletek na powstrzymanie laktacji się obyło...
Też chciałam jak najdłużej piersią karmić,ale przestawienie na butlę było wyjściem lepszym i dla mnie i dla syna,wreszcie się najadałTyle ile mogłam dałam mu od siebie,położne mi mówiły,żebym choć pierwsze 6 tyg.karmiła piersią bo wtedy mały najwięcej witaminek i środków odżywczych ode mnie dostanie,więc jako tako się wywiązałam.Dodam,że Radek jest bardzo odporny na choroby,duży jak na 3-latka i wspaniale się rozwija pomimo,że nie był długo na cycu
Wiecie,u mnie to było tak,nawał mleczny dostałam jeszcze w szpitalu,pielęgniarki bardzo mi pomogły,przyniosły elektryczny odciągacz,czułam się trochę jak krowa do dojarki podłączona,ale ulżyło i to jak!!!Tak mnie wtedy piersi nabrzmiały,do tego sutki bolały,krwawiły,że Radka karmiłam i płakałam.A do odciągacza mleko z krwią leciało,ale pomogło!Karmiłam go 3 m-ce i choć położna mówiła,że mam nie mleko tylko śmietanę,musiałam go przestawić na mleko modyfikowane bo się nie najadał,karmienie i po 15 min.już płacz.Miałam dużo pokarmu,ale cieniutki.I właśnie wtedy też musiałam odciągać,żeby się pokarmu pozbyć...Po prostu odciągałam tylko tyle,żeby sobie ulżyć i po paru dniach po mleczku nie było ani śladu,bez żadnych tabletek na powstrzymanie laktacji się obyło...
Też chciałam jak najdłużej piersią karmić,ale przestawienie na butlę było wyjściem lepszym i dla mnie i dla syna,wreszcie się najadałTyle ile mogłam dałam mu od siebie,położne mi mówiły,żebym choć pierwsze 6 tyg.karmiła piersią bo wtedy mały najwięcej witaminek i środków odżywczych ode mnie dostanie,więc jako tako się wywiązałam.Dodam,że Radek jest bardzo odporny na choroby,duży jak na 3-latka i wspaniale się rozwija pomimo,że nie był długo na cycu