reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Austrii

Współczuję przeżyć z lekarką:-( Powiem Wam, że jak się zapisaliśmy do naszej pediatry to byliśmy mega zadowoleni, ale jak już jej pacjentów przybyło tylu, że ledwie wyrabia, to zaczęła robić wszystko na odwal, oby tylko szybciej. U nas jest ten problem, że w Melk jest tylko i wyłącznie jeden pediatra na ubezpieczenie... porażka jakaś! Szukamy sprawdzonego w St. Polten, a w międzyczasie byliśmy u babki, która przyjmuje tylko prywatnie. Prawie się w babce zakochałam, ma tak świetne podejście, że Erykowi zbadała uszy, buzię i pobrała mu krew, a on nawet nie zauważył, bo się bawił :szok:
 
reklama
Anetaz możesz zmienić od kwartału rocznego, czyli od lipca. Przykładowo nawet jak pójdziesz do lekarza 30 czerwca, to już pierwszego lipca możesz iść do innego :)

My aż takich przeżyć jak Wy to nie mamy, co do badnia nie mam zastrzeżeń, jest delikatna, wszystko sprawdza, ale niestety też mam wrażenie, że jak mówię po polsku to ona nie do końca rozumie, no i ta taśmowość mi się nie podoba, wszystko jak najszybciej, że człowiek nawet nie ma czasu zebrać myśli, żeby o coś spytać. W środę mamy wizytę i mam kilka pytań, ciekawe czy uzyskam odpowiedzi i czy znów nie będzie bagatelizowała...
 
to super z tą zmianą lekarza, teraz trzeba znależć kogoś inego
Olga ma na uszku taki jakby bardzo głęboki syfek, to utworzyło sie jeszcze w życiu płodowym, doszło do rozwarstwienia chrząstki i zostało takie coś, musze jej to wyciskać i jak juz wyjdzie ten syfek to wychodzi ropka.Znajomy Chirurg dziecięcy w Pl powiedział że dziewczynce trzeba to usunąć bo to jest obok miejsca na kolczyka, i może potem ropieć a poza tym po jakimś czasie to skostnieje i będzie miała takie zgrubienie.
Poszłam do Claudii żeby zapytać czy mogę to tutaj usunąć, to powiedziała że nic się z tym nie stanie, dziurkę na kolczyka robi sie obok i nic jej nie będzie, ewentualnie mogę to usunąć ale prywatnie. Jak jej powiedziałam co mówił chirurg(tłumaczyła jej ta polska pielęgniarka) to kiwała głową że to nie prawda. Pod koniec czerwca będę to w Pl usuwać.
 
Ania w St Pölten polecam dr Puchbauer.
Anetaz czy mowisz o przetoce przedusznej?Wyciskajac mozesz doprowadzic do stanu zapalnego.Jak samo wyjdzie delikatnie przemyj wacikiem,a tak wcale nie dotykaj.
Moja corka tez to ma.Dopoki nie ma stanow zapalnych nic nie trzeba robic tylko co jakis czas kontrolowac u laryngologa.A jak dojdzie do stanu zapalnego mozna leczyc masciami.Operacja to ostatecznosc.Wiele osob z tym zyje i nawet nie wie, co to jest, tylko sie denerwuja,ze im co jakis czas cos z ucha wyplywa:-)
 
to chyba nie jest ta przetoka bo lekarz powiedział by mi ta nazwę(z przodu wyglada jak dziurka na kolczyk, a od tyłu ma zgrubienie,jej ten syfek przez tą dziurkę wychodzi więc ma jakby ujście,samo z siebie sie nic nie sączy) ja sie na tym nie znam ale chirurg kazał mi wyciskać co jakiś czas, jak jej tego nie wyciskam to ma to wtedy takie duże, na szczęście ma to w miejscu że nie boli ją tak bardzo
 
Ostatnia edycja:
No ze 3 zdjęcia wyglądaja podobnie, tyle że Olga to ma zaraz obok miejsca gdzie nosi sie kolczyk.
Kurde teraz to juz sama nie wiem co robic
 
mb_1 dziękuję! Możesz coś o nim napisać? Szukam lekarza, który nie bagatelizuje tego co się do niego mówi, nie wciska niepotrzebnie leków, ale i nie boi się dać antybiotyku, kiedy jest potrzebny. I co ważne - jak rodzice chcą skierowanie do specjalisty, to je daje, a nie wpiera, że nie ma takiej potrzeby.


Dobrze też, jeśli w kolejce nie spędza się pół życia, bo u naszej babki jak jesteś umówiony chociażby na 14, to wiadomo, że do gabinetu przed 16 nie wejdziesz...
 
Anetaz idz do laryngologa na konsultacje.Mi powiedziala babka, ze to nie wiadomo jak glebokie jest.Operacji u tak malych dzieci nie chca sie podejmowac.A ja mojego dziecka bym tez nie poddala teraz narkozie.Jesli nic Oldze nie wycieka, to zostaw.Od czasu do czasu wyjdzie samo:oA co do operacji decyzje musisz podjac sama.
Ania78 lekarz z 15-letnim, szpitalnym doswiadczeniem.Antybiotyki podaje tylko w ostatecznosci.Raz zdarzylo mi sie czekac dluzej niz 20 minut, ale wizyta nieplanowana, od razu mnie przeprosil.Nie bagatelizuje Twoich problemow, tylko sprawdza, gdy sie o cos niepokoisz.
No, ale jak to z lekarzami bywa,kazdy musi znalezc dla siebie.
Jest jeszcze jedna lekarka, ale to wahlarzt,wiec nie wiem czy Cie interesuje
 
reklama
Do góry