reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

vici gratuluję kolejnego chłopaczka w drodze!
natalia7 podejrzewam, że w każdym laboratorium to robią. Też kiedyś byłam niecierpliwa (i akurat w Wiedniu) i poszłam do labors.at - prywatne laboratorium, nie skasowali mnie na miejscu (chyba przeoczenie), a po kilku miesiącach wysłali rachunek do PL, więc uwaga...
Ja już powoli żyję podróżą do Polski - pojutrze ruszamy, pociągiem z 5-miesięczną córcią do Gdańska, ciekawa jestem jak jej kolej przypadnie do gustu. Będziemy pod Gdańskiem podwójnie świętować - nasz ślub i chrzciny. Ach, wreszczie nad morze:-)
 
reklama
Mokito, dzieki. Wlasnie Labors.at juz sprawdzilam i zycza sobie za to 90 euro :szok:! Wiec uzbrajam sie w cierpliwosc i oby do poniedzialku :happy2:
 
Hej,wczoraj nie mialam czasu na ogarniecie nowego tematu ale obiecuje,ze zrobie jak tylko chwile znajde.
natalia7 nie wiem jak we Wiedniu ale ja tez nie chcialam czekac na wizyte i zadzwonilam do ambulanz w szpitalu i tam poszlam.Nie robilam terminu czy cos tylko spytalam czy moge przyjsc potwierdzic ciaze.U nas w ambulanzie jest super opieka i przyjmuja chetnie mimo,ze czesto maja kolejki.Zadzwon do szpitala najblizszego i sie dowiedz.Zrobili mi badania i usg ,potwierdzili ciaze choc na usg bylo malo co widac bo bylo bardzo wczesnie...
 
vici Witaj:-) ile ja bym dała za urlop w Polsce:-) gratulację chłopczyka :-)
ja moją dziewczynkę dzisiaj 1 raz słyszałam w szpitalu na usg:-) ale jest już duża i zdrowa:-) w szpitalu to częstym bywalcem jestem współczuję mamą co mają cukrzycę od początku ciąży mi nie powiedzieli że to cukrzyca tylko mam lekko cukier podniesiony a co tydzień kontrolę miałam teraz mam dobre wyniki i na szczęście za 2 tygodnie kolejne wizyty na oddziale cukrzycy i w ambulansie. Powiedzcie mi czy miałyście coś takiego że ze szpitala po 34 tygodniu ciąży jeździła do was położna co tydzień do domu żeby robić wam ( nie wiem jak to się nazywa ty co dziecka serce słychać i ruchy):-) bo mi maja to robić i zastanawiam się czy to tak zawsze jest czy tylko u mnie przez ten cukier???
 
To chyba o ctg (ktg) ci chodzi i tu u mnie to ja do ambulanzu bede na to jezdzic ale jeszcze nie wiem jak czesto...wlasnie co tydzien chyba.Narazie latam tylko do lekarza a teraz na 6 mam wizyte u mojego hausarzta na cukier i takie tam inne :-)
 
gabi89- Witaj ja jestem w 39 tyg ale nie miałam nic takiego żeby położna do mnie przyjeżdzała.Nawet mi nikt o takim czyms nie mówił ze jest taka możliwosc. Wiem ze w PL tak jest ale tutaj nie mam pojęcia:no: Zresztą znajome które tutaj rodziły tez nie miały takiej opieki położnej.Wiec moze Ty masz jakies przywileje w związku z tym podwyższonym cukrem.
 
Może to przez ten cukier, albo przez to że akurat mój bez obejmuje położna z tego szpitala;) bo mam wybór albo do szpitala jeździć albo mi domu ją przyślą;)
 
gabi to super ja tez bym wyrala opcje u mnie w domu,swoja droga poczekamy zobaczymy hehehe choc watpie aby tu do domow chodzily...na szczescie blisko mam szpital :-)
 
vici no zobaczymy jak to będzie bo czytam na stronie szpitala i nigdzie o tym nie pisze a ta pani w ambulansie dzisiaj była strasznie zakręcona:-) hehe pierwszy raz ja tam widziałam dzisiaj:-)
 
reklama
Do góry