reklama
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Hej :-).
Moje dziecko pierwszy raz przespało całą noc - od 19-tej do 5:30. A ja i tak jestem nieprzytomna, pewnie przez tą pogodę .
A co się narobiło?
Moje dziecko pierwszy raz przespało całą noc - od 19-tej do 5:30. A ja i tak jestem nieprzytomna, pewnie przez tą pogodę .
A co się narobiło?
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Aaa już wiem co .
Ewelina z Bydgoszczy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 3 708
Dzień Dobry w ten ponury dzień
Malaga, chyba wiem jak się czujesz, ja marzę o przespanej nocy od pół roku i nie będzie mi dane tego doczekać w najbliższej przeszłości, bynajmniej się na to nie zanosi.
Dzisiaj, to nawet nie wiem, czy spałam:-baffled:, same mi sie oczy zamykają i jeszcze ta pogoda.
Na dodatek nie mam pomysłu na obiad, a nie mam żadnego gotowca w domu.
Piotruś też lubi walić łapkami w laptopa i wczoraj wyrwał mi spację, troszkę jest teraz "wypukła" , M i tak nie zauważył.
Soppana uściskaj od nas Ignasia z okazji 7miesięcznych urodzinek
Malaga, chyba wiem jak się czujesz, ja marzę o przespanej nocy od pół roku i nie będzie mi dane tego doczekać w najbliższej przeszłości, bynajmniej się na to nie zanosi.
Dzisiaj, to nawet nie wiem, czy spałam:-baffled:, same mi sie oczy zamykają i jeszcze ta pogoda.
Na dodatek nie mam pomysłu na obiad, a nie mam żadnego gotowca w domu.
Piotruś też lubi walić łapkami w laptopa i wczoraj wyrwał mi spację, troszkę jest teraz "wypukła" , M i tak nie zauważył.
Soppana uściskaj od nas Ignasia z okazji 7miesięcznych urodzinek
A
Agutek
Gość
Ewelino z tym brakiem pomysłów na obiad to u mnie juz stan przewlekły...zaczęło się jak byłam w ciąży, wena kompletnie mnie opuściła i tak się już utrzymuje dobrych parę miesięcy Ostatnio to mój mąż jest głównym pomysłodawcą lub po prostu coraz częściej żywimy się gotowcami Nie lubię marnować czasu na stanie przy garach gdy wiem, że jedzenie z talerza zniknie w 5 minut, a stać i gotować trzeba 2h :sick:
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
hehehehe
blueberry rozbawił mnie twój post, bo mój M. zawsze mi mówi "nie masz pomysłu na obiad- kup go! Byle nie z torebki!!":-) Ale czasem biorę pomysły od winiary tylko nie dodaję glutaminianu sodu z torebki tylko robię sama sosik np do ryby
Ja znów przynosze od babci gazety typu: pani domu, chwila dla ciebie ....:-) i tam szukam inspiracji
Ostatnio hitem były naleśniki z następującym farszem --sos: szkl.mleka, łyżka masła, łyzka mąki, to się gotuje aż zgęstnieje i do tego dodaje: 2 puszki tunczyka, 3 jaja na twardo, kapary badź oliwki ( ile kto lubi ) pieprz. Smaruje naleśniki posypuje serm i zapieka:-)pycha, zrobiłam tego chyba 14 sztuk i wszystko zniknęło
blueberry rozbawił mnie twój post, bo mój M. zawsze mi mówi "nie masz pomysłu na obiad- kup go! Byle nie z torebki!!":-) Ale czasem biorę pomysły od winiary tylko nie dodaję glutaminianu sodu z torebki tylko robię sama sosik np do ryby
Ja znów przynosze od babci gazety typu: pani domu, chwila dla ciebie ....:-) i tam szukam inspiracji
Ostatnio hitem były naleśniki z następującym farszem --sos: szkl.mleka, łyżka masła, łyzka mąki, to się gotuje aż zgęstnieje i do tego dodaje: 2 puszki tunczyka, 3 jaja na twardo, kapary badź oliwki ( ile kto lubi ) pieprz. Smaruje naleśniki posypuje serm i zapieka:-)pycha, zrobiłam tego chyba 14 sztuk i wszystko zniknęło
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Fajowe . Tylko że mój mąż i ja całkowicie się rozmijamy jeżeli chodzi o upodobania kulinarne - mąż lubi tradycyjne dania, typu kotlet i koniecznie ziemniaki, ewentualnie pierogi ruskie, a oliwek nie tknie, a ja wręcz przeciwnie - uwielbiam makarony, kuchnię śródziemnomorską i różne eksperymenty. Więc jak ja gotuję coś fajnego, to m jest niezadowolony, a czasem ostentacyjnie zamawia pizzę (pizzę lubi o dziwo, byle była z mięchem ;-)).Ostatnio hitem były naleśniki z następującym farszem --sos: szkl.mleka, łyżka masła, łyzka mąki, to się gotuje aż zgęstnieje i do tego dodaje: 2 puszki tunczyka, 3 jaja na twardo, kapary badź oliwki ( ile kto lubi ) pieprz. Smaruje naleśniki posypuje serm i zapieka:-)pycha, zrobiłam tego chyba 14 sztuk i wszystko zniknęło
Ja tylko na chwilke, bo przygotowania do CHRZCIN - tak tak wreszcie znalazł sie jakiś mądry ksiądz i w tą niedzielę mamy się stawić w kościele ;-)
Przeraża mnie tylko ze mam być bardzo zimno,a Borysek w kombinezonie bardzo źle sie czuje i chce się z niego jak najszybciej się wydostac....
Przeraża mnie tylko ze mam być bardzo zimno,a Borysek w kombinezonie bardzo źle sie czuje i chce się z niego jak najszybciej się wydostac....
reklama
A
Agutek
Gość
kamilas to powodzenia w niedzielę ;-)
Ty Boryska już w kombinezon ubierasz? A może weź mu ubierz po prostu jakiś ciepły sweterek i wsadż w wózek w ten śpiworek?
Ty Boryska już w kombinezon ubierasz? A może weź mu ubierz po prostu jakiś ciepły sweterek i wsadż w wózek w ten śpiworek?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 302 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 84 tys
Podziel się: