reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

roksi - to ja Ciebie bajeruję żebyś termin zmieniła:-p
mam słuszny argument: jedziemy w niedzielę a Wy w dzień powszedni, kiedy jest tyle roboty koło domu:-D
madzikm a ja muszę być w niedziele w domu bo mam imprezę u rodziców:tak:
daj się zbajerować na 2 maja:tak:

a tak jeśli chodzi o imprezy to mam komunie 18 maja (jestem chrzestną:szok:) i wesele 7 czerwca i coś mi się obiła o uszy jeszcze jedna komunia ale mogłoby zaproszenie do mnie nie dotrzeć:sorry2::sorry2::sorry2:

Shopping z moim chłopem odpada :no:. Więcej stresu niż przyjemności :-p.
mój jest cierpliwy nawet bardzo:tak: ale jakoś jego mina mnie odstrasza jak sterczy w sklepie:szok:


spadam do pracy :-)
 
reklama
roksi - ale Ci się wydatki szykują:szok:nie zazdroszczę:-p

blueberry - żebym ja Ci musiała rozrywki wymyślać w Twoim mieście:rofl2:

to ja spadam, mam na 16, ale jeszcze obiad i spacer

miłego dnia:-)
 
T

elahar - to ciekawe co bardziej Madzię zmęczy - rzodkiewka czy bieganie:-D

Zosia już się obudziła...mówi sama do siebie, ściągnęła rajstopy, wywaliła wszystkie chusteczki z pudełka i pieluchy, wywlokłą kołdrę z poszwy..jak po nią pójdę to wyniesie łóżeczko:szok::-D

Tak właśnie czekam na efekty tej rzodkiewki ale nie dała sobie zabrać. Schrupała i już.

Moja tez wyciaga chusteczki z opakowania a ostatnio jak nie chce spać to rzuca kołdrą.
 
Fajnie wam, że wasi mężowie towarzyszą wam przy zakupach. Mój dostaje białej goraczki jak ma iść do sklepu. :baffled: Najchętniej to by siedział przy komputerze a ubrania to ja przynosiła mu ze sklepu, on sobie w domu przymierzy jak pasuje to dobrze jak nie to się odda. Niestety czasami tak robię :zawstydzona/y: ale tylko z koszulkami albo bluzami. Po spodnie sam musi ruszyć tyłek :-D
 
łooo matko, na chwilę człowiek znika a tu trzy strony :-)

no nic, po kolei, z moim mężem na zakupach jest ok, no może Media Markt jest ciężki ;-) ale sytuacja nie jest beznadziejna :-D

co do Krakowa, kurcze kiedyś raz na miesiąc, dwa tam bywałam, pokochałam Kraków i Kazimierz .... oj przypomniały mi się dawne czasy...

co do wesel i komunii - WSPÓŁCZUJĘ :tak:

A tak w ogóle to bardzo dziękuję za głosowanie - konkurs skończony

A i chciałam wam powiedzieć, ze moim skromnym zdaniem sałatka gyros jest o wiele lepsza z sosem tzatziki :yes: Polecam, niestety nie poczęstuję was bo już kończę :wink:
 
reklama
Do góry