aniag78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 726
Współczuję przeżyć z lekarką:-( Powiem Wam, że jak się zapisaliśmy do naszej pediatry to byliśmy mega zadowoleni, ale jak już jej pacjentów przybyło tylu, że ledwie wyrabia, to zaczęła robić wszystko na odwal, oby tylko szybciej. U nas jest ten problem, że w Melk jest tylko i wyłącznie jeden pediatra na ubezpieczenie... porażka jakaś! Szukamy sprawdzonego w St. Polten, a w międzyczasie byliśmy u babki, która przyjmuje tylko prywatnie. Prawie się w babce zakochałam, ma tak świetne podejście, że Erykowi zbadała uszy, buzię i pobrała mu krew, a on nawet nie zauważył, bo się bawił