reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
soppana mogę się spytać ile przytyłaś:confused: cholerka mi coś idę kilosy:baffled: co prawda 6 kg ale czuję obrzęki na nogach:baffled: puchnę:szok: słyszałam że trzeba dużo pic:confused:
 
Roksi, w tej chwili jest jakieś 7-8 kg na plusie, tzn od 12 tyg, bo wcześniej się nie ważyłam:confused: to normalne, że przy upałach się puchnie, zwłaszcza wieczorem, jak dużo chodzisz, ja staram się coraz częściej leżeć - tak mi jest po prostu wygodniej. Jak siedzę z nogami w dół to mam wrażenie jakby ważyły tonę:baffled:
 
Hello :-)

Byliśmy dzisiaj w ZOO. To znaczy ja z młodym byłam, bo mężowi się nie chciało. Pojechaliśmy autobusem z 2 przesiadkami. Padam :baffled:

Dzisiaj zrobiłam test i od razu pokazała się druga kreseczka, już wyraźnie widoczna :-)
 
Ktoś ostatnio pytał czy dziecko spało już poza domem.
No to dziś u nas jest kolejny raz. Młoda odwieziona do babci, odbierzemy ją jutro wieczorem. Za 5h wstaję, tylko jeszcze nawet się nie położyłam :-D Jutro będę chyba jak zombie wyglądać :-D
 
Blu - mysle ,ze chyba mozna kawe :tak: chociaz sama niewiem :confused: bo nie pijam ;-)
Można, jak trzeba, ale nie za mocną, wystarczy 1łyżeczka kawy i najlepiej rozpuszczalna powinna być i z mlekiem :-D
Ja musiałam przyjechać do domku, bo ciocia zgubiła mi okulary i muszę zrobić nowe. Mam nadzieję, że znajomy da radę zrobić albo tego samego dnia albo z dnia na dzień. Jeszcze mam zamiar załatwić neurologa, bo nie chce mi się jeździć tam i z powrotem...
 
Ostatnia edycja:
hejo

Sandi, nie wypowiadam się na temat pogody, bo boję się że się sprawdzą prognozy, ma być chłodniej i do tego burzowo:wściekła/y::angry:

fajnie, że niedziela wam sie udała

zmykam, bom zmęczona, bylismy na jakichś targach rolniczych z mnóstwem traktorów, mały w "7" niebie:-D
 
roksi:wszędzie piszą , że do dwoch filiżanek dziennie można. Chyba, że masz problemy z ciśnieniem w ciąży- to niestety trzeba odstawić. Ja piłam jedną mocną rano przez obie ciąże. Z ekspresu. Inaczej nie mam sie szans obudzić a ok 10 będzie mnie zawsze boleć głowa.
A co do tycia- ech... ja się posypałam pod każdym względem po drugiej ciąży. Ale to na własne życzenie i z własnej winy bo olałam kremy, leki i porządne jedzenie. No i teraz się od prawie 9 miesięcy zebrać do kupy nie potrafię.Normalnie nie mogę na siebie w lustrze patrzeć.. beee..

Chłopaki sobie nieźle radzą razem w pokoju. Jak Michał za glośno mękoli to Wojtek na niego wrzaśnie i jest spokój. Samoobsługa normalnie:-) Rodzice zbędni.
Jak to M stwierdził niedawno w czasie jakiejś fali ryków stereo- "nie będziemy im przeszkadzać- niech się sobą nacieszą";-);-)

soppana Wojtek też jakby nie słyszał "nie wolno". Natomiast ulubione słowo to dalej " nie" . "Tak" to jeszcze z jego ust nigdy nie padło.

Dziewczyny, a jak u Was wygląda zabawa z innymi dziećmi? Bawią się maluchy już?
 
kaskada mój Krzyś saię bawi, ale czasami ma takie zaloty względem innych dzieci, że dosłownie koszmar... :-/
mój Krzysiu też nie słyszy, jak mu mówię, że czegoś mu nie wolno, natomiast jak dziadek powie to jest święte...
 
reklama
Hej :-)

Młody się w nocy dwa razy budził na kupę. Za drugim razem mnie poinformował, że ma brudną pupę - i rzeczywiście, część kupy już była w pampersie. Rano też pierwsze co, to na nocnik. Nie wiem co mu mogło zaszkodzić... Może frytki w ZOO :confused:

Jak to M stwierdził niedawno w czasie jakiejś fali ryków stereo- "nie będziemy im przeszkadzać- niech się sobą nacieszą";-);-)
Dobre :-D:-D:-D

Kaskada, mój ma "paczkę kumpli", ale bawią się raczej obok siebie niż razem.
 
Do góry