reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

kapelutek z tego co słyszałam, to o zwolnienie wcale nie jest tak łatwo i że to trzeba iść na komisję, lekarz chyba nie może tak o świstka wypisać. Kiedyś rozmawiałam z jedną kobietą, która pracowała w markecie, a to wiadomo też ciężka praca, rozładowywanie towaru itd, to po zajściu w ciążę mogła tylko na kasie pracować, ale na zwolnienie nie poszła. Jedna znajoma upadła gdy była (jest nadal :p) w ciąży, od tamtej pory bolal ją kręgosłup i noga, to miała mieć właśnie komisję gdzie miała paść decyzja o ewentualnym wcześniejszym zwolnieniu.
Skoro szef każe Ci iść na zwolnienie, to może jego spytaj gdzie powinnaś się udać?
 
reklama
vixen89 Bardzo Ci dziękuję. Od dziś jestem juz na zwolnieniu.Udałam się do lekarza ogólnego, tak jak poradziła mi znajoma i bez owijania w bawełnę powiedziałam jak sprawa wygląda... jakie mam obowiązki w pracy i że jestem po poronieniu. Otrzymałam zwolnienie na 2 tygodnie i mam się stawić na kontrolę po upływie tego czasu.
Teraz odpoczywam :-)
 
kapelutek o no widzisz, to super! Miejmy nadzieję, że po tych dwóch tygodniach też przedłuży Ci zwolnienie jeśli będzie konieczne :) Korzystaj i wypoczywaj :D
 
Witam wszystkie mamy;-)pragnę sie pochwalić ze włąsnie wróciłam ze szpitala z moim wielkim szczesciem.Synek urodził sie wsumie 6 dni po terminie jest śliczny i zdrowiutki;-) Co najważniejsze:-)!!!!!Jeśli chodzi o poród to nie spodziewałam sie czegos takiego,cos strasznego!!....Najpierw wielogodzinne usiłowanie urodzenia naturalnie w okropnych bólach.Jedak mały nie zszedł na tyle nisko zeby go urodzic.Po ok 19 godz od rozpoczecia akcji porodowej zrobili mi ciecie cesarskie..Narodziny dziecka to cos pięknego:-D ale poród soś strasznego. Ale teraz ciesze sie moim szczesciem i juz nie pamietam o bólach. Zycze wszystkiego dobrego mamą które mają to przed sobą i 3mam kciuki.:tak:
 
mamami1 gratulację:-) i szybkiego powrotu do formy :-) ja na swoją córeczkę też już nie mogę się doczekać:-) a powiedz mi jak tam wrażenia ze szpitala bo z tego co pamiętam to miałaś w Wilchelminie rodzić??
 
reklama
Do góry