Mamy z Austrii

[maxmama2]

Asiunia-no wlasnie tak slyszalam,ze jest po Kopenchadzkiej efekt jojo.Ale na dukanie ja nie moge bo mam ograniczan spozycie bialka ze wzgledu na nerki a ta dieta ´ na bialku sie opiera!! Jem mniej ale...no wlaasnie tych ale..ale..ale jest duzo! Kiedys wystarczylo 2-3 dni "nic " nie jesc juz z wagi lecialam.A teraz kazdy kilogram jak tona. Nie do pozbycia!!!!

 

[klaudusia198888]

Ja mam diete od dietetyka bo bylam kiedys fajna dieta skserowalam kiedys moim 2 kol jedna schudla 20-22 kg druga cos ok 10 kg ale ta krucej stosowala tylko ja taka krowa jestem ze mi sie nie chcialo jak znajde skner to moge Wam skserowac i wyslac,to jest dieta 1500 kalori jeszcze chyba mam 1200 kalori w domu ale chudnie sie bo widzialam na wlasne oczy jak one schudly i do tej pory nie przytyly

 

[mb_1]

Czesc kochane,
Widze, ze tu dietowo. Ja zalecam duzo ruchu, warzyw i owocow. Nie polecam zadnych diet. Ja kiedys walczylam z waga i bez przerwy odstawialam slodycze, mniej jadlam, ale po pewnym czasie wracalam do starych nawykow. U mnie przelomem byl ostatnie poltora roku studiow. Zapisalam sie na porzadny aerobik. Chodzilam 2 razy w tygodniu. Po paru miesiacach regularnych cwiczen i normalnego jedzenia waga stala w miejscu, ale moje cialo wyszczuplalo. Takze, nie patrzcie na wage, tylko na wyglad waszego ciala. Odkad zaszlam w ciaze musialam zrezygnowac z aerobiku. Najpierw na rzecz pilatesu, a teraz tylko spacery z Laura. Juz nie moge sie doczekac, kiedy maz skonczy swoj projekt w pracy i zacznie wracac o rozsadnych porach do domu i wreszcie wyjde na moje cwiczenia.
Ja, a raczej moja corcia ma znow ciezkie dni, a raczej noce. Znowu mamy pobudke co godzine, co dwie. W wozku tez ostatnio jest niespokojna. Wytrzyma godzine (gdy spi) i koniec. Jak jestem z nia w parku, to ja wyciagam i pokazuje wszystko dookola, ale jak wracamy, to mam malego wyjca. Takze ja chodze juz na autopilocie.

 

[poziomeczka]

mb_1, cos chyba nasze corcie sie umawiaja!
Maja tez ostatnio kiepsko spi.... Niby sie kreci i chcialaby usnac a nie moze......
dzis mam tez oczy na zapalki..... W nocy byl placz i nawet noszenie na rekach nie pomagalo. Ewidentnie chciala buteleczke (po pol godzine od pierwszej nocnej buteleczki!!!!)
Boze, czy ja wreszcie kiedys przespie choc jedna noc bez przerw....???

U nas to kazdego wieczoru zastanawiasz sie coz przyniesie nadchodzaca noc? Czasem spi jak aniolek i tylko cos tam smoczka zechce a czasem diabel wcielony i trzy buteleczki, placze i wyjce!

co do diet, to nie stosuje, bo nigdy nie wytrzymuje. Dieta "zryj polowe" + ruch to jedyna metoda dajaca rezultaty!!! Ale tez ostatnio podupadlam....

 

[mb_1]

Sorki poziomeczko, ale od razu mi lepiej Tez sie zastanawiam, kiedy nadejdzie noc, w ktorej Laura obudzi sie o polnocy i potem o 6 rano.
Male wrazliwce nam sie trafily.
A moze was zainteresuje: http://www.osesek.pl/wiadomosci-i-c...aleziono-toksyny-w-sloiczkach-dla-dzieci.html

 

[asienkazz]

Witam serdecznie. Chcialabym zaopiekowac sie czyims maluszkiem gdyz bardzo kocham dzieci, mam do nich dobre podejscie, same za mna przepadaja , potrafie zorganizowac fajne zabawy i umilic dziecku czasJestem odpowiedzialna i uczciwa,mam doswiadczenie w opiece gdyz pracowalam wczesniej jako opiekunka.Zajmowalam sie 9 miesiecznym chlopczykiem, a takze coreczkami brata a ostatnim razem opiekowalam sie przez 2 lata mala dziewczynka wiec swiadczy to o tym ze jej rodzice byli ze mnie zadowoleni a malutka byla bardzo do mnie przywiazana Posiadam referencje.Jesli ktos poszukuje sympatycznej i milej opiekunki dla swojego skarba to prosze pisac do mnieZ checia zajme sie kochanym dzieciaczkiempozdrawiam
Moj nr tel to 06765837988

 

[Naila]

A ja nigdy w zyciu nie balam na zadnej diecie... jedyne co kiedys robilam, przez okolo rok to nie jadlam po 18.00 i to wszystko. Takze mam nadzieje, ze po urodzeniu nie bede zmuszona isc na diete - bo nawet sobie tego nie wyobrazam Choc nie powiem, ze cwiczenia by mi sie jakies przydaly, bo zero kondychy mam. nie wspominajac juz o calkiem nie wyrobionych miesniach...

A jak tak czytam o tych Waszych nie przespanych nocach to tego boje sie chyba jeszcze bardziej, bo spich ze mnie i pewnie usypiac bede w ciagu dnia na stojaco... No chyba ze trafi mi sie maly aniolek przesypiajacy ladnie noc choc to chyba nie realne ;-)

 

[Nuska3]

Maxmama nie wiem czy kazdy bo ja do tej pory kupowalam tylko w Hofer tak ze na pewno ta z Hofera to jest ta sama co w Polsce wiec mozliwe ze w innych sklepach Grieß to bedzie tez kasza manna

Nie popisze dzisiaj bo wrocilam wlasnie z Villach,od samego rana w trasie praktycznie non stop i teraz siedze przed lapkiem a wciaz wydaje mi sie ze jade haha ide spac bo jutro ta sama droga i mam nadzieje powrot z nowym autkiem,trzymajcie kciuki

Dobrych snow dla Wszystkich Was i dzieciaczkow

 

[Asiunia_D]

Witam dzisiaj rowniez szybciutko! Chcialam sobie ponarzekac, bo wczoraj mialam okropny dzien. Zaczelo sie ze stluklam popielniczke w pracy, wiecie, zadna katastrofa ale ta moja szefowa to nie wie, ze ja rano sobie pale jednego do dwoch na korytarzu, wiec jak jej wtlumaczyc to stluczenie? Lepiej zeby nie wiedziala. I nie powiedzialam nic wczoraj, pojechalam do sklepu i odkupilam prawie taka sama. I wymyslilam tez sobie alibi jakby sie skapla, po prostu wyrzucalam sloik po kawie i mi wypadl z rak, a ze popielniczka kolo kosza stoi to spadl wlasnie na nia, hihi.

A potem w pracy ciezko mialam, jakis nie moj dzien, tyle nowych rzeczy (a ja myslalam ze juz wszystko umiem) Normalnie taka zniechecona do domu wrocilam, i przelezalam cale popoludnie. Jeszcze do tego wyszlo ze w poprzednim miesiacu w mailu zle klientowi napisalam o kwocie do zaplaty, i mu teraz wisi w finanzamcie 48euro do zaplaty, jakos teraz tto trzeba powiedziec, az sie boje co ta moja szefowa powie bo to taka "wrazliwa" na bledy firma. Ale przeciez mnie nie zabije. Trzeba wziasc odpowiedzialnosc za bledy. Trzymajcie kciuki!

 

[mb_1]

Asiunia bedzie dobrze. Kazdemu sie bledy zdazaja. Trzymam kciuki;-)
Naila mysle, ze jesli przybierasz na wadze w ciazy stopniowo i rozsadnie, to szybciutko zrzucisz.
Co do tych naszych narzekan (szczegolnie moich;-)) to to jest takie gadanie. Wiesz, zeby sie wygadac i sobie ulzyc. W rzeczywistosci nie jest az tak zle. U mnie ostanio pobudka przez kopniaki prosto w zoladek. Gwarantowane otwarcie oczu I mimo, ze mnie az skreca, oczy ledwo ledwo otwieram, to wita mnie najpieknieszy bezzebny usmiech. Laura po chwili sie odwraca na brzuszek i przytula do mnie, albo wedruje do taty i ciagnie go za wlosy
My dzis znow jedziemy do Tagesmutter. W sumie wszystko jest w najlepszym porzadku, bo Laura nie boi sie obcych doroslych (gorzej z dziecmi w jej wieku), ale i tak boje sie tego momentu, gdy trzeba bedzie wrocic do pracy.
Aaa i jeszcze jedno- Kasza manna to Grieß kupisz w kazdym sklepie spozywczym.
Kasza gryczana to Buchweizen- widzialam w Merkur
Kasza jęczmienna to Grütze- jeszcze nie zlokalizowalam i przywoze z Polski
Kasza jaglana to Hirse i tez jest w kazdym sklepie