reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z FRANCJI!

reklama
Obiecane zdjecie ... 1379337825078.jpg
 

Załączniki

  • 1379337825078.jpg
    1379337825078.jpg
    46,1 KB · Wyświetleń: 28
Są ! i to jakie :) tego jednego to aż żal ruszać :) ! My z koleżanką tylko zające znalazłyśmy ostatnio - wszystko przebrane było.

Co do krajaobrazów to niektóre zakątki Polski są przepiękne !!! I jak bym miała za czymś tęsknić to właśnie za pobliskimi lasami.
 
ja kocham grzybobranie, tutaj jak na zlosc maslakow nie ma!!! prawdziwki, kozaczki, podgrzybki , zajace, kurki sa a maslakow niet. tego mi brakuje tu we FR i sloneczniku swiezego w kolach do skubania:))) tu neiraz przjezdzam kolo plantacji, zpuszczam sie w sloneczniki z nozykiem podkradne 4 i do domu:)))
 
U mnie na wschodzie nic ciekawego.
a wschud to jaki ??? :) ja bialystok a ty???

hej :)
ja w fr :) na wlasnych smieciach juz spokojnie troszke. Dom ogarniamy i w ogole cala fr. Marcel do przedszkola chodzi. ja sie ucze zycia. dla meza urlop wlasnie sie skonczyl i wybyl.
o ludzie a ja nic po fr nie gadam dalej. tzn wydawalo mi sie ze cos tam pojmuje ale jak tak szybko gadaja to nie wiele lapie.
samochodem ucze sie jezdzic. bo ja mam 7kg do sklepow. u mnie w wiosce tylko przedszkole i szkola a tak to trzeba jechac.

przybycie tu bardzo sie nam opoznilo bo z Lauruniam w szpitalu lerzalam w pl. 7 dni nas trzymali. ale nie wiem czy opisywac wszystko. napisze tylko ze po pierwszym pobraniu krwi u Laury widzialam u niej siniaki. nigdy wiecej nei zostawila jej samej w zabiegowym (na drzwiach pisze ze rodzicom wstep wzbroniony) pielegniarki mnie wyganialy roznymi sposobami ale siniakow wiecej nei bylo.
za to ze "moglam" zostac przy corce i spac na krzeselku musialam zaplacic 49zl. ja wiem smiesznka kwota ale warunki koszmarne. poprosilam kidys pielegniarek by daly mi wrzatku by smoczki malej wyparzyc, to mi odpowiedzil ze czajnki maja tylko do uzytku wlasnego i nie daly. no ale bylo minelo oby nigdy ie wrocilo!
laurunia ma 2 zeby :)
marzekna ty swego dopieluchowlasn gratulacje!!! ja musze sie wziasc za Daniela :)

a ja na swieta do pl jade. hce mi sie rodzinek zobaczyc w tej atmosferze a znajac zycie to pojade zobacze i sie naciesze az do nastepnych swiat :)
 
Ostatnia edycja:
Jejkus Marys nareszcie do nas wrocilas! Wieki Cie nie bylo. Ale sporo wiesci od Ciebie. Wspolczuje przezyc zwiazanych ze szpitalem:-( niestety maluchow traktuja jak doroslych, jak matka chce pocieszac to niech placi. A z tym wrzatkiem to zwykla podlos.

Fajnie ze juz jestescie w komplecie wszyscy:-)
 
Witaj Marys! Jak dobrze ze jestescie juz wszyscy razem w Fr ;-)
Biedna Laurunia, napewno wymeczyli ja w szpitalu. A z tym wrzatkiem faktycznie zwykle chamstwo!

A jak Marcel w przedszkolu? Chetnie poszedl?

Milego dnia!

Dziulka a ty do tego lasu w ktora strone jezdzisz? Bo ja tu nigdzie lasu porzadnego znalezc nie moge...
 
reklama
czesc!

marys : witaj ! wspolczuje przezyc z polska sluzba zdrowia ... :(
ale najwazniejsze ze juz jets ok i masz to za soba ! Teraz pwoodzenia w instalacji we francji i nauce jazdy !!! &&&&& :)
 
Do góry